Halo, halo
Co to za owoce w korytku i to jeszcze jako samodzielny posiłek?!
NIE ma żadnych węglowodanów
Białko+tłuszcz+jarzyny mają być. Nic więcej. Groszek odpada, to warzywo strączkowe.
Zrób sobie suszoną wołowinę, usmaż plastry bekonu i podryzaj na zimno. To jest "gęste" kalorycznie i ani się obejrzysz, a białko i fat podbijesz. Na śniadanie proponuję omlet z jaj i mielonego siemienia lnianego.
Slonecznik to trochę nie teges, zawiera dużo kwasów omega-6, a tych staramy się unikać, bo mamy ich w diecie nadmiar, podczas gdy brakuje nam omega-3. Lepsze będą orzechy włoskie. Tu od razu mówię, że ziemne są nu-nu-nu.
Wejdz w regulamin, tam jest link do artykułu agak o treningach FBW. Weź sobie
trening A-B by obliques. Czas Cię pocisnąć na porządnych obciążeniach, to zobaczysz, dlaczego twierdzę, że ten plan ze str. 1 masz kiepski