III OTWARTE MIESTRZOSTWA WAŁBRZYCHA W WYCISKANIU SZTANGI LEŻĄC RAW

Problem był w sędziowaniu, nie widzieli co robią a główny chyba nigdy sztangi nie wyciskał poprostu dramat. Na poczatku zawodów obsługa pomostu uczyła sie liczyc i zakładać ciężary. Osoby wyczytujace zawodników i spisujace wyniki nie panowały nad tematem. Co do afery w open to prawda jest taka, że jak startowała setka i koleś zobaczył ile trzeba mu do wygrania zawodów to miał prawo sobie zmienić ciężar ponieważ jego kategoria jeszcze się nie zaczeła.

Pnie Andzeju K chyba pan nie zna przepisów ,ciężar podany na wadze można zawsze zmienić przed bojem!!!!!(proszę zglądnoć do przepisów IPF,WUAP,WDFPF jeżeli zna pan takie federacje)

Panowie nie ma co bić piany jak bym wiedzial , że są takie przepisy federacji IPF,WUAP,WDFPF to też po kontuzji na rozgrzewce zmieniłbym na niższy cięzar i nie wstydzil przed synem ze nie zaliczyłem żadnego boju ale pamiętajmy maksyme miła atmosferai dobra zabawa a Andrzej do Wałbrzycha na pewno przyjedzie bo lubi nasz klimat.Był jeden dobry sędzia ale nikt go nie słuchał a sędziował rzetelnie w końcu to dawny bardzo dobry zawodnik ale mało kto słyszał.

andrew jak to nie wrocisz przeciez mieliscie robic razem mistrzostwa mundurowych o ile dobrze pamiętam? zresztą szkoda że nie było ich w marcu tak jak w zeszłym roku bo to były jedne z najlepiej zorganizowanych zawodów 2011.

Gratulacje dla organizatora Krzyska za obiektywne podejscie do zawodow, fajna atmosfere i nie uleganie jakims głupim wymyslom i presjom Kocyły...

A do Kocyły to panie Andrzeju przegrac to trzeba umiec, na huki to na dyskoteke chlopakow straszyc. Rozmawialem z Ondyczem i on jakos nie mial zadnych pretensji do Rafała...

Zmieniony przez - Grubson w dniu 2012-04-01 01:01:29

Brawo Andrzejku, nikt nie potrafi zrobić takiej wiochy i awantury jak Ty. A wystarczylo przyznac sie do bycia słabszym Piekne było to z Twojej strony ze nie przyjales pucharu za 3 miejsce w open i krzyknac z trybuny ,bo mnie oszukali:((" oj biedny Ty biedny... Brawo dla organizatora, nie daj im sie Krzysiu

oprócz sędziowania wszystko 1-sza klasa ( sala , nagrody , klimat na zawodach, sprzęt ) - a sędziowie delikatnie mówić słabo - jednym zaliczają wyciskanie na palcach , innym nie.A sprawa OPEN - nie patrząc na żadne federacje i przepisy - uważam że podejście można zmieniać tylko w górę, bo jak ktoś z np. z kat 66kg ma liczyć się w walce w OPEN, kiedy w wyższych wagach można obniżać podany ciężar znając już wyniki tych z kat 66kg. Andrzej liczył OPEN pod 252,5kg Rafała i dlatego w trzecim próbował 235 bo dopiero wtedy miał lepszego wilksa od Rafała

Prawda jest taka że ja sie chce wygrać open idzie się zawsze na maxa. A tego, że kategorie wagowe ida od najmniejszych juz nikt nie zmieni nawet nazwisko. <pozdrawiam i gratuluje trafnej decyzji Krzyśkowi>

kocyla jaką ty masz krótką pamieć bo z tego co się orientuję to u ciebie na zawodach i to nie raz to robiono , a po drugie to na prośbe Krzyśka chciałem wycisnąć te 252,5 i dokladnie wiedziałeś ze to zrobie to sobie dyskwalifikacje wymyśliłes . jak tak znasz przepisy no to czekamy aż je tu wrzucisz .