dobrobytka/redukcja/podsumowanie str. 25

Nooowłasnie lookam tez, pupa super na plus, zaokraglona, podniesionaekstrabrzuch tez super, gratkii działaj dalej

Wyglądasz prześlicznie... Tak jak dziewczyny pisały -przede wszystkim zdrowo, jędrnie, sprężyście A tyłek wymiata

Betkaa, Rally, Vari ślicznie dziękuję, aż od tych komplementów mi się gorąco zrobiło Vari, Twój dziennik ma świetną nazwę

Micha regeneracyjna
wczoraj

dziś

Napoje standardowo (butelka wody i dzbanek herbaty), warzyw standardowo mało...kiedy ja to w końcu poprawię?...

EDIT: zapomniałam, wprowadzam sobie powiedzmy suplementację (od wczoraj, może tym razem nie będę zapominać...):
-2x Moller's forte kapsułki (omega-3, A,D,E)
-1x belissa (skóra, włosy, paznokcie)

Z ćwiczeń wczoraj "miękkie nogi" 12 burpees, na dziś przewiduję jakieś hopsanie z płytą.

Tak w ogóle to mam teraz do ogarnięcia dietowo 2 osoby. Moja miska to jest nic, ogarnąć proporcje dla faceta to jest zadanie Jestem za wspaniała
Hubert tu pewnie nie zagląda, ale i tak dziękuję mu za pomoc może jak mój M. będzie dobrze współpracować i pochłaniać grzecznie co mu pod nos podetknę to coś z niego wyrośnie. Mam nadzieję, że siłownią też się zarazi. Ech, co tu będę dużo gadać, zobaczymy


Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2011-12-29 15:40:24

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2011-12-29 15:50:03

No pięknie- a ja jak zwykle spóźniona
Bardzo ładne postępy- jestem z Ciebie dumna
Pupson, nogi i brzuch - co będę gadać- spisałaś się na medal

Un, dziękuuuję, lubię medale
Długo mnie nie było, czas na meldunek.

30.12.2011
miska regeneracyjna

+suple: 2x mollers, 1x belissa

+jazda na szmacie x5

31.12.2011
miska regeneracyjna

+suple: 2x mollers, 1x belissa
+wódka z colą, jeennnyy...brzydko

+jazda na szmacie x10

01.01.2012
miska słaba, bo wstałam koło 15.00...nie liczone 2 średnie gołąbki, na kolację wypasione "hamburgery" wołowe.
+suple: 2x mollers forte, 1x belissa

+jazda na szmacie x15


Od dzisiaj polecę póki co i w razie braku innych zaleceń 1700kcal 120/80/120 BTW

Bardzo proszę o nowy trening. Wiem, takich próśb jest teraz pełno, więc cierpliwie poczekam a póki co pokatuję się wytrzymałościówkami.



Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-02 12:31:22

Jazda na szmacie fajnie brzmi
Że też ja jeszcze nie pogratulowałam takich efektów. Jest ślicznie. Apetyczna pupa, apetyczny brzuch, całe ciało bardzo jędrne. Cóż to będzie dalej. Fajnie No i powodzenia w kolejnym roku

Ovejko, dziękuję, na pewno się przyda. Mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej U Ciebie też byłam z partyzanta i jest super, duży progres. Ja również gratuluję i życzę dalszych sukcesów

02.01.2012
miska 1700kcal BTW 120/80/120

+2x Mollers forte, 1x belissa

Trening:GPP
w ramach rozgrzewki jazda na szmacie challenge x20,
30 sek pajacyki,
30 sek burpees,
30 sek przysiady,
30 sek mountain climbers
30 sek przerwy
4 obwody

To już kiedyś było. Przed przerwą masakrował moje nogi, ale teraz, po regeneracji jest jeszcze gorzej

03.01.2012
miska1700kcal, BTW 120/80/120

+2x Mollers forte, 1x belissa

Co do miski: Sama się opyerdolę Nie jest fajnie, nie tak miało być. Kukurydza, nabiał, madżonez- OUT!! I rozkładu się trzymaj!!
(Już niedługo będę piec chleb sama, tylko zakupię foremki)

Trening: rozgrzewka jazda na szmacie challenge x25
z BR
• Backward Lunge Kick Up 25 reps on each leg
• Walk Over Push Up 50 reps
• Mountain Climber 50 reps
• Sumo Squats Knee Up 50 reps
• One Leg Bridge Leg Lift 25 reps on each leg
• Side to Side Squat & Leg Lift 50 reps

Zrobiłam połowę (to ta połowa wyżej wypisana) i umarłam...wstyd Nie wiem co jest grane. Muszę jak najszybciej wybrać się na siłownię znów, a tu treningu brak
Chyba jakiś trening zacznę układać, wrzucę tu i poczekam na opr

No i tak mi się przypomniało...
Poregeneracyjne pomiary

Ale tu czerwono! No to się zregenerowałam fest Obawiam się, że to nie tylko woda...nawet nie czułam, że jest mnie tyle więcej...ale nic to, będzie co robić na tym drugim etapie

I miska dzisiejsza:
04.01.2012
miska 1680kcal, BTW 120/80/120

+suple: Mollers forte x2, belissa x1

Tak w ogóle to źle sobie rozkład wcześniej policzyłam...

Dzisiaj z aktywności tylko jazda na szmacie x30
Zbrakło mi czasu:'-(

no to już z rozpędu na jutro:
05.01.12
miska 1680kcal, BTW 120/80/120

+2x Mollers forte, 1x belissa

+jazda na szmacie x35
+na pewno jakieś GPP

W związku z tym, że jutro wjeżdżam na długi weekend oraz z tym, że już nie dam rady psychicznie bez siłowni i też nie chcę się naprzykrzać mam 1 pytanie i b. proszę o odpowiedź

Czy mogę na 8 tygodni zająć się treningiem A/B Obliques na siłownię?

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-04 11:46:20

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-04 11:47:17

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-04 20:54:32

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-04 20:55:46

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-05 00:07:00

Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-05 00:08:32

Lalalala, dziś byłam na siłowniiii Jeny, od razu mi lepiej...

Długi weekend
Jedzenie: czyste, ale nie liczone i myślę, że było go za mało. Jadłam karkówkę (pieczona, wędzona), ciemne pieczywo, masło, sałatkę (kurczak, brokuł, feta, makaron brązowy), buraczki, kapustę kiszoną, schab, żeberka, pomarańcze, i w sumie już nie pamiętam więcej.
Picie: zdecydowanie za mało płynów około litra na dzień
Suple: codziennie moller's forte i belissa
Treningi: jako takich brak. Jakieś tam GPP ale jakoś tak bez ładu i składu (pompki, przysiady, mountain climbers, burpees) ile się dało, a dało się mało
Jazda na szmacie challenge: w weekend brak, od dziś kontynuacja.
Grzech: 1 maleńki...z okazji 85-tych urodzin mojej kochanej babci zjadłam łyżeczkę urodzinowego tortu. Tak.

09.01.2012

Miska: 1680 kcal, BTW 120/80/120
Miska głodowa, jak się okazało. Sama sobie taką narzuciłam i nie wiem czy dokładać, czy nie. Ciemna jestem.

Napoje: 2l mineralna, 1l herbata zielona
Warzywa: z kanapek, ogórki kiszone
Suple: 2x Moller's, 1x belissa

Trening A (1) 09.01.2012

Komentarz do treningu: Dzisiaj ponownie macałam się z ciężarem, nigdy nie robiłam tylu powtórzeń. Nie chciałam za bardzo dowalać do pieca na pierwszy raz, żeby jutro wstać w miarę normalnie i w środę zrobić trening B. Nowe ćwiczenia też musiałam ogarnąć. Co więcej byłam z koleżanką, kompletnie zieloną, więc też musiałam jej trochę pilnować (pokazałam jej coś tam mniej więcej a'la mój pierwszy trening, spodobało jej się i kupuje karnet). Z tego wszystkiego mi się porypało i nie zrobiłam superserii:'-( Podoba mi się jednak ten trening-szybko i na temat

+jazda na szmacie challenge 40x

Plepleple: kupiłam foremki, później dziś kupię mąkę żytnią i robię zakwas. Już niedługo będę miała swój chlebek (Jak się uda)


Zmieniony przez - dobrobytka w dniu 2012-01-09 15:09:41

okazja 85 urodzin babci to nie grzech - zwłaszcza, że tylko łyżeczka a nie pół brytfanki

Ty pieczesz chlebuś - ja planuje ciasto fasolowe w najbliższym czasie

Witaj Shaggah Tak, będę piec, bo już mam dość tego sklepowego syfu. Wspomniałaś o cieście fasolowym i moje mi się przypomniało...zrobiłam je na sylwestra...miał być szał i rozkosz dla podniebienia, ale wyszła klapa. Strasznie kakaowe, aż gorzkie było i nie dało się go jeść:'-( Błąd chyba zrobiłam dając kopiate łyżki kakao zamiast płaskich. A miało być tak pięknie...Mam nadzieję, że Twoje wyjdzie super