koloredo - siła/masa fot. 1, 11.

- wyciskanie na plaskiej(sztanga) 3 x 5 62kg i 4seria 64
- rozpietki 4 x 10 11.5kg
- wyciskanie w staniu (zrobiłem na siedzaco (sufit nisko) przed soba sztanga) 3 x 8 26kg
- triceps 3 x 8 6kg
- brzuch 4x 15 unoszenie nóg

Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-08 21:36:41

- wyciskanie na skosie(30st)(sztanga) 4 x 8 52kg
- wyciskanie na plaskiej(sztangielki) 3 x 10 18.5 kg (hantla)
- wznosy ramion bokiem 3 x 10 11.5 kg (hantla)
- triceps (inne,niz w B1) 3 x 8 8.5 kg
- brzuch (jw) 3 x 15

Troche mnie choroba podłapała ale dziś już troszke lżej było to udałem się na trening, Ogólnie było okej, tylko lało się zemnie niemiłosiernie, odziwo teraz siedze to nawet gardło mi przestało boleć istne cuda :) ominełem A1 bo nie miałem jak zastąpić 2 ćwiczen (brak drązka :/ ) zaraz poszukam inne cwiczenia zastępcze.

Ehh pogoda taka to każdy choruje ;) Wiecej witaminek ;d mi pomaga ;)
Zapraszam do mnie na podsumowanie planu i ocenę fotek ;)

Dziś zaczynam znowu od A1. Trening uważam za udany, na początku się lało zemnie, potem było lepiej ;)

- przysiad 4 x 9 (sztanga trzymana z tyłu,koło tylka) jeszcze musze poprawić technike i bede zwiekszał ciężar z treningu na trening
- cwiczenie z grupy posterior chain,do wyboru: rdl/unoszenie tulowia z opadu/dzien dobry/glute-ham raise/reverse hypers/pull-throughs. 3 x 10
- wioslowanie 4 x 8 52kg, ostatnie powótrzenia lekko szarpane
- biceps 3 x 8 16.5kg
- lydki 3 x 15 na jednej nodze + hantla 18.5kg

kondycha u mnie szwankuje, niedługo dołączam rower bo przy mojej astmie bieganie nie wskazane przynajmniej narazie ;) Rower 2-3 msc i wtedy włącze bieganie. :)
Po treningu dziś weszlo bez problemu 600 mln mleka. TEraz szamie "obiadzik" po treningowy.

Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-14 20:12:18

- wyciskanie na plaskiej(sztanga) 3 x 8 64kg + rozgrzewka 52
- rozpietki 3 x 8 13.5kg mega ciągneło
- wyciskanie w staniu 3 x 10 27kg
- triceps 3 x 8 7.5kg łokcie bolą, niby małe obciążenie a w żadnym ćwiczeniu tak łokcie nie bolą przy wykonywaniu ćwiczenia
- brzuch 4 x 15


Wypiłem własnie 0.5l mleka, teraz gotuje ryż + schab + jakieś warzywko wrzuce.

P.S Wczoraj jeszcze było 50 minut roweru, nogi odstawały + kondycha prawie zerowa. czas brać się za kondyche ;)
Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-18 20:49:27

Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-18 22:03:18

Jakie ćwiczenie wykonujesz na trica, że Cię łokcie bolą?
Może to przez złą technikę.
Powodzenia. Mam nadzieję, że będziemy się wspólnie motywować do treningów bo podobne cele i wygląd.

Dokladnie to robie, ale było tam fajne zdanie " koncząc tuż przed zablokowaniem łokcia" Ja bodajże prostowałem na maxa :) Sprawdze za tydzien i powiem co i jak. ;]


Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-18 23:31:23

- martwy ciag 3 x 7 74kg troche plecy odstają bo nogi odrywają się od ziemi, ale czuje opór w plecach.
- wyciskanie nogami na suwnicy/wykroki/wchodzenie na stopien 3 x 10 20kg na noge.
- podciaganie na drazku/wyciag pionowy 4 x max / 4 x 6 / dałem wiosłowanie 52kg
- biceps (inne,niz w A1[młotki) 3 x 8 13.5kg
- lydki (jw) 2x 10 52 kg dziś tylko dwie serie jakoś dwa dni temu taki skurcz w noge złapał że nie mogłem na nią stanąć dziś troche rozchodziłem ale nie chciałem na treningu przęmęczać ich ;)

Teraz popijam sobie po trening kefir (mleko+banan+pomarancza) Pycha :D
Zaraz ide oszamać jajka :]

P.S zamówiłem skakanke na dniach przyjdzie i trzeba będzie włączyć w dni nie treningowe kondycja pojdzie na plus + troche zgubie z pasa i tali :] może troche z brzucha, zobaczymy jak to będzie.

dziś B2
- wyciskanie na skosie górnym(30-40st na oko)(sztanga) 3 x 8 56kg
- wyciskanie na plaskiej(sztangielki) 3 x 10 18.5kg < tu czuje zapas, będę musiał zamówic sobie cztery piątki żelazne, bo z bitumem ciężko dobrać wiekszy ciężar.
- wznosy ramion bokiem 3 x 10 11.5kg < tu cięzko
- triceps (inne,niz w B1) 3 x 10 8.5kg < lekki zapas
- brzuch (jw) 3 x 20.

Zmieniony przez - koloredo w dniu 2012-03-22 22:49:49

brakuje wypiski z wczoraj a wiec tak z samego rana wyjechalem na wies, a tam czekało na mnie 5 godzin rąbania + godzina piłowania drzewa. rąbanie tak poszło mi w kosci ze po powrocie myslalem tylko o błogim śnie :) Dzis oczywiscie zakwasy na plecach i barkach, mysle ze moglo to zastapic moj trening :D