Shake your ass with TREC Nutrition!/vari3/Podsumowanie str. 14

Spadki zaczepiste

Dzień 43 (poniedziałek):
- płyny: 1l herbaty zielonej, 1l wody wysokozmineralizowanej, 1l herbaty ziołowej, 0,5 l herbaty czerwonej. Suma: ponad 3l
- warzywa: kapusta kiszona, pomidory, groch. Suma: ponad 500g + 300g owoców
- fruktoza (z owoców): 14g (+z 30g suszonych?)
- nabiał: 130g
- trening: pupsko







Uwagi:
- dziękuję Kobiety za miłe słowa, po okresie wiadomo, centymetr łaskawszy
- trening dał popalić, zwłaszcza tempo 3010 (mam wrażenie że było czasem 3020 ale walczyłam), a aero było dosłownie na dobicie...
- aktualnie ledwie siedzę: ból+zmęczenie ud i tyłka, ale czad Śnieg posypał więc interwały tylko w domu, jak ciało pozwoli.
- w martwym poszło 55kg, ale kończąc obdarłam ciut kolano
- jedzenia dużo, całkiem sympatycznie wchodzi


Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-02-28 07:31:16

Dzień 44 (wtorek):
- płyny: 0,5l herbaty zielonej, 1l wody wysokozmineralizowanej, 1l herbaty ziołowej, 0,5 l herbaty czerwonej. Suma: ponad 3l
- warzywa: ogórki kiszone, pomidory, groch. Suma: ponad 500g + 200g owoców
- fruktoza (z owoców): 9g
- nabiał: 130g
- trening: interwały







Uwagi:
- trening tym razem w postaci bieg/trucht -od 6 interwału nazwijmy po imieniu: bieg/człapanie W interwałach plusem jest dla mnie to, że szybko czas leci, tak jak strużka potu
- DOMS z ud i tyłka schodzi, zakwas łydek in progress
- ryba plus puree z fasoli, nie polecam


Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-02-29 10:51:21

interwałki w terenie? ja po 6 grzecznie siadam na krawężniku i czekam na taksówkę

Co to za interwaly? Rób 30/30

Dzień 45 (środa):
- płyny: 0,5l herbaty zielonej, 0,5l wody wysokozmineralizowanej, 1l herbaty ziołowej, 0,5 l herbaty czerwonej. Suma: ponad 3l
- warzywa: ogórki kiszone, pomidory, ogórki, sałata, groch. Suma: ponad 500g + 0g owoców
- fruktoza (z owoców): 0g
- nabiał: 105g
- dnt

Uwagi:
- misworld miałam obserwatora i sekundanta w postaci drugiej połówki, pojawił się plan że będzie mnie niósł na barana ale dałam radę
-Martucca schemat interwałów podprowadziłam stąd https://www.sfd.pl/Interwały_od_A_do_Zet__poradnik_teoria_i_praktyka_cz_3-t489756.html ale jak piszesz że już się mam porywać na 30/30 to się zrobi.
- dnt, oraz: łydki bolą -mendy jedne

Oj tam, oj tam. My się tu uczymy HIIT robić, a nie interwałowo pykać

Rób tak:
5 min rozgrzewka - 4x 30/30 + cool down (jeśli dasz radę ) Co tydzień dodajesz jeden interwał.

Szybki interwał polega na tym, że zapyerdalasz ile Matka Boska Redukcyjna w nogach i płucach dała. Nie przyspieszanie, ale natychmiastowy zryw z miejsca i sprint ma być. Jak mi przyjdziesz i powiesz, że "za letko było" to wniosek prsty: zrobiłaś ŹLE.

Matka Boska Redukcyjna

Krzysiu wymyślił

Dzień 46 (czwartek):
- płyny: 0,5l herbaty zielonej, 1l wody wysokozmineralizowanej, 1l herbaty ziołowej, 0,5 l herbaty czerwonej. Suma: ponad 3l
- warzywa: ogórki kiszone, kapusta kiszona, kapusta pekińska, fasola. Suma: ponad 500g + 400g owoców
- fruktoza (z owoców): 14g (+ ? z 30g suszonych)
- nabiał: 110g
- trening: fbw z piłką (wersja: dzień 2)







Uwagi:
- najbardziej z treningu żałuję przysiadu -pierwsze dwie serie elegancko i była szansa na zwiększenie, ale M. odnowiła się kontuzja ręki i w 3 i 4 serii nie miał mi kto założyć sztangi i bujałam się z hantlą 30,5kg między nogami Może się nauczę przysiadu ze sztangą "pod spodem", na razie myślę intensywnie jak to zrobić
- reszta w miarę ok, trochę poszedł skos na plus, minimalny progres w młotkach -dziś słaaabość w bicepsie bolą łapy, na zdrowie im
- dontknow -MBR (matka Boska Redukcyjna) przyda mi się przy interwałach, bo czuję że Marta chce moje płuca na srebrnej tacy
- Martucca dzięki za opis Będzie dziś.




Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-03-02 19:29:11