Piwko po siłowni.

wellcome7 przeczytaj co napisałem a nie to co chciałeś przeczytać nikt ci nie zakazuje pić piwa więc nie spinaj się tak jak ktoś inny może sobie na to pozwolić.

Hubert czy ktoś pisał, ze był kiedys tam na cyklu, ho ho czasy temu, w trakcie brania kretni, zaliczył impreze gdzie był alko :) efekt?

nastepny trening: życiówka w wyciskaniu czy czymś tam

co do moich spostrzeżeń:
picie samo w sobie nie jest złe jeżeli ma się umiar, co innego wypić np flaszke w weekent a co innego pić co 2 dzień w tygodniu... chyba logiczne jaki będzie efekt

ja ostatnio miałem zgon po alko, w dni później trnening, efekt? ciężary poszły lekko w przód... zresztą tak było zaplanowane, trening był taki sam, nic sie nie zmieniło...

nie piszę ze alko to recepta na siłe bo tak nie jest. wszystko gra rola psychiki, podczas alko pasuje brac witaminy, zwłaszcza C, i po picu, duzo wody pić, ok 2 litry, a po wszystkim zjeść np twaróg i pójść kimać :) i na bank nie bedzie spadków czy negatywnych efektów... więc nie ma co filozofować jaki to alkochol jest nie zdrowy czy zdrowy bo chyba wszyscy co są KUMACI wiedzą jaki jest...

we wszystkim należy mieć umiar, wszystko jest dla ludzi

pozdrawiam!

miałem pisać ale Hekade wszystko napisał co myślę.

Ja albo w ogóle nie pije albo max 3-4 piwa i to wszystko. Wódy unikam b to wkręca i nie waidomo kiedy ścina. A ja mam taki organizm, że na drugi dzien zdycham także powidziałem sobie dość i już tak nie pije.

jak za drugi dzień zdychasz to znaczy ze pijesz w małych odstepach czasu ( np. raz na 2 miechy ) ja tak miałem, jak po 3 miesiącach bez picia wypilem 5 piw i zgon;) musisz częsciej "trenować" picie alkoholu hehe. Ja teraz normalnie raz w tygodniu impreza jest troche alkoholu, ale bez "zdychania"

ja już mam swoje treningi. Nie chcę być lepszym w piciu. To do niczego nie prowadzi

hehe wiem przecież;)

no i gitara, łap soga

Odbijam:P

Pesymista

ale farmazony gadasz, jesli ktos ze srednia kondycja sie nie poci na treningu to byl to zly trening, wroc nastepnym razem i nie gadaj z kumplami o dvpie maryni przez 5 min co serie to wtedy porozmawiamy.

btw alkohol szkodzi, ale na amatorskim poziomie nie ma co sobie odmawiać paru piw w weekend, robić formę możesz całe życie a teraz korzystaj z niego bo masz jego najlepszy okres, nie przejmuj sie katabolizmem i wysuszeniem po każdym łyku jakiegoś trunku, nie daj sobie zryć bani

Co innego jak ktoś na umór pije pare razy w tyg, wielkich efektów nie nalezy sie spodziewać.

a wystarczyłoby czytać ze zrozumieniem wpierw...
Noooo alkohol szkodzi, szkoda tylko że jest mowa o piwie, a tam jest tyleeee alkoholu że powali słonia od razu kuźwa

w piwie masz średnio 2 kieliszki alkocholu :>

zresztą to są puste kalorie ^^ ja tam wole wóde niż picie broców, no moze na start, na smak, 2, 3 browce

ale unikam tego :) nie potrzebne mi to do szczescia