Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
363
Witam jestem tu nowa. Od tygodnia trzymam się na krótko. Pomijając dzieciństwo- byłam małym pulpecikiem :) , nie miałam problemów z figurą, wręcz były momenty gdzie usilnie próbowałam przytyć, bo czułam, że za mało mnie na tym świecie. Jednak jakiś czas temu hormonalne środki anty rozregulowały mi organizm na maxa. Dostałam dość silne leki oczywiście też hormonalne na ustabilizowanie gospodarki hormonalnej. Kuracja trwała 4 mies. I nawet nie wiem w którym momencie przytyło mi się prawie 10 kg. Głównie brzuch, biodra i górne części ud.
Jak w temacie zabrałam się za pozbycie tłuszczu. W sumie objętościowo nie czuję się najgorzej, ale w.w. partie są mało estetyczne i pokryte warstwom tłuszczu, jakby to były mięśnie, nie narzekałabym :)
Podaję dzisiejsze wymiary:
Wzrost: 157.5 cm
Obwód biustu: 94 cm
Obwód pod biustem: 76 cm
Obwód bicepsa: 30 cm
Obwód bioder: 95 cm
Obwód w talii: 80 cm
Obwód uda: 60 cm
Obwód przedramienia: 22 cm
Obwód łydki: 35 cm
Jeśli chodzi o wagę to:
9.maja 63,4
18.maja 62,2
Taki efekt osiągnęłam stabilizując pory posiłków, zmniejszając kolację, próbując wyeliminować część węglowodanów - głównie słodycze i pilnując się by nie podjadać pomiędzy posiłkami.
Od 18.maja zredukowałam całkiem swoją dietę. Do tego dołożyłam trochę aktywności fizycznej.
Piątek - 40 min rower stacjonarny z max. obciążeniem, trochę brzuszków i skłonów, ćwiczenia rozciągające.
Sobota bieg na 5 km ze średnią prędkością 10 km/h, rozciąganie i 30 min rower stacjonarny,
Dziś 4 km spacer, rozciąganie i ćwiczenia na brzuch.
Dodam, że nie należę do osób leżących do góry brzuchem, każdego dnia dochodzą spacery z psami, których nie uwzględniałam, min raz w tyg spacer 20 km, a raz na 2-3 mies spacer 40-50km.
Jeśli chodzi o dietę to przykładowy dzień:
śniadanie - muesli z jogurtem naturalnym
II śniadanie- wasa z masłem i szynką
obiad- niewielka ilość kaszy kus kus, pierś z kurczaka i gotowana czerwona kapusta
podwieczorek (po treningu)- naleśnik z bananem zmiksowanym z serkiem wiejskim i miodem
kolacja- fasola szparagowa zielona gotowana na parze z jajkiem.
Jak już nie mogę wytrzymać a chce mi się coś słodkiego to wcinam owoce.
Jakie zmiany mi doradzicie?
Dodam że w planach mam dodatkowo bjj lub combat, lub/i siłownię.
Jeśli chodzi o suplementy, to jutro powinny do mnie dojechać:
VITA-MIN multiple SPORT
OLIMP L-KARNITYNA 1500 EXTREME
OLIMP THERMO SPEED
Zmieniony przez - RedTea w dniu 2012-05-21 03:24:34
Dobrze byś było, żebyś zaczęła wyliczać ile kalorii i rozkład BTW codziennych posiłków. Tu dobrze jest skorzystać z potreningu.pl (pasuje tam login i hasło z sfd). Wrzuć tam ten jadłospis co nam podałaś w swoich poście i pokaż jaki on ma rozkład kalorii.
Te suplementy (l-karnityna i olim thermo speed)to zostaw sobie na później, bo przy kulejącej diecie, to bez sensu. Najpierw wyczyść miskę. Witaminy łykaj.
Co do treningu zastanów się nad siłownią. W regulaminie masz link do ćwiczeń dla początkującej Ladies.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-05-21 05:59:19
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
363
Dotkazoz bardzo dziękuję za odp. Jak będę miała chwilkę, zrobię fotki.
Obecnie 2 pzykładowe dni rozpisałam, proszę o rzucenie okiem.
1. śniadanie - 2 kromki chleba razowego z masłem i wędzonym łososiem. Jabłko
2. II śniadanie - wołowina z sałatą z odrobiną majonezu własnej roboty (1 żółtko, trochę oliwy z oliwek, pieprz)
3. obiad - 2 cukinie na parze
4. Podwieczorek - Ryż z truskawkami 5. Kolacja - muesli
dzień II
1. śniadanie - pół ciemnej bułki z masłem i metką z łososia z serem i papryka czerwona
2. II śniadanie - Botwinka na szyjce z indyka
3. obiad - kasza gryczana z jajkiem
4. Podwieczorek - sałatka owocowa ( jabłko, banan, pomarańcza, kiwi)
5. Kolacja - muesli
Dodam, że dziś się ważyłam, waga wskazywała 61,5 kg :)
Zmieniony przez - RedTea w dniu 2012-05-22 22:53:51
Szacuny
7
Napisanych postów
269
Wiek
38 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6134
Skorzystaj ze strony potreningu.pl (login i hasło takie jak na sfd) i wpisz tam dietę (dziennik żywieniowy). Zobaczysz co dokładnie wrzucasz w organizm z podziale na białka/tłuszcze/węgle.
I czytaj, bez tego ani rusz.
Powodzenia!:)
od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
363
Wpadłam na moment, nie bardzo mam czas by wszystkie posiłki na forum wpisywać. Staram się trzymać 1500kcal, w sumie tłuszczy nie ograniczam bo dużo ich nigdy nie jadłam, staram się utrzymywać jak najwięcej białka, a węgle do minimum. No i węgle staram się dostarczać tylko z owoców, warzyw i kasz. Wiadomo jakieś małe ilości jeszcze w innym jedzonku się znajdą. W chwili kryzysu pozwalam sobie na kostkę-dwie czekolady gorzkiej pow 70% kakao.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"węglami do minimum" nazywasz te bułki, jogurty, "musli" i owoce? Białka to ja widzę u Ciebie śladowe ilości. Wysil się trochę i poczytaj, bo Twoja waga to akurat nie ma w tym dziale najmniejszego znaczenia. To nie Vitalia.
Ja tam nie widzę 1500kcal, pewnie ledwo 1000 wyjdzie. Cukinie na obiad? Matkobosko, to ja w ciągu dnia zjadam chyba z 5 obiadów, bo czasem idzie ponad 1kg warzyw.
Zmieniony przez - MagdaK w dniu 2012-06-03 00:52:22
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
363
MagdaK tamto nieaktualne :) Napisałam wpadłam na chwilkę bo z czasem kiepsko. Powyższe było pytaniem, od tamtego czasu mówię zmieniłam, czytam etykietki. Pieczywa nie jem w ogóle, jeśli jogurt to tylko naturalny ze śladowa ilością węgli. Moja obecna dieta to tak w skrócie mięsko, rybki, warzyw bardzo dużo, owoce, jajka, ser żółty w niedużych ilościach, twarożek. Piję wodę i soki świeżo wyciskane z owoców - w domu. No i sól zamieniłam na zioła z doniczki na parapecie :)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pieczywo nie gryzie. Wstaw zrzut tego co jesz z potreningu.pl, jak pisały dziewczyny, bo to co piszesz niewiele nam mówi, no i dostosuj się do regulaminu.
Zmieniony przez - MagdaK w dniu 2012-06-03 01:01:40
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
363
Ok, może jutro wieczorkiem uda mi się spisać i wrzucić. Czas na siedzenie przed kompem ograniczony, więc nie spisywałam nic poza wymiarami na potreningu. Wydaje mi się, ze nie jest najgorzej bo tak jak pisałam ciężko mi zaplanować posiłki na cały dzień, ale latam z tabelką wartości odżywczych i staram się trzymać w okolicach 1500.
Co do pieczywa to jakoś nigdy nie jadłam go wiele. Poza tym jakoś nie mam nawet specjalnej ochoty na nie. Jeśli chodzi o sól to uczę się na nowo smaków, całe życie tyle soli sypałam, że teraz na dobrą sprawę "uczę się jak co smakuje i odkrywam nowe smaki" :)