Za tuńczykiem nie będę jakoś szczególnie płakać, bo zwyczajnie mi nie podchodzi. :) Co do kuraka, to muszę zagłębić się w temat. Zakupy spożywcze robi babcia, bo na chwile obecna jestem u niej na garnuszku, ale z tego co widzę to zawsze kupuje kuraka świeżego nie tego paczkowanego i zazwyczaj na bazarze u jednego, znajomego sprzedawcy. Mam nadzieję, że się nada. Postaram się też włączyć do michy indora. :)
Dzisiejsza micha została wklejona. Wszystko poszło zgodnie z planem. Choć nie było łatwo upchnąć w siebie tyle dobroci, po tak długim czasie syfiastej miski.
Dzisiejszy trening w warunkach domowych - trening z piłką dla początkujących z obciążeniami 1kg w pierwszej serii i 2 kg w drugiej serii. Nie było lekko i kolano troszkę doskwierało, ale dałam radę. Pilnowała mnie Massmarols. :D
Czyli tak:
1.wyciskanie sztangielek płasko (klatka)15 x 2
2.francuskie uginanie rąk siedząc (triceps)15 x2
3.wyciskanie sztangielek siedząc (barki)j.w
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (górna i dolna cześć pleców, barki)j.w
5.
wznosy z opadu (dolna czesc pleców)j.w
6.przysiad z piłką za plecami (czworoglowy uda)j.w
7.wznosy bioder leżąc na piłce (dwugłowy uda, mięśnie pośladków)j.w
8.wznosy łydek siedząc na piłce (łydki)j.w
9.odwrotne brzuszki z piłką (mięśnie brzucha, dolna cześć)j.w
10.brzuszki skośne na piłce (mięśnie brzucha, skos)20 na jedna stronę i 20 na drugą x 2
11.brzuszki na piłce (mięśnie brzucha)20 x 2
Żeby było rzetelnie w jednym z ćwiczeń w drugiej serii nie udało mi się zrobić wszystkich powtórzeń. Niestety zapomniałam zapisywać na bieżąco.
Trenio czuję w kościach. Dopadł mnie straszliwy ból stawów - głównie kolano i łokcie. Albo zmiana pogody, albo organizm odzwyczajony od treningów. Najpewniej to i to.
Zmieniony przez - maxineczka w dniu 2012-05-30 22:15:06
Zmieniony przez - maxineczka w dniu 2012-05-30 23:50:20