Wiem że pewnie dużo było takich tematów i dużo dyskusji ale że czasy się zmieniają, żywność i każdy organizm jest inny potrzebował bym odpowiedzi inwidualnie od was...
A więc mam problem ćwiczę na siłowni już 1,5 roku z czego idzie mi tylko siła i ciągle rosnący brzuch... Nie wiem czy spalać to (rzeźba) czy robić masę? Nurtuje mnie to ciągle, nie mam diety i chciałbym zacząć a nie mogę zdecydować się i wybrać co tak naprawdę mi najbardziej pomoże bo tak naprawdę w sprawach diet jestem "zielony" dlatego też piszę tutaj. Chcę zacząć ostro trenować i na poważnie, jestem gotowy na wszystko. Proszę o doradzenie mi co robić, ewentualna rozpiska? i dieta jeśli można.
Mam 20 lat, reszta opisana w profilu. Tylko mnie nie zjedzcie Pany!
Z Góry Dzięki !
Some?