SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

icotynato / w poszukiwaniu straconego metabolizmu, redukcja ;)

temat działu:

Ladies SFD

Ilość wyświetleń tematu: 8053

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
i powiadomki działają, tzn. ...jak działają
powodzenia

ten wieprzowina,... niskotłuszczowy jest "mój" - ze str nutritiondata
zawsze można korzystać z obu - zależnie jaki kawałek schabu się ma, ja miałam przez pewien czas chudziuteńkie, więc pasowało jak ulał

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-13 15:15:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
yosis, loferne - dzięki dziewczyny za odpowiedź :)

właśnie ja zawsze ten schab z 10g tłuszczu brałam, bo moim tokiem rozumowania 'mniej' jest lepsze niż 'więcej'. następnym razem przyjrzę się, czy ten schabik bardziej na tłusty czy na chudy mi wygląda.

w rozpisce moja dieta z wczoraj i przedwczoraj, DNT. wieczorem będzie trening i dzisiaj.
http://img233.imageshack.us/img233/4772/dieta2011412.jpg
http://img696.imageshack.us/img696/4941/dieta2011413.jpg

dziś wreszcie kończę ostatnią porcję kuraka i będzie z diety jego out.

no i mam jeszcze jedno pytanko natury praktycznej :D - jak zmienić rozmiar zdjęć na imageshack, aby było bardzien czytelnie? :D często wstawiam kilka zdjęć naraz, a takie wielkie byki mi wychodzą, że aż źle się na to patrzy.



Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-14 12:39:42

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057


Dzień II, 14.04:
-Wiosłowanie sztanga, w opadzie, szeroki nachwyt 10x2.5 (gryf chyba 19 kg), 10x5 10x7.5 10x7,5. ręce mi się ślizgają, nie dałam rady więcej. mam wrażenie, że w głowie Trenera panuje przekonanie, że kobieta nie powinna dźwigac absolutnie nic bo cały czas mówi mi, że albo mam za duży ciężar, albo za trudne ćwiczenie.
no i dopracowuje mi technikę, z czego się akurat cieszę.
-Przyciaganie sznura do brzucha siedząc 12x4 poziom 12x5 poziom 12x5 poziom
-rozpietki na płaskiej 10x6 10x7 10x7
-obwód x6, czas całkowity 29 minut, ciężarek 4 kg
- brzuszki na ławce skośnej 3 x 15
- swing sztangiełka 3 x 20
- pompki z nogami na podwyższeniu 3 x 10
- wskok na podwyszenie 3 x 15
-Interwały: 30/30 x7

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057


Dzień III, 15.04:
-przysiad ze sztangą 10x5 10x7.5 10x10 10x10
-wyciskanie suwnicy wysoko na podstawie 12x70 12x90 12x110
-przysiad bułgarski 10x7 10x8 10x9
-burpees 3x5
-obwód x6 ciężar 5 kg, czas całkowity = 32 minuty
- MC ze sztangiełkami x15
- thrusters x15
- wiosłowanie sztangielkami w opadzie x15
- przysiad Plie x20
- skoki z kolanami do klatki x15
-plank 1x 1 minuta 06 sek.
-aero 20min, tetno ok. 70%, bieżnia

czytając dzienniki innych dziewczyn, stwierdziłam, że robiłam chyba inną 'suwnicę' - nie taką, wyciskając do góry, tylko w poziomie na sali nie ma takiej, by wyciskać do góry.

ten serek wiejski był o tej porze z braku laku, skończyły mi się zapasy i wtryniłam go po treningu (wiem, że to kiepski pomysł).





no i klops, mam wrażenie, że stoję w miejscu. czemu poszło mi w te cholerne biodra?



Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-16 09:06:57

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057


zaraz układam rozpiskę na dziś.

minęło 4 tygodnie mojego treningu, co teraz? na święta wracam do domu, więc dostęp do siłowni będę mieć ograniczony. jeść tak jak teraz, czy coś zmienić?
okresu nadal brak.

edit: dla próby z diety wywalam nabiał.

Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-17 10:47:27

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
heloł tak niesmiało pytam - mógłby mi ktoś odpowiedzieć, bo czuję się jak głupek? przez tydzień z kawałkiem nawet nie będę miała dostępu do siłowni. mam jeść tak jak teraz? 1800 kcal BTW 130/80/130

z góry dzięki!

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
Witam po rocznej przerwie! Ostatnia moja próba zakończyła się niepowodzeniem , co było tego przyczyną.. Zabrakło motywacji, sił, wiary.. Hmmm, myślę, że wszystkiego po trochu. Zostaje uczyć się na błędach i podnieść się po porażce :)

Treningów i diety nie zarzuciłam całkowicie i choć nie można zauważyć w mojej figurze jakichś spektakularnych postępów, mam o wiele lepsze nawyki żywieniowe. Orientacyjnie starałam się jadać czysto, jednak bez liczenia miski ustawicznie. Moimi grzechami i słabością jest brak reguarności spożywania posiłków, bo prowadzę szybkie tempo życia i niestety nie potrafię odmawiać. Ludzie mogą mi wejść na głowę i zanim się obejrzę, ląduję u kogoś w gości, na imprezie czy innych tego typu rzeczach. Staram się nad sobą panować, bo mam silną wolę, a wiem, że 'okazje' zdarzają się nazbyt często.. No, ale do pełnego wypracowania krystalicznej miski mi jeszcze daleko. Cały czas próbuję :)

Ćwiczyłam na siłowni, ale również nieregularnie i czasem zrywami. Gdy będę dawała rozpiski na bieżąco, będzie mi chyba łatwiej, bo nie będę chciała robić z siebie lesera :D

Od dwóch tygodni jestem na czystej misce i treningu dla początkujących polecanego na forum. Niestety, robię chyba coś źle, gdyż wymiary jak stoją, tak stoją. Rozkład BTW 130/90/130.

Ostatni trening:

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 4, 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 5, 5kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem wcześniej miałam 4 i 5 poziom, nie wiem, jaki tam jest ciężar. Okazało się jednak, że technika u mnie leżała i trener naprowadził mnie na dobrą drogę :) cofnęłam się jednak do 3 poziomu. W każdym razie dopiero zaczęłam czuć plecy.
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 3 , 3 kg - ciężkio mi to idzie, nie potrafię nadal podnieść 4 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 5, 5 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu 4, 5 poziom
8. Prostowanie nóg siedząc 25, 30 kg
9. Uginanie nóg siedząc 15, 20 kg
10. Przywodziciele na ginekologu 55, 65 kg
11. Odwodziciele j.w. 55, 65 kg
12. Wspiecia na palce siedząc -na siłowni nie ma przyrządu do tego, trener zaproponował, bym trzymała w ręku jakiś ciężar, opierała się rekoma o coś i ćwiczyła łydkę, mając zgiętą jedną z nóg. Zaplątałam, ale mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi :)

Wymiary:

Waga : 62,2 kg
Wzrost : 167
Obwód w biuście : 88
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu : 67
Obwód na wysokości pępka : 83
Obwód bioder : 102
Obwód uda: 57
Obwód łydki: 39

W stosunku do ostatniego roku trochę spadło. Miałam rownież grypę żołądkową, po której chyba woda zeszła, nie wróciło to nigdy.
W wolnym czasie postaram się wrzucić foty.






Zmieniony przez - icotynato w dniu 2012-04-22 14:10:20

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
Rozpiska niedzielna. Gołąbek z białym ryżem - niedziela, więc się nie stawiałam przy rodzinnym obiedzie ze Starszymi Na codzień białego nie jadam. Na razie trzymam się rozkładu tego sprzed roku.



Melduję posłuszeństwo : -)

Zmieniony przez - icotynato w dniu 2012-04-22 14:19:03

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 5, 6kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 6, 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 4, 4 poziom
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 3 , 3 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 6, 6 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu 5, 5 poziom
8. Prostowanie nóg siedząc 35, 45 kg
9. Uginanie nóg siedząc 35, 35 kg
10. Przywodziciele na ginekologu 65, 75 kg
11. Odwodziciele j.w. 65, 75 kg
12. Wspiecia na palce siedząc - w ręku ciężarek 6kg

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 62 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3057
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 12x5, 6kg, 8kg - ciężo; roznieśli gdzieś po siłowni 7 ;/
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 5, 6, 6kg - przy 8 ręce mi drżały
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 4, 4, 5 poziom
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 4 , 4 kg, 4kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 6, 8 kg, 8 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu 5, 5, 6 poziom
8. Prostowanie nóg siedząc 40, 45 kg, 45kg
9. Uginanie nóg siedząc 35, 40 kg, 40kg
10. Przywodziciele na ginekologu 65, 75, 75 kg
11. Odwodziciele j.w. 65, 75, 75 kg

27-29 byłam na majówce w Pradze, wyjazd studencki. Starałam się mieć miskę czystą, ale na moje urodziny wzniosłam winne toasty Już nie będę, raz w roku :D w każdym razie starałam się jeść zdrowo, ale wstyd było mi zapieprzać z miseczkami, gdy mieliśmy śniadania wpisane w cenę, a na obiady chodziliśmy integracyjnie do restauracji.

Zrobiłam sobie pomiary i niestety od trzech tygodni bez zmian. Co robić? Jeśli któraś z Szefowych by mi, Laikowi, podpowiedziała, byłabym w siódmym, baaaa, dziesiątym niebie:) Będę się słuchać.

5 ćwiczenie z rozpiski treningu robię na ławeczce rzymskiej - dodałam sobie 5 kg ciężarek













Zmieniony przez - icotynato w dniu 2012-04-30 21:25:18

http://www.sfd.pl/icotynato_/_w_poszukiwaniu_straconego_metabolizmu,_redukcja_;_-t712830.html

"Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ultra79 / Moc jest utkana z cierpliwości i czasu

Następny temat

mariolka08/dziennik treningowy

WHEY premium