Pytanie TYLKO dla profesionalistow KTO JEST ZA WALKA ROBERA ?

dlatego Robert musiał by mu złamac teraz rękę

strongzonk- ---___---

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-01-28 14:44:55

z taka masa Robert by był jak Bob Sapp, zadyszany na maxa po minucie walki

strong - ile lat trenjesz mma ze takie "specjalosci" piszesz?

Nie trenuję MMA. Jedynie przez miesiąc uprawiałem BJJ. Ale oglądam z zaciekawieniem walki MMA i K-1. Przecież lekarz kardiolog nie musi chorować na serce by pomagać chorym albo ksiądz może żyć w celibacie i nauczać o seksie i miłości małżeńskiej.

Wracając do tematu - zgadzam się z tym, co napisał jeden z przedmówców, że Robert przypominałby w ringu Sapp, który po minucie walki byłby zassapany. Dlatego musiałby stawiać na szybki nokaut, ale Najman nie da już się na to nabrać, bo zmądrzał po walce z Pudzianowskim. Zresztą Najman - wbrew pozorom - może być trudnym przeciwnikiem, skoro rozciął głowę Przemysławowi Salecie. Dlatego uważam, że jeśli dojdzie do tej walki, to Najman wygra.

Strongzonk- wierz mi że nie wiesz co mówisz.

Po pierwsze Sapp miał na pewno dużą lepszą kondycję od Roberta, poza tym gdzie porównywać Sappa do Burneiki ??? Sapp chociaż miał jakąś podstawową wiedzę na ten temat, i co jak co wygrywał z dobrymi zawodnikami, ale tylko dlatego że w niektórych walkach umiejętnie wykorzystywał swoja mase i miał dużo szczęścia. A Robert nie dość że nie ma kondycji, techniki, i nokałtującego ciosu to na dodatek nie może pozwolić sobię na dużą utratę wagi tak jak Pudzian.


Po drugie Najmana to oklepało by 90% mocno trenujących amatorów, a to że rozciął głowe Salecie o niczym nie świadczy. Nie wygrywa się rozcięciami i ilością krwi na twarzy przeciwnika (no chyba że lekarz przerwie).

Po prostu jak ludzie co się znają mówią Ci że się kompromitujesz, to lepiej przemilcz bo do niczego to nie prowadzi, bo każdy kto nie ma styczności z ludźmi ze środowiska mma nie ma zielonego pojęcia jak to wszystko wygląda.

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2012-01-28 16:01:13

Wspomnisz moje słowa, gdy Najman wygra z Burneiką.

Słuchaj ale czy ja mówię że Najman przegra. Jeżeli do tej walki to dojdzie to bardzo prawdopodobne jest że Najman wygra.
Bo jednak nic nie ujmując Burneice to zapewne reprezentuje od bardzo niski poziom sportoy jeśli chodzi o mma (w zasadzie to nie reprezentuje żadnego).

A to że najman jest mega antytalenciem to już nie moja wina, ale jednak w porównaniu do burneiki coś tam potrafi.

To prawda.

Jak dojdzie do walki i nie daj boże Robert by przegrał to stracił by w moich oczach , jak i wielu innych . Nie jestem zawodnikiem startujących w zawodach trenowałem parter tylko 2 lata , i według mnie pater nie jest wcale taki prosty a tylko w nim chyba Robert by musiał szukać wygranej . Ciężko jest obracać kogoś dużo cięższego od siebie w parterze .