Zawody

Jak nie wypoczniesz = nie bedzie formy. Kiedy ostatni raz w ogole robiles jakis regeneracyjny okres? Dla jednego 3x trening to duzo, dla innego malo, taka prawda.

Powiem Ci jak ja miałem w zeszłym roku.

Po prawie rocznej przerwie od treningów w 3 tygodnie przygotowywałem się do startu na marzec. Potem kolejny start w maju. Uważam, że formy super nie miałem ale i tak w drugiej walce miałem ją lepszą od przeciwnika który ćwiczył systematycznie grubo ponad 2 lata :). Rzuciłem, sie na zbyt głęboką wodę. W maju po zawodach coś się zaczęło dziać, spadek agresji, werwy i chęci, zaraz potem zaczęły boleć ścięgna doszło do zapalenia więc prawie 3 miesiące rekonwelsacji potem zaczęły mnie lapać przeziębienia, wirusy i ine cholerstwo organizm był mocno osłabiony aż do grudnia. W lutym wznowiłem treningi ale wciąż mnie coś trochę łapało dopiero teraz się ustabilizowało ale straciłem prawie rok :( Kolega tym sposobem stracił ponad pół roku.

Może nie masz dużo na głowie ale Twój organizm w przeciwieństwie do wytrenowanego człowieka (trenera) który dużo trenuje i walczy nie jest jeszcze przyzwyczajony. Możliwe, że to coś innego ale ja nauczony doświadczeniem wolałbym odpuścić 2 starty a jak się nie da to chociaż jeden.

Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2012-05-17 20:39:31

Kamiru, nie pamiętam sam kiedy ostatnio taki okres miałem... chyba bardzo dawno. nawet nie wiem czy w tym roku opuściłem więcej niż 2 - 3 treningi..

Zastanowie się czy sobie odpuścić ten start 26 i przygotować się lepiej do 9 czerwca... Bo z dwóch nie zrezygnuje na pewno. Zastanowie się nad tym najbliższym bo naprawdę nie chce się zbłaźnić, koledzy z klubu uważają, że jestem najlepszy, więc to też pewien nacisk na mnie kładzie. Trener zaś jest zapewniony, że ja wystąpię na obu zawodach i go nie zawiodę. Czyli Kamiru jakie rozwiązanie proponujesz ?

Wojek czyli co było dokładnie powodem tych różnych spadków i chorób?

Zmieniony przez - Tomuh w dniu 2012-05-17 21:27:33

Daj sobie chociaz 4 dni zupelnego luzu- bez treningu zadnego, biegania, rozciagania, zupelnie nic. Jedz porzadnie i spij ok 9h na dobe, zadbaj o higiene snu- wywietrzony pokoj + recznik na kaloryfer. Uzupelnij diete i magnez i potas a najkorzystniej dobry preparat witaminowo mineralny (typu olimp vitamin multiple sport). Zobacz, jak to bedzie wygladac po tym czasie, bardzo mozliwe, ze zarowno checi do treningu jak i forma wroca.

Ok zrobię jak mówisz. Zadbam o dobra regenerację. Jutro odpuszczam sobie trening, w sobote sparingi i potem od poniedziałku jak mam ćwiczyć? zacząć ostro czy delikatnie?

Biorę te witaminy ciągle od długiego juz czasu. dzięki.

tydzień przed zawodami już raczej na spokojnie treningi

Ok wieeelkie dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że wrócą mi siły wraz z chęciami do treningu. A jeżeli tak sobie zrobię przerwę to później nie będę odpadał kondycyjnie na treningach? w ile dni cała wydolność tlenowa spada?

Tomuh w moim przypadku było to właśnie przetrenowanie. Zbyt wielkie tempo narzuciłem w zbyt krótkim czasie bez "zaaklimatyzowania" organizmu do tego typu obciążenia. Dobrze by było gdybyś te zawody na 26 odpuścił a na trening poszedł środa-czwartek Reszta jak kamiru

3-4 dni w Twoim przypadku może bardziej pomóc niż zaszkodzić. Wydolność dużo nie spadnie. A więc tak we wtorek albo środę możesz zrobić delikatny jogging (regeneracyjny) ok 3-5 km luzem a w czwartek na trening trochę mocniej sobota w palnik poniedziałek albo wtorek lekko i potem 3-4 dni przed 9 zupełnie wolne.


Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2012-05-17 23:01:34

odpuszczam sobie treningi do niedzieli. W poniedziałek pójdę zrobię luźny trening w środę tak samo. W piątek dzień przed zawodami może bardziej przycisnę już, żeby na walce być lepiej gotowym, no i w sobote zawody więc to tak jakby w palnik też daje. Ale zobaczymy co do tych zawodów jeszcze.

przeciez wszyscy Ci piszą, żebyś zrobił odwrotnie, przed samymi zawodami luźniutko...