więc mam takie pytanie.. jestem obecnie na diecie 'białkowej'.. chcę zbudować sobie mięśnie, i ogólnie schudnąć. ogólnie to staram się nie przekroczyć 500 kcal.
więc.. zastanawiam się jak powinnam jeść? w swojej diecie preferuję takie potrawy jak ; gotowana pierś z kurczaka, warzywa, jogurty - ale tylko nisko tłuszczowe, maślankę, płatki bogate w błonnik, na śniadanie dwie małe kromki chleba razowego z szynką z drobiu..
Nie jem słodyczy, nie piję słodzonych napojów..
Ogólnie to chciałam jeść jak najmniej.. ale ponoć nie jest to najlepsze rozwiązanie.. już byłam raz na głodówkach..
więc.. czy mogę tak robić? Dajmy na to ;
na śniadanie dwie kromki chlebka razowego, albo 2 wafle ryżowe z sałatą, szynką z drobiu, plastrem pomidora i ogórka. Potem za jakieś 2 godzinki, serek wiejski lekki 3% tłuszczu. potem na obiad ugotowałabym sobie pierś z kurczaka i może na kolacje mały jogurt 0% tłuszczu..
a i chciałabym dodać że ćwiczę rano i wieczorem ćwiczenia ABS, i codziennie jeżdżę na rowerze po 2 godziny..
czy myślicie że przytyję jak będę tak jadła? czy 500 kcal dziennie to dużo?
proszę odpowiedzcie mi..
pomocy.
z góry dzięki, & pozdrowienia.