Witam po rocznej przerwie! Ostatnia moja próba zakończyła się niepowodzeniem
, co było tego przyczyną.. Zabrakło motywacji, sił, wiary.. Hmmm, myślę, że wszystkiego po trochu. Zostaje uczyć się na błędach i podnieść się po porażce :)
Treningów i diety nie zarzuciłam całkowicie i choć nie można zauważyć w mojej figurze jakichś spektakularnych postępów, mam o wiele lepsze nawyki żywieniowe. Orientacyjnie starałam się jadać czysto, jednak bez liczenia miski ustawicznie. Moimi grzechami i słabością jest brak reguarności spożywania posiłków, bo prowadzę szybkie tempo życia i niestety nie potrafię odmawiać. Ludzie mogą mi wejść na głowę i zanim się obejrzę, ląduję u kogoś w gości, na imprezie czy innych tego typu rzeczach. Staram się nad sobą panować, bo mam silną wolę, a wiem, że 'okazje' zdarzają się nazbyt często.. No, ale do pełnego wypracowania krystalicznej miski mi jeszcze daleko. Cały czas próbuję :)
Ćwiczyłam na siłowni, ale również nieregularnie i czasem zrywami. Gdy będę dawała rozpiski na bieżąco, będzie mi chyba łatwiej, bo nie będę chciała robić z siebie lesera :D
Od dwóch tygodni jestem na czystej misce i treningu dla początkujących polecanego na forum. Niestety, robię chyba coś źle, gdyż wymiary jak stoją, tak stoją. Rozkład BTW 130/90/130.
Ostatni trening:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 4, 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 5, 5kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem wcześniej miałam 4 i 5 poziom, nie wiem, jaki tam jest ciężar. Okazało się jednak, że technika u mnie leżała i trener naprowadził mnie na dobrą drogę :) cofnęłam się jednak do 3 poziomu. W każdym razie dopiero zaczęłam czuć plecy.
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 3 , 3 kg - ciężkio mi to idzie, nie potrafię nadal podnieść 4 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 5, 5 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu 4, 5 poziom
8. Prostowanie nóg siedząc 25, 30 kg
9. Uginanie nóg siedząc 15, 20 kg
10. Przywodziciele na ginekologu 55, 65 kg
11. Odwodziciele j.w. 55, 65 kg
12.
Wspiecia na palce siedząc -na siłowni nie ma przyrządu do tego, trener zaproponował, bym trzymała w ręku jakiś ciężar, opierała się rekoma o coś i ćwiczyła łydkę, mając zgiętą jedną z nóg. Zaplątałam, ale mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi :)
Wymiary:
Waga : 62,2 kg
Wzrost : 167
Obwód w biuście : 88
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu : 67
Obwód na wysokości pępka : 83
Obwód bioder : 102
Obwód uda: 57
Obwód łydki: 39
W stosunku do ostatniego roku trochę spadło. Miałam rownież grypę żołądkową, po której chyba woda zeszła, nie wróciło to nigdy.
W wolnym czasie postaram się wrzucić foty.
Zmieniony przez - icotynato w dniu 2012-04-22 14:10:20