Kelis walczy z tłuszczem cel 11 kg

To bierz się do roboty. Leci 5ta strona tematu, a Ty stoisz w miejscu. Wystarczyłoby, żebyś przeczytała 2-3 dzienniki i koncepcję znałabyś odpowiedzi na swoje pytania jedzeniowe.

Czytałam koncepcję i w źródłach białka byly kurczaki , indyki itd ,wręcz kurak jako pierwszy . dzienniki czytałam , również tego bloga o którym pisałam i ta laska jadła kuraka nawet 3 razy dziennie z warzywami .dlatego pytalam co z nim nie jest ok ,skoro mam go jesc mniej to jaki jest powód, interesuje mnie to , to chyba dobrze .
Z dzienników dowiedziałąm się ,że soja która myślałam ze jedna porcja jako białko moze byc tez jest zła i wiele innych produktów dzieki temu już odrzuciłam , wiem ile mam czego jesc więc nie stoje w miejscu bo z każdym postem dostaję nową wiedzę :)
2 tygodnie temu jadłam bułke z pasztetem ...
wcześniej nie przejmowałam sie wygladem siedzac i pijac piwo (trwało to ok 3-4 lata, wczesniej były zaburzenia odzywiania) , ale skonczylam 25 lat i uznałam ,że czas na zmiany i nie chce tak dluzej jesc ani wygladac ,bo wiem ze moge wygladac lepiej.
Jestem tutaj bo w mojej ocenie dostanę tu najbardziej fachowe rady i najlepszą pomoc w osiągnięciu celu, choćbym miała być j**a** za to co obecnie jem/jadłam
Dorzucę zdjęcie które skłoniło mnie do przemyslenia swojego zachowania, cudów nie ma ,ale 60 kg to była dobra waga chyba , teraz takie coś bym chciała plus lepsze mięśnie




Zmieniony przez - Kelis85 w dniu 2012-02-28 13:18:47

cały czas trzymasz się tylko drobiu? mięso to też wieprzowina (kark, schab, łopatka czy inna część) drób to też kaczka i inne ptasznictwo, wołowina + jaja, ryby i dalej tak trudno białko uzyskać?... zastanawia mnie gdzie ty taki blog dziewczyny, która je same kurczaki znalazłaś bo raczej nie tu

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-02-28 13:22:54

nie same , ale był czesto , a ja zj**ke po 1 dniu dostalam ze mialam 2 razy :P chcialam to wyjasnić . inn emieso jadam tez ale zadziej

no to wystarczy to zmienić i jeść częściej ja kurczaka nie jadłam od 8 miesięcy i żyję

lubię chudy schab , szynke wieprzową jak nie ma białego ... wołowine czasem też , poprawie się ,choc kurczak mi smakuje szczerze mówiąc i najlepiej mi do warzywek i salatek pasuje . dziś 1 raz robię zupę z soczewicy i warzywek . Cały mój światopogląd legł w gruzach przez tego kuraka :> a tu ta dziewczyna i jej blog i przykladowy jadlospis na tej str https://www.sfd.pl/BLOG__vena84_REDUKCJA_podsumowanie_str.78-t545646-s6.html  myśłałam , że od Was ,wyniki miała jak na 3 miechy imponujące ...

Zmieniony przez - Kelis85 w dniu 2012-02-28 13:36:25

bo sie spieła i zasuwała porządnie , nie o to chodzi czy sie schudnie jedząc kurczaka, mozna jeść, nie padnie sie od razu, u niej tylko syfy wyskakiwały od tych ilości, my kurczaka tepimy ze względów zdrowotnych ale kazdy ma prawo wybrać co mu odpowiada.
Tylko jak ty sie zaweźmiesz to nie idz jej śladem i nie rzucaj sie na lody po zakończeniu redukcji

obliques

bo sie spieła i zasuwała porządnie , nie o to chodzi czy sie schudnie jedząc kurczaka, mozna jeść, nie padnie sie od razu, u niej tylko syfy wyskakiwały od tych ilości, my kurczaka tepimy ze względów zdrowotnych ale kazdy ma prawo wybrać co mu odpowiada.
Tylko jak ty sie zaweźmiesz to nie idz jej śladem i nie rzucaj sie na lody po zakończeniu redukcji

Ja w 3miesiące nie zakończe redukowania pewnie za duzo fatu, poza tym redukcja to jedno , poźniej chce dbać o mięśnie , zwiększyć troche węgle i porządnie ćwiczyć cały czas , to ma być styl życia a nie 4-5 miesięcy odchudzania i koniec :)

Miska na dziś , 2 posiłki do przodu napisane.
troche dużo kcal chyba się narobiło, ale troche to warzywa a zielonych miałam nie liczyć tylko nie wiem które sie do nich zaliczaja , w warzywach na patelnie mam cukinie- jej najwiecej , oliwki czarne, papryke czerwona i żółtą, fasolkę zieloną ,cebulę . Wolę pisac w dzienniku wszystkie warzywa bo to pomaga mi kontrolowac lepiej czy mialam ich odpowiednio i co do czego jadłam.
do picia litr zielonej herbaty , litr wody , i litr wody gotowanej z imbirem .serek wiejski mam ostatni z lodówki , już nie będe ich tyle gromadzić...