Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Powiem wam szczerze, że mnie wystraszyliście. Po treningach i w dni wolne od treningów czuję kolana, nie bolą ale coś pulsuje ;) I już nie wiem co mam robić, odpuścić pistolety w lafay'u i tylko skakać?
...
Napisał(a)
Freed, możesz w takim razie podać ćwiczenia, najlepiej w kolejności progresji, jakie i w jaki sposób [na co zwracać technicznie uwagę] wykonywać na nogi tak aby nie spieprzyć sobie stawów, a najlepiej je odpowiednio wzmocnić/odbudować? [To ostatnie powinno po prostu przyjść z czasem sądzę, ale lepiej wszystko dokładnie wiedzieć :)] Preferowane oczywiście domowe warunki.
Sam mam trochę zajechane prawe kolano od biegania. Robię teraz krzesełko i "zwykłe", możliwie pełne, przysiady bez obciążenia, staram się postępować delikatnie ;) Myślałem że pistolety z asekuracją będą ok na później, a tu znowu zonk, bo źle xD Miło byłoby gdyby ktoś to wreszcie ładnie określił, bo choć ilu ludzi tyle poglądów, to jednak są na tym forum pewne autorytety :D
Sam mam trochę zajechane prawe kolano od biegania. Robię teraz krzesełko i "zwykłe", możliwie pełne, przysiady bez obciążenia, staram się postępować delikatnie ;) Myślałem że pistolety z asekuracją będą ok na później, a tu znowu zonk, bo źle xD Miło byłoby gdyby ktoś to wreszcie ładnie określił, bo choć ilu ludzi tyle poglądów, to jednak są na tym forum pewne autorytety :D
www.my-coffee.pl - My coffee, my world
...
Napisał(a)
Tak dodam, że i mnie kiedyś też lekko bolały kolana od Lafayowych pistoletów, porobiłem trochę zamiast nich krzesełko, po wstępnej poprawie znacznie się pogorszyło, a po powrocie do siadów na jednej wszystko jak ręką odjął. Czasowo obejmuje to okres 1-1,5 roku, więc najwyraźniej nie każdemu muszą zaszkodzić
Edit:
Obecnie siadam dwunóż albo robię wykroki z jedną/dwiema kulami, i też nie ma żadnego problemu
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-05-10 11:14:20
Edit:
Obecnie siadam dwunóż albo robię wykroki z jedną/dwiema kulami, i też nie ma żadnego problemu
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-05-10 11:14:20
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Freed85Cokta a co niby przysiadami ze sztanga zrobisz wielkie nogi. Nie żartuj sam siadałem 175kg i nogi u mnie odstawały i odstają od reszty. Mój dawny trener siadał 330kg a jego nogi równierz nie były wielkie. Jak nie zrobisz ćwiczeń izolowanych to nóg wielkich mieć nie będziesz. Pistoletami wielkiej sił nie zdobędziesz ale koordynacje i wytrzymałości jak najbardziej. Gdyby w treningu O. Lafay'a zamiast pół przysiadów były pełne lub na skrzynie to problemów z kolanami by nie było.
Wpisz w youtube lunge squat to zobaczysz.
Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2012-05-09 21:46:53
A kto Ci powiedział że przysiad to ma być jedyna droga na wielkie nogi? Jak nogi miały nie odstawać, jak pewnie miałeś parcie na wynik i robiłeś na zakresach 1-5? To że możesz dużo siadać i nie mieć wielkich nóg, wiem od dawna - na YT pełno filmów, gdzie kolesie przy wadze 70-80kg przysiadają z ponad 200% wagi ciała, a ich nogi również nie powalają. Jeżeli robisz "klasycznie" (do zablokowania kolan) to owszem nogi popracują, ale spróbuj zrobić przysiady "czysto mięśniowo" (brak prostowania kolan, stałe napięcie mięśni), zobaczymy czy nogi od tego nie urosną. A poza tym, czemu Ty widzisz tylko jedną formę siadów? Przysiad przedni czy hacki ze sztangą to świetne formy dla budowania dużych i silnych nóg, moim zdaniem to właśnie klasyczny siad jest pod tym względem najsłabszy, a jedynie najmocniejszy ciężarowo. Sam przysiad nóg nie zbuduje (nie mówię o FBW na początek, bo tutaj to wystarczy na te pierwsze 2 miechy), dlatego pisałem, że trening nóg powinien zawierać minimum 4 ćwiczenia na czwórki, 2 na dwójki i 1 na łydki (nie wyskakiwać mi znowu z tym "kto chce to w domu?", bo to się nie tyczy tylko domatorów). Ale przysiad w treningu być musi, przynajmniej przez pierwsze lata treningów, bez tego rosną wolniej. Zresztą, którą partię zbudujesz bez izolacji? Żadnej!
Pistolety wytrzymałość? Hmm, ciekawe, jakbyś zarzucił sztange z wagą ciała i robił na ilość POPRAWNE przysiady (biodro w tył, nie dupa w dół ) co by dały te źle technicznie ruchy? No chyba że dla Ciebie wytrzymałość nóg, to robienie burpees czy klasyczne siady.
...
Napisał(a)
Zgadzam się z userem KOKTA :) Na zakresie 10-15 powtórzeń, dobra technika, pełne czucie mięśniowe i nawet tylne siady tak palą czwórki że szok. Hipertrofia murowana. Kiedyś sam robiłem bardziej na ciężar niż na jakość i faktycznie nie rosło tak jakbym tego oczekiwał. I szczerze myśle że jakbym doj**ał na splicie z 9serii siadów + na dwójki coś i nogi rozk***ia. Ale to narazie tylko taka moja hipoteza, nie testowałem jeszcze.
...
Napisał(a)
Czemu aż tyle serii? 3 klasycznych, 3 hacki/przednie, na początek wykroki, na koniec bułgarski z hantlami - tak by było lepiej, zależy też od sprzętu
...
Napisał(a)
CoktaCzemu aż tyle serii?
Dużo nieprawdaż
Narazie to jest tylko taki pomysł. Sprzętu fakt nie posiadam zbytnio ale coś wykombinować by dało rade. Narazie jade FBW. Wiadome że inne ćwiczenie = inny bodziec dla nóg, ale siady to podstawa przynajmniej jak dla mnie i nie wyobrażam sobie dobrego treningu nóg bez siadów.
Poprzedni temat
Trening do sprawdzenia
Następny temat
Dobry trening dla początkującego?
Polecane artykuły