MMA Attack 2 - wyniki i dyskusja po gali.

to ciekawe, bo Kamil Bazelak bynajmniej nie zostal znokautowany ani nawet trafiony ciosami w glowe (rzecz jasna, dopoki nie kontuzja)
owszem, Walus pokazal pare lowkickow, ale samymi low kickami rzadko sie wygrywa cala walke (Sokojou vs Blachowicz to wyjatki)
moze ci sie nie podobac medialna dzialalnosc Kamila (chociaz on raczej teraz daje dobry porzyklad, odnalazl Boga w sercu) ale naprawde wnioskowanie na podstawie porazki z Walusiem, ze Kamil nic nie umie jesli chodzi o MMA jest troche na wyrost

Walke zycia mialby, wydaje mi sie, z Bazelakiem. ( szkoda ze tego juz nie zorganzuja) Moze mialby jakas szanse... chociaz kto wie...

kur** a ten dalej pyerdoli o tym bazelaku wszystko jest dobre ale do czasu nawet robienie sobie tak mocnych zartow typu ze bazelak cos umie itp mam nadzieje ze ktos tu zaprowadzi spokój w tym dziale

spoko_ziomal, Ty sie w nim zakochales czy co? Ty nie widzisz jego marnosc? Milosc jest slepa....

proponuje sprawdzic, kto pierwszy przywolal Kamila w tym temacie
z mojej strony EOT, tak jak w temacie o KSW, w tym temacie o Kamilu juz nie napisze

No cóż , na Polskiej scenie MMA to jedyna postać jaką można do Najmana przyrównać
A wracając do walki to mam nadzieje ze Burneika karierę w MMA zakonczy na tym wyskoku- szkoda by bylo zeby go ktos skatować, a nie oszukujmy sie - każdy z minimalnymi umiejętnościami by go skończył

spoko_ziomal

z mojej strony EOT, tak jak w temacie o KSW, w tym temacie o Kamilu juz nie napisze

Najman Kamilku tez tak jak Ty ciagle tylko obiecuje :)

dajcie spokój, Najman przyszedł tam po wypłatę, miał przegrać to i się podłożył, do 2 rundy to on kontrolował walkę a mimo to w ogóle nie atakował. Lipa i tyle

Ktos wie, kiedy MMA Attack 3 ?

MMA Atack > KSW. Dlaczego? Jest parę powodów.

Po pierwsze nie ma tej całej tandetnej, kiczowej osłonki ala Pride. Tylko że w Pride to miało klimat, a w KSW wieje to polskim bazarem.

Przyznają się że robia freak fighty, to po drugie. Po trzecie naprawdę konkretni rywale Polaków. Nikt nie poszedł w rywali super pod względem marketingowym (wiadomo prócz freak fightu), ale za to mieli bardzo wysoki poziom sportowy. Efekt? Naprawdę ciekawe walki.

No nie wiem, jest szczerość w tej organizacji, KSW ma w sobie coś sztucznego, coś robionego na siłę.

Ano i niech se Kawul gada co chcę ale walki w oktagonie są o niebo ciekawsze.


Gala na duży plus, naprawdę oglądając ją nie miałem poczucia wiochy i zażenowania jakie nieraz miałem oglądając KSW.