Najman vs Dog food Man ? czy to mozliwe :)

Tez podzielam opinie Lastka. Dlatego, jesli chcesz wyjsc z nim do klatki po to, aby wygrac i go upokorzyc, to sobie odpusc. Jesli jednak chcesz to zrobic dla jaj, rozrywki badz "przyjemnosci" i wynik nie ma dla ciebie znaczenia, to smialo.

Odnoszę się wyłącznie do pierwszego posta w tym temacie. Przyznaję, że nie przeczytałem wszystkich wypowiedzi Michała, więc jeżeli jest gdzieś tam napisane, że to tylko żart, to z góry przepraszam, ale...

Ewentualną walkę Michała z Najmanem uważam za próbę wylansowania tego pierwszego na osobie Roberta.

Przypominasz mi trochę Martę Krupę, siostrę Joanny Krupy, która stała się znana w Polsce z tego, że ma słynną siostrę. Tak i Ty starasz się wykorzystać swoje 5 minut, bo jesteś dobrym znajomym Burneiki. Kiedyś, żeby o człowieku mówiono, musiał on sobą coś reprezentować. Dzisiaj wystarczy być znanym z tego, że jest się znanym...

Przemyśl to, bo staniesz się takim samym pajacem, jak Najman.

To że Pudzian, Saleta i Rob z nim wygrali nie znaczy że jest workiem treningowym do bicia. Każdy z nich to kawał chłopa. Padłbyś po lewym spacerkowym i taka byłaby walka. Zobacz jak bił Saletę w drugiej walce. 1/5 tych ciosów byś nie ogarnął

Michal - zalozmy ze nie robisz tego dla kasy ani populizmu, ok. Ze lubisz wyzwania i ekstremum. W usraelu masz wiele lepszych przeciwnikow, ustaw sie z jakims lepszym niz gejman, bedziesz musial ciezej pracowac, bedzie wieksze wyzwanie, bardziej ekstremalne, nie bedzie populizmu ani kasy, zrobisz to za zamknietymi dzwiami, przeciez mozesz sie realizowac sam dla siebie, nie przed kameramiprawda? Nie chcesz ani kasy ani populizmu, jak mowisz. Wtedy mozesz sie bic na trawce, w lesie, nikt nie bedzie wiedzial tylko Ty i bedziesz mial satysfakcje. Pracujesz podobno z gwiazdami wiec napewno ktos sie z Toba ustawi. Czy to MUSI byc gejzydman, jak musi byc on to wiadomo ze chodzi o lans, potem jak przegrasz to bedzie MMA2 zemsta koksa i tak w kolko, potem saleta eh..... Ahsradon - czytaj moje posty 2 str wczesniej.

Zmieniony przez - kult w dniu 2012-04-30 13:22:42

nie pitolcie , ja bym chętnie oglądnął walke Najman vs Dog food Man:) dlaczego? może wreszcie najman by miał jakieś szanse choćby dlatego że jest cięższy od Michała:P Michał nie słuchaj tych co piszą że nie bla bla bla , trenuj trenuj i zaproś go na walke . Powodzenia:)

widac ze mlody, z mlodego systemu, bo dla niego honor dane slowo to bla bla bla, ale mowilem , dla takiej publiki sie walczy, taka jest widownia i to ona placi. Chyba jestem z zbyt starego rocznika albo mam stary zryty leb jak na swoj wiek ze takie zasady jeszcze we mnie siedza

Zmieniony przez - kult w dniu 2012-04-30 14:25:54

Witam

Podzielam twoje zdanie kult i dodam jeszcze coś od siebie.

Robert to ogólnie świetny facet i naprawdę mam to niego dużo szacunku i podziwu zarazem.

Ale...

Po walce z Najmanem Robert stracił wiele w moich oczach i myślę że nie tylko moich. Jak ktoś odwala taki cyrk w ringu, nie traktuje poważnie przygotowań i do oktagonu wychodzi jak do ulicznej bójki to sorry ale nie można tego inaczej interpretować - robi to dla kasy, popularności. Dziwią mnie tylko wasze komentarze. Po walce Pudzianowskiego tyle było szumu że się zeszmacił, poleciał na hajs. A co zrobił Kokus ? Co próbuje robić Michał ? Bez obrazy ale takie pieprzenie kotka za pomocą młotka że Robert chciał się tylko sprawdzić to do mnie nie przemawia. Sprawdzić mógł się na sali treningowej, w garażu do tego nie była mu potrzebna widownia i niebotyczna gaża jaką pewnie za tą walke zainkasował. I nie chodzi tu o zazdrość, ja nikomu do portfela nie patrzę, nikomu nie zazdroszczę tylko o zdrowe zasady, honor. Trochę już mnie śmieszy to nie zdrowe podniecienie Koksem, i wiem że zaraz zaleje mnie tu masa postów pisanych przez gimnazjalistów wpatrujących się w jego "bicki" jak w Boga.

Może za parę lat niektóre osoby coś z tego zrozumieją.

Pozdrawiam

Ashardon

Odnoszę się wyłącznie do pierwszego posta w tym temacie. Przyznaję, że nie przeczytałem wszystkich wypowiedzi Michała, więc jeżeli jest gdzieś tam napisane, że to tylko żart, to z góry przepraszam, ale...

Ewentualną walkę Michała z Najmanem uważam za próbę wylansowania tego pierwszego na osobie Roberta.

Przypominasz mi trochę Martę Krupę, siostrę Joanny Krupy, która stała się znana w Polsce z tego, że ma słynną siostrę. Tak i Ty starasz się wykorzystać swoje 5 minut, bo jesteś dobrym znajomym Burneiki. Kiedyś, żeby o człowieku mówiono, musiał on sobą coś reprezentować. Dzisiaj wystarczy być znanym z tego, że jest się znanym...

Przemyśl to, bo staniesz się takim samym pajacem, jak Najman.

Ale w kazdej dziedzinie zycia tak jest, na silowni tak samo znasz tego masz tamto i tak dalej

Lastek - po budzilli jezdzili szczegolnie po walce i jego znajomosci chinskiego KIJWAMOKO i zachowaniu, przechwalaniu sie, z kim nie cwiczy, jaki jest dobry. Koksu chociaz nie robil takiego cwaniactwa jak pudzilla, wiem kaktusy, arbuzy, wole to niz pudzille. Nie bronie koksa, mam takie zdanie jak Ty, ale uwierz mi glupszych jest zawsze wiecej i nic nie zrobisz, jedynie co Cie urabia, cieszy to tak zwana swiadomosc i logika, intlignecja ktorej inni nawet nie zrozumieja, bo reaguja agresywnie, ale jestes wartosciowym czlowiekiem dla samego siebie, inni Cie nie zywia i nie karmia wiec...lac na to. Moze chcial koksu ponizyc gejzydmana tym ze nawet bez przygotowan i kondycji moze go natluc ktokolwiek... To mu sie udalo i z tego jestem zadowolony, gejzydman filmiki, zlosliwosci itp i co? NIc, pobil go ktos kto kopal w arbuzy... to jest dopiero ponizenie, przynajmniej dla mnie by bylo... zapomnialem dodac, piekna kompromitacja trenera i ze zachowanie koksa po walce bylo o niebo lepsze niz pudzilli...

Zmieniony przez - kult w dniu 2012-04-30 18:59:42

Nie uważam to za dobry pomysł, przeciwnika też trzeba szanować. Najman jaki poziom prezentuje każdy widzi ale z tobą Michał, wybacz, poradziłby sobie w minute bo jestes jednostrzałowcem (jak chcez to wytłumacze ci to potem) i w dodatku nabuzowany sukcesem koksa. Mieszanka wybuchowa ego połechtane i chwilowe podniecenie ale po lewym prostym powinno do ciebie dojść że nic łatwo nie przychodzi, nawet wygrana z najmanem. No ale podobno decyzje już podąłeś.