disco/ Zgrabna sylwetko nadchodzę ! boczki drżyjcie

Witajcie :)

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że wpadłam na to forum!
Z czym przychodzę ;) Od dziecka byłam chudzielcem, każdy zna case dziewczynki, która wszędzie (ja na szczęście oprócz domu) słyszy o tym jakim to nie jest patykiem. „Na siłę” próbowałam przytyć. Mam mało kobiecą budowę ciała, wąskie biodra, brak cyca, pupy.. Okres dojrzewania dawno za mną, myślałam, że może kilka dodatkowych kg doda mi krągłości tu i tam. Psikus ! Kiedy tyję robię się kwadratowa. Tłuszcz najchętniej formuje się w porządną oponę, boczyska i paszki Batmana, zabijając mój jedyny fizyczny atrybut kobiety - talię.

Wolę być w formie i szczupakiem, niż nie w formie i brzuchatym karpiem. Chcę uzyskać sportowy, zdrowy wygląd. A do tego mi teraz trochę brakuje i na taki się nie czuję. Chciałabym się wyszlifować.

Po zimie postanowiłam się wziąć za siebie. W przeszłości do redukcji wagi próbowałam diet bardzo niskokalorycznych – fail, ale myślałam, że tak to powinno wyglądać prawidłowo. W końcu chcę to zrobić z głową, skutecznie i przede wszystkim trwale. Wierzę, że mi się to uda, i że jest to lepsza droga niż dieta 500 kcal. Przygotowuję się do przejścia na dietę „właściwą” (od dietetyczki, 1700 kcal, tłuszcz 30-35 %,tłuszcze nasycone poniżej 7 %, tłuszcze wielonienasycone 6-10%,tłuszcze jednonienasycone 10 %, białko 15-20 %, węglowodany 45-50 %, szkoda że nie są podane w gramach), od 4 tygodni staram się jeść częściej, regularniej i przyzwyczajam się do wykluczenia śmieci z miski.

Chciałam zacząć od wypróbowania wątków z przykładowymi treningami dla początkujących. Jednak 6 tyg. temu porządnie zwichnęłam bark (ramie, przyczep łopatki i obojczyk). Czuję, że przez jeszcze jakieś minimum 2 mc nie będę w stanie wymagać od niego pracy przy normalnym obciążeniu.

Jakie ćwiczenia mogę wykonywać teraz? Może macie pomysł z czyjego planu treningowego mogłabym podłapać coś pod siebie?

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady :)

CEL: przede wszystkim zależy mi na doprowadzeniu do porządku górnej części ciała, na płaskim brzuchu, który nie nadyma się po byle wlaniu wody

Wiek : 22
Waga : 57
Wzrost : 170
Obwód w biuście : 90 (same boczki ehhh)
Obwód pod biustem : 75
Obwód talii w najwęższym miejscu : 70
Obwód na wysokości pępka : 76
Oponka: 84
Obwód bioder : 90
Obwód uda w najszerszym miejscu: 51
Obwód łydki : 31,5
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, boczki, pachy
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz, żebra
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: sportowo jeździectwo (ujeżdżenie) 6-7 razy w tygodniu po 1,5-2,5h, rekreacyjnie bieganie, rower, przed kontuzją ścianka
Co lubisz jeść na śniadanie: owsianka, serek wiejski, grahamka, jajka, mleko
Co lubisz jeść na obiad : kurczak, rybki, kasza, zupy, makarony pełnoziarniste, ziemniaki… owoce
Co jako przekąskę : owoce, jogurt, soki, marchewka, chlebki wasa, mozzarella
Co jako deser : owoce, jogurt, soki
Ograniczenia żywieniowe : niestety, nie znoszę warzyw (od zawsze odruch wymiotny, niezależnie w jakiej postaci). Jedyne wyjątki: rzodkiewki, ogórek zielony, marchewka, sałata.
Nie przełknę też niczego o glutowatej konsystencji.
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : bdb, tak, tak
Preferowane formy aktywności fizycznej : ruch, ale jestem otwarta na propozycje
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : ‘mniej żryj’ i ‘dużo mniej żryj’


hehe obecne michy bez szału... ale będzie lepiej!




zdjęcia
http://i904.photobucket.com/albums/ac248/em_vjsh/dieting/IMG_7971-Kopia.jpg

http://i904.photobucket.com/albums/ac248/em_vjsh/dieting/IMG_7978-Kopia.jpg

http://i904.photobucket.com/albums/ac248/em_vjsh/dieting/IMG_7981-Kopia.jpg



Zmieniony przez - disco w dniu 2012-03-28 02:22:46

Grzecznie zrobiłam dzisiaj pomiary, cm bez zmian, prócz -1 w biuście i -0,5 w łydce (jakby teraz nie były wystarczająco bocianie, ale za to będzie mi wygodniej w sztywnych oficerkach, w których po zimie zrobiło się trochę przyciasno).

Kupiłam piłkę! ! Na razie mierzymy się wzrokiem, ona 'chodź do mnie, pobawimy się', ja 'nie, nie, musimy poczekać'. Ale chyba nie doceniłam jej zdolności perswazyjnych i spróbuje tych ćwiczeń, w których nie będę czuć ręki.

A! i dzisiaj pierwszy raz byłam głodna na śniadanie!

hough!







Zmieniony przez - disco w dniu 2012-04-03 21:45:44

Hej. Fajnie, że postanowiłaś założyć tu dziennik, nie pożałujesz. . (swoją drogą witam koleżankę "po fachu", trenowałam ujeżdżenie i chyba nawet kojarzę Cię z innego forum.
Jeśli chodzi o treningi, to poczekaj na którąś z szefowych.

Co do diety, tu też poczekaj na indywidualne wskazówki, ale tak na szybko:

- za mało jesz, stanowczo. Masz bardzo mało białka w diecie i tłuszcze też powinny być wyższe
- za dużo nabiału - jemy go 150g dziennie max, a Ty w drugiej tabelce masz go ponad pół kg! Nabiał spowalnia metabolizm, możesz przez niego też zatrzymywać wodę.
- nie jemy chudego nabiału - sery półtłuste i tłuste wchodzą w grę
- czekolada - to wiesz pewnie, out
- winogrona - mogą być, ale unikaj jedzenia samych węglowodanów w jednym posiłku, bo fundujesz sobie wyrzut insuliny - dodaj tam jakieś białko
- przetworzone wędliny ze sklepu, kupne serki topione - out
- kurczak - zamień na indyka, chyba że masz dostęp do kurczaka "od chłopa" - indyki nie są tak naszprycowane hormonami, a te nie pozostają bez wpływu na nasze zdrowie i sylwetkę
- grahamki zamień na chleb razowy na zakwasie (skład: mąka żytnia, woda, sól)
- ziemniaki też out, jeśli chcesz się redukować


Ufff...no, na razie to na tyle. Poczekaj na zalecenia od Szefowych, ale już na wstępie postaraj się o więcej białka w diecie (nie uzyskasz go z nabiału, jedz więcej mięs, ryb, jaj, strączków) i trochę więcej tłuszczy.
Powodzenia, myślę, że trochę pracy i będziesz miała super sylwetkę.
Twoja jedzeniowa biblia od dzisiaj:
https://www.sfd.pl/-t752315.html

Zmieniony przez - MagdaK w dniu 2012-03-28 10:01:37

Hej witam koleżankę z tym samym typem sylwetki ja też w dzieciństwie byłam mega chodziną, którą wszyscy przezywali od kościotrupów, szkieletów i innych takich a jak chciałam przytac ( co mi się niestety udało) to tak jak Ty- w kwadrat boczki, brzuszysko i tłuszcz pod pachami- dokładnie to samo będę podglądac i kibicowac, pozdrawiam

Ja też mam wąskie biodra
Mało kobieca budowa

Słuchaj rad, czytaj forum i zapyerdalaj ostro a będzie figurka cud, miód i orzeszki

Właśnie, popatrz na Mikę, jak się fajnie zmieniła w ciągu 3 miesięcy.

Sorry Mika za ten cukier, ale sama prawda.

Zmieniony przez - MagdaK w dniu 2012-03-28 10:30:26

Waskie biodra, brak cyca, skrzydelka pod tricepsem? Czekaj,czekaj skad ja to znam....


A juz wiem - za autopsji tylko ja do tych waskich bioder mam w pakiecie dosc pokazne uda Napewno da sie zrobic tak, zeby bylo dobrze ale bedzie trzeba ciezko zapieprzac

Super dziewczyny, dzięki wielkie za odzew ! !
hehe dobrze wiedzieć, że nie jestem totalnym wybrykiem natury i że są tu jeszcze podobne do mnie :)

Sama bardzo się zdziwiłam widząc małe cyfry w podsumowaniu w tabelce. Sądziłam, że jest tego o wieele więcej. Z jedzeniem to czeka mnie kombinatoryka, bo już teraz jem do syta, a między posiłkami nie doprowadzam się do czucia głodu. A to i tak za mało, z resztą stojąca waga mówi sama za siebie.

[quote=Też wczoraj się nasłuchałam o cholesterolu, jak oznajmiłam tacie, że w ciągu dnia idzie 7 jajek. Ale oświeciłam go, zrozumiał.]