Szacuny
96
Napisanych postów
608
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
6208
Po treningu to węgle szybko przyswajalne i dawka białka duża.
Moja propozycja :
Szybko po treningu banan potem puszka tuńczyka na ciemnym pieczywie (tak raz w tyg nie więcej) bądź omlet lub jajecznica albo kurak.
Według mnie nie powinno się po treningu łączyć tłuszczy z białkiem bo spowalniają one jego przyswajanie. Co innego przed snem, wtedy bym radził nawet dodać np oliwy do białka żeby jak najdłużej się przyswajało przez noc i jak najkrótszy okres kataboliczny.
"Po dzikich, wolnych wilkach zostały tylko sny
Nie krzykną już "obława", nie będzie żadnej walki
Bo nie ma więcej wilków, zostały tylko psy"
Szacuny
11
Napisanych postów
1508
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20209
ZO4
Szybko po treningu banan potem puszka tuńczyka na ciemnym pieczywie (tak raz w tyg nie więcej) bądź omlet lub jajecznica albo kurak.
Z bananem to rozumiem ale do tego wypadało by dodać właśnie białka a problem polega na tym że nie mam za dużo kasy i chyba tuńczyk to jest najtańsza opcja. Domyślam się że nie za często tuńczyka ze względu na rtęć zawartą w puszcze tak? Piszesz omlet lub jajecznica ale tu z kolei są tłuszcze i znowu białko sie zesra a nie przyswoi
Szacuny
11
Napisanych postów
1508
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20209
Dzięki za rady. Wybiore się dzisiaj do hipermarketu i zobacze na mięsa może co sie znajdzie nie za drogo bo rozumiem że np. szynka z indyka lub coś w tym stylu wchodzi w gre?
Szacuny
23
Napisanych postów
2935
Wiek
96 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14118
Panowie albo mi się wydaje albo połowę z tych 40 gram białka jego organizm wchłonie a resztę wysra za przeproszeniem.
Autorze zaczynasz dopiero przygodę z dietą?? jeśli tak to na razie proponuję nie bilansować od razu diety tylko zacznij się zdrowo odżywiać i wprowadzaj do swojego dnia regularne posiłki z czasem zwiększając ich liczbę oraz jakość i ilość pokarmu bo jak zaczniesz od 0 traktować to tak poważnie to nie wytrzymasz chłopie nawet miesiąca, zamiast jeść będziesz walczył z pokarmem.
Ja też to przerabiam aktualnie i wdrażam powoli wszystko . Mój organizm wariował przy nadmiarze takiej ilości pokarmu oraz o tak systematycznych porach naciągało mnie a jedzenie było katorgą. Zaczynam delikatnie i jest już coraz lepiej. Wdrażaj systematycznie wszystko i będzie dobrze. A tak na przyszłość to nie sugeruj się planami kupionymi od jakichś dietetyków tylko poczytaj forum. No i właśnie --> czytaj i to sporo ale nie kombinuj za wiele żeby cię to nie przerosło. Lepiej nie wiedzieć wszystkiego a mimo to iść do przodu a kiedy zaznajomisz się i przyzwyczaisz do wszystkiego zacznij szukać ale nie nachalnie i zmieniaj jadłospisy, baw się jedzeniem.
pozdrawiam
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
Szacuny
11
Napisanych postów
1508
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20209
Początki to to nie są napewno z tym że dietke miałem kiedyś. A i temat jest o potreningowym stąd nie wiem czemu mowa o całokształcie diety. Kupuje na dniach Carbonoxa z Olimpu i to zamierzam łykać po treningu + jakieś białko najprawdopodobniej szynka z indyka i myśle że będzie dobrze. Ofc dziękuje za wszystkie wypowiedzi.