SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/redukcja/cascada

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 13238

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
Właśnie! No bo skądś ja musiałam wiedzieć, że tak je mam zrobić, musiałam patrzeć w atlas, bo od niego zaczynałam.

A tamte wydają mi się takie jakby łatwiejsze. Na pewno kolana są całe

od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
Wooow, myślałam, że czwartą stronę zaliczę, a tu tylko trzecia...

Ostatnie dni ciężkie. Sesja, praca i jeszcze niekomfortowa dolegliwość.
Miska czysta, liczona, ale niedojadana. Nie że nie miałam kiedy, broń Boże, po prostu nie mogłam. Wczoraj ledwo obiad zjadłam zostawiając makaron (i nie, nigdy w życiu mi się takie coś nie zdarzyło...). Jak w końcu się na siłkę wybrałam, to pomyliłam A z B, zaczęłam od martwego, skończyłam na planku. Porażka. W sumie, to myślę sobie, że może zaliczę te ostatnie 12 dni za regenerację? Dokończę teraz 3 treningi i od razu wskoczę na drugi trening?

Redukcja, dzień 59, DT.

Miska - 130/75/150



Wieczorem wrzucę wypiskę z treningu, bo zaraz się nań wybieram. No i mam nadzieję, że będę mogła również napisać POLSKA GÓRĄ!
Przyjemności!


Zmieniony przez - cascada w dniu 2012-06-08 13:30:39

od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
Tak...

Trening




Zmieniony przez - cascada w dniu 2012-06-08 22:20:46

od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 569 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7427
Kochana mam nadzieję, że sesja pozaliczona pozytywnie?

Nie przejmuj się, masz trudny czas i czasem ciężko dojeść choć nie powinnaś tak robić...

Buziole!
szkoda, że Polska nie górą

"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try

Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
moCCa :) sesja w toku :/ jeszcze dwa duuuuże egzaminy...

Dlatego w najbliższym czasie będzie zwięźle i na temat:

Redukcja, dzień 60, DNT

Miska i dobranoc!



od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
Redukcja, dzień 62, DNT

Nauka, praca i miska. Byle do końca czerwca...



od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 51 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2964
Cascada tak podczytuję Twój dziennik i chce Ci powiedzieć, że trzymam kciuki za Ciebie na sesji . Ja mam ostatnią sesję w życiu ale pamiętam te bóle i nieprzespane noce i gniewne poranki i straszne stresy . Dasz radę i kiedyś się to skończy a wtedy już luz blues i siłownia hehehehe Powodzenia na egzamach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
EvilMonkey, dzięki. Masę egzaminów w życiu swoim miałam, ale te dwa to masakra, także byle do końca czerwca

Redukcja, dzień 63 i 64

Miski z wczoraj i dziś.




od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
aaaaaaa! I'm back!

Teraz już mogę powiedzieć, że regeneracja za mną. Fizyczna, bo na pewno nie psychiczna. Jeszcze jeden egzamin został, ale on to już pestką będzie zwykłą.

Właśnie przygotowuję sobie drugi trening by Obli. Muszę rozszyfrować parę rzeczy i dzienniki poczytać, bo niektóre ćwiczenia to dla mnie mroczna tajemnica. W każdym razie będzie tak:

Trening A. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
czyli, że przysiad, góra, podrzut?

2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
zamiast ławki może być step podwyższony? ławki to u mnie zawsze pozajmowane, zresztą nie wiem, czy mnie nie powieszą za deptanie ławek :>

2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
3a. wypady
3b. pompki
4a. plank 3x max
4b. woodchoper 3x 10
filmik widziałam, mam nadzieję, że dobrze będę robić.

Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. Martwy ciąg Sumo - chyba wiem
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
3a. wznosy z opadu
3b. snatch jedna ręka
nie mam pojęcia :/

4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
w brzuszki to ja się nie bawiłam nigdy, zwłaszcza w odwrotne - czyli że jakie? pracuję nogami zamiast tułowiem?
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi
czy to są skłony boczne na ławce?

W razie gdyby ktoś przypadkiem wpadł, byłabym wdzięczna za pomoc. Tymczasem idę poszperać w dziennikach.

od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 269 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6134
Redukcja, dzień 83, DNT

Miska z dziś - 130/75/150




Trening z wczoraj.




Się podoba, wiadomo. Choć nie wiem, czy będę miłość mu wyznawałam, bo dziś ledwo po schodach schodziłam. Prawie 4 tyg. przerwy robią ogromną różnicę, nie ma co.
Na pewno będę miała problem z przysiadem i push press. Ciężko mi się podnosi sztangę, przy 12kg ledwo dyszałam i nawet biorąc pod uwagę przerwę, myślę, że i tak póki co to będzie mój max. Reszta w miarę ok, wchodziłam na ławkę, ale nie ukrywam, że to walka z demonami. Ławka co prawda za wysoka nie jest, ale i tak portki mi się trzęsą wchodząc na nią. Woodchopper = łzy. Tyle. Idę szukać co to ten snatch przeklęty i te brzuszki


Zmieniony przez - cascada w dniu 2012-07-02 22:03:45

od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)

http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Przekroczyć magiczną barierę.../ podsumowanie str9.

Następny temat

Nowa - REDUKCJA - Proszę o pomoc :)

forma lato