Mariusz fakin dzolk Pudzianowski vs Fedor oraz cała czołówka :P na KSW 19

Wiadomo już, że kolejny pojedynek z udziałem Mariusza Pudzianowskiego odbędzie się na majowej, 19. edycji KSW. Nie wiadomo jednak, kto może być jego potencjalnym przeciwnikiem. „Pudzian” wziął udział w czacie, w którym wypowiedział się na temat przyszłości w MMA i jego rywali.

"Pudzian" wyraził chęć walki z legendą MMA, Rosjaninem Fiodorem Jemielianienko. - Tak, nawet dziś wchodzę w to - napisał. Nie wykluczył również konfrontacji z Mamedem Chalidowem, o ile ten przytyje chociaż kilka kilogramów.


zrodło:
http:// www. sporty - walki. org/content/2012/01/11/151046/index.jsp#CommentsAnchor <-- bez spacji na poczatku

teraz to im pewnie glowy pourywa co ?

Zmieniony przez - mamut____ w dniu 2012-01-14 15:20:24

Zmieniony przez - mamut____ w dniu 2012-01-14 15:20:54

jasne...najlepiej w ogole niech organizuja walki na zasadzie kto na jaka zasluzyl z kim poprzez referendum na forach.

typ ma schizofrenie

hahahaha, padłem!

chalidow by go zniszczyl.........jesli chodzi o robienie szmalu przez ksw to walka pudzian vs kimbo byla by moim zyczeniem
chociaz nawet nie wiem w jakiej formie jest kimbo aktualnie

Wyraził chęć walki z Fiodorem. Ja bym też chętnie wyszedł z Fiodorem na ring/do klatki Tyle że Półdzik wierzy w szansę zwycięstwa

Już gdzieś wspominałem, że nie zdziwiłbym się walką Fedora z Pudzianem. Wykrakałem Kwestia czasu moim zdaniem jak się dogadają, Fedorowi to pasuje bo podbije se rekord.

Przed walką z Kawaguchim byłem ciekaw co Pudzian, po kilku latach treningu ściśle związanego z MMA pokazałby w starciu z kimś z prawdziwej czołówki. Ale po... no cóż, niech się dzieje co ma się dziać, zawsze powtarzam, że dopóki ktoś się nie podda to może wiele osiągnąć.
Ale teraz, to raczej trochę za wcześnie.

Fedor by go pewnie bardzo szybko poddał. Albo cepy w pierwszych sekundach i Pudzian sobie poleży nieprzytomny.

Rzadko są takie zestawienia gdzie na któregoś zawodnika nie dałbym nawet 1% szansy. 0% szans dla Pudziana. Na dwadzieścia tryliardów walk, Pudzian nie wygra ani jednej

Khalidov go zgwałci niemniej od Fiedzi, jeśli oczywiście będą walczyć w tym samym limicie wagowym, a nie open. Choć nawet teraz Khalidov ważący na codzień z 90 kg pewnie, nie miałby raczej problemów z Pudzim.

Pudzi go przewróci a Mammed podda..

Ale z chęcią bym zobaczył Mario z Fedor, bo lubię jak Fiedzia rozwala freaków

Mamed mógłby przejść na dietę z tofu i jogurtów i spaść do 75 kg i dalej by rozjechał Mario, nie wiem o czym tu gadać, przecież to całkiem nie ten poziom.

Eeeeej ja też wyrażam chęc walki z Mamedem.. ooj pokulałabym sie z nim a tak na serio to tak jak już było napisane Pudzian by go ewentualnie swoją masą przewrócił (bo nie nazywajmy tego obaleniem) a Mamed ze swoim bjj zrobiłby czary mary ( czary mary bo Pudzian nie wiedziałby nawet kiedy, jak i czym go Mamed poddał)
a co do Fedora, to nie sądze żeby sie aż tak zniżył...

Co jak co ale pudzian stracił mój cały szacunek przez to co gada ( o ile powiedział na serio) jako osoba cwiczaca juz mma pownien umieć ocenic swe umiejetnosci juz obiektywnie, sorry ale fiedzia by thompsona załatwił w minute, osmiesza sie buc jeden tylko