m4r1u5z Rzezba i masa - totalny zoltodziub

Witam. Cwiczyc cwiczylem juz troche w zyciu, ale zawsze krotko i tak nedznie, czy to na treningach sztuk walki, czy to czasem miesiac brzuszkow / drazku w domu. Teraz postanowilem na serio sie za to zabrac, poki co chce troche przyzwyczaic organizm do wysilku, treningu a takze nabrac regularnosci w cwiczeniach, zeby mnie to psychicznie nie kosztowalo nic (ehh i znowu bede umieral zaraz z wycienczenia) ;)
Poki co plan ulozylem sobie z programu 100pompek (oraz pokrewne), na zmiane pompki/drazek oraz wg planu przysiady i brzuszki. Dzis ktos powiedzial mi, ze te brzuszki i przysiady sa bez sensu, zebym zabral sie za ABS w 8 minut (co zaraz sprobuje machnac). Po pompkach/drazku mam mega zakwasy, po przysiadach i brzuszkach praktycznie nic.

Informacje o mnie:
Wiek - 21lat
Wzrost - 180cm
Waga - 65-70kg, nie wiem dokladnie (a mam tak, ze jak jem po studencku to potrafie zrzucic pare kilo w pare chwil doslownie).

Co do diety, poki co bez, siana starcza mi na podstawy, ale licze na to, ze moje odezwy o prace zostana wysluchane, wtedy bede mial pieniadze, zeby sie jakies diety trzymac. Bo fajnie by bylo pewnie troche przybrac na wadze, zeby miec z czego budowac miesnie.

Co do planu, poki co dokladnie taki jak na stronie dla poszczegolnych serii:
Pompki - http://www.100pompek.pl/21-25-pompek
Drazek - http://www.podciaganie.pl/program-50-podciagniec/4-5-podciagniec
Brzuszki - http://www.miesniebrzucha.pl/program-300-brzuszkow/41-50-brzuszkow
Przysiady - http://www.miesnienog.pl/program-300-przysiadow/61-80-przysiadow

Pompki i drazek moglbym pewnie zwiekszyc o lvl/dwa serie, ale testy robilem ze sporymi zakwasami, szlo jak po gruzie.

Chcialbym pocwiczyc efektywnie w podobny sposob przez miesiac - dwa, po tym czasie zakupic lawke (i wtedy oczywiscie ustawic trening od nowa).
Co o tym sadzicie? Jak napisalem w temacie, jestem totalnym zoltodziobem a nie chce na darmo sie meczyc, jesli te cwiczenia nie mialby przyniesc odpowiednich efektow.

fakt cena tego akurat obciążenia nie spada a raczej winduje w górę zależnie od ceny stali :D ale powiedzmy sobie szczerze by tak dobrze poćwiczyć i rozwijać porządnie większość mieśni to lepiej zacząć od profesjonalnej siłowni, koszt karnetu zazwyczaj to 100 złoty na miesiac wiec te 400 przeznacz na diete zobacz jak wyjdzie ci z treningami i czy po miesiacu nie przestaniesz ćwiczyć.

Mieszkasz na stancji czy z rodzicami? Jeśli stać Cię śmiało, by kupić ławkę, nie baw się w drążek i przysiady, bo to nie pomoże Ci stać się dzikiem;) co najwyżej powiększy Twoją wytrzymałość siłową. Zainwestuj w hantle i sztangę, kup kilkadziesiąt kg obciążenia-na pierwszy raz wystarczy, i jedziesz z treningiem ogólnorozwojowym. Lepiej jedź od razu z ćwiczeniami wielostawowymi i ciężkimi obciążeniami, bo to spowoduje progres.

Mieszkam na stancji. Problem jest taki, ze raz, moje cialko jest dosyc takie no, ze mnie czesto wszystko boli, chcialbym je wpierw troche rozruszac to raz, ale dwa - wazniejsze. Mieszkam z dziewczyna w kawalerce a jak to w kawalerkach bywa - jest malo miejsca. Powiedziala, ze wpierw mam jej udowodnic, ze faktycznie bede cwiczyl, wtedy nie bedzie krzyczala jak wstawie laweczke na pol pokoju ;) Ten plan ma mi sluzyc miesiac-dwa, nie wiecej, potem kupie lawke. Po prostu nie chcialbym, aby ten miesiac byl miesiacem straconym. Z takim planem bedzie? Jak tak - co zmienic?
I jeszcze taka uwaga - ja nie planuje stac sie wielkim patanem. Chce po prostu ladnie wyrzezbic sylwetke a nie atakowac rekord swiata obwodu bicepsa ;)

Zmieniony przez - m4r1u5z w dniu 2012-01-28 19:32:46

Witaj ja też mieszkam z dziewczyną w kawalerce a tak wracając do tematu to nie bardziej opłaca Ci się kupować co miesiąć karnet na siłownie niż wydawać jednorazowo kupę kasy na ławke sztangi i to co najdroższe obciążenie? A na takiej siłowni masz wszystko czego potrzebujesz i od razu mógłbyś wystartować z planem np. FBW a pieniądze wydawać na porządną dietę.

Jak na razie, wybacz, ale muszę to powiedzieć - masz sporą niedowagę, więc o typowej rzeźbie-ujemny bilans kaloryczny i aeroby, zapomnij. Musisz ogarnąć tanią dietę na masę, jest w postach podwieszonych. Co do strachu przed pakerstwem-duży człowiek to silny człowiek. Chcesz być silny? Rób ćwiczenia dla siłaczy, nie wiem czemu tak wiele osób boi się uzyskania dużej sylwetki.
Kiedyś widziałem fajny plan, łączący wszystko, co ćwiczysz teraz: 15 pompek, 15 drążków, 15 przysiadów, 15 brzuchów. Bez odpoczynku między każdym z tych ćwiczeń, dopiero po 1 takim obwodzie masz bodaj 2 min odpoczynku. Myslę, że to da Ci dobrą pompę i kondycję. Możesz kupić ławkę składaną i po trenie chować ją do kąta, to samo gryf, talerze i hantle. Albo ćwicz w piwnicy;)
Ps. Co do rady kolegi wyżej: zrób tak, by Ci się pieniężnie kalkulowało, pamiętaj jednak, że jak kupisz sobie sprzęt, będziesz ćwiczył w nieskończoność, a za siłkę płacisz co miesiąc.

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-01-28 19:41:48

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-01-28 19:42:49

Silka raczej odpada - duzo czasu trace na dojazdy na uczelnie, jak dojdzie jeszcze praca to zostanie mi naprawde malo czasu na chocby dziewczyne czy ksiazke. A laweczke juz mam upatrzona, lacznie z obciazeniem wyniesie mnie ok 500zl, czyli pewnie kolo pol roku silowni. Wlasnie zrobilem ABS 8 minut i bylo lajtowo, sprobuje pokalkulowac jakas tania diete na mase, ale to wszystko przyjdzie z czasem.
Co do budowy, nie chce byc wielki, poniewaz mi sie to nie podoba. Chce byc dobrze zbudowany, silny, ale bez przesady. Polece poki co tym treningiem, ktory wrzucilem z tym, ze brzuszki z cyklu bede robil rano a po poludniu ABS 8 minut i wolne grosze sprobuje zainwestowac w tluszczyk a po tym miesiacu dopiero wezme sie za ciezary

Brzuch 2 razy dziennie? ABS lajtowy? Wybacz, ja dziś robiłem ABS poziom 2, spróbuj zrobić wolno 25 skłonów do każdego kolana osobno, wtedy pogadamy, czy jest lajtowo;) Nie wiem, ale uważam, że robiąc 4 razy w tyg solidny ABS, to Ci pomoże bardziej, niż jakiś dodatkowy program, który z tego co wiem, został na forum zdeprecjonowany;) A jak już tak chcesz mieć kaloryfer, to biegaj kila razy w tyg, spali tłuszcz na brzuchu, a ABS-em wyrzeźbisz mięśnie

Robilem wg tego filmiku. Jedyne z czym mialem wiekszy problem to szyja od trzymania glowy podniesionej. Moze nie cwiczylem w 100% jak potrzeba, ale jak na poczatek to myslalem, ze bedzie ciezej. Tym bardziej, ze pamietam jak kiedys robilem A6W, jak to meczylo mnie.

Polecasz biegac, tluszczu na brzuchu duzo nie mam, ale jak bede biegac - bede tracic kilogramy, wiec musialbym jeszcze wiecej jesc niz teraz...
Do ilu kg w ogole dobic, aby to mialo jakis sens?

Zmieniony przez - m4r1u5z w dniu 2012-01-28 20:00:16

U mnie coś ten filmik słabo chodzi, nie mogę obejrzeć. Ja nie o takim ABS mówiłem, wklep w google ABS i otwórz stronkę: Legendarny ABS II na SFD, jakoś się różni od tego;) I nie ma w tym filmiku ćwiczeń z unoszeniem nóg i kolan w zwisie, a to wzmacnia dolne mięśnie brzucha. Ogólnie taki fitnessowy filmik, ale mogę się nie znać
Biegając 2 razy w tyg po 10, 15 min aż tak te kilogramy nie polecą, było gdzieś o tym na forum. Co do wagi: nie wiem jak teraz wyglądasz, ale powinieneś osiągnąć po prostu wagę odpowiednią do swego wzrostu bez zbytniego zatłuszczania się. Czyli jakieś 80 kg


Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-01-28 20:05:54

Wydaje mi się że i tak bardziej by Ci sie opłacało na siłkę cisnąć ale jak nie możesz to lepiej ćwiczyć w domu niż nic nie robic

Mk, chodzi Ci, że na siłce jest więcej maszyn i obciążenia? Ale przecież podstawowe, złożone ćwiczenia można śmiało robic w domu z użyciem sztangi, hantli i krzeseł. Nogi masakrujesz przysiadami, wykrokami, wspięciami na łydki, martwym ciągiem. Plecy i tak najlepiej rozbudowywać MC i drążkiem, barki wyciskaniem z odpowiednim obciążeniem, klatę pompkami na poręczach, wyciskaniem i rozpiętkami. Czy do tego wszystkiego naprawdę potrzebna jest siłka?