SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Margot: uparta i zmotywowana (wg. cortuni)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 69154

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
no bez ciebie Betka to nie to samo... grupa byłaby niepełna...

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
no dobrze, czuję misję.

Gdzie wypiska ?

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
ja jeszcze w pracy, wypiska po nocy w domu , znaczy dwa piętra wyżej

poza tym to ja mam milczeć, więc wiesz... ja nie wiem ...

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pisać można w milczeniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
wypiska

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
dopsz, obiecana wypiska dla bandy Tych Niedobrych i mnie samej Dobrej



MISKA ZAŁOŻENIA: NIELICZONA, pilnuję czystości, ilości białka, i zwiększam węglowodany do ok 100 gr.

NIESTETY, nie wychodzi mi jeszcze ogarnianie miski intuicyjne, - za duże węgle (dobijam do 140) za małe białko (ok.100 gr) za to rozhulałam się z tłuszczami i miski sięgają do kaloryczności 1800-1900 (z czego pochłanianie 1600 kiedyś było dla mnie przejedzeniem, pfff, idiotka) dziś przez intensywny dzień w robocie miska niska

dlatego do wczoraj regularnie wpisuje co jem





były dwa dni sabotażu miskowego wszystkim co się dało, cukrem, ciastkiem i ilością żarcia i naprawdę wszystkim, ZA CHOLERE NIE WIEM CZYM SPOWODOWANE, bo żarłam cukierki niekoniecznie mając na nie chęć, przeszło, pomiary ucierpiały bardziej wizualnie- konsystencja się zapadła w sobie

SUPLE:
Tran, probiotyki, acerola C, glukozamina z bosfellia , wapń z magnezem , multiwitamina Daily

TRENING PORANNY - nie udaje się codziennie, walczę z porannym wstawniem jak mąż wstaje później niż ja
1. Rozciąganie pośladków
2. Rozciąganie lędźwi
3. Rozciąganie 4głów
4. Rozciąganie 2głów
5. Rozciąganie przywodzicieli
6. Brzuszki - 90

wczorajszy trening

TRENING A 2x12
1. przywodziciele na ginekologu
60 kg było 55 kg
65 kg było 60 kg

2. wypychanie suwnicy
35 kg było 27,5 kg
45 kg było 32,5 kg

3. uginanie nóg w leżeniu
40 kg było 35 kg
45 kg było 40kg

4. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
4 kg było 3 kg
5 kg było 4 kg

5. ściąganie drążka górnego do klatki
26 kg było 24 kg
28,5 kg x 8 powt. było 26 kg

6. TU DODAŁAM trx OD FIZJO, tzw. Back row
4 x 5 przyciągnięć

7. wznosy ramion bokiem siedząc ze sztangielkami (barki)
2 kg
3 kg x 4 powt. było 2 kg

8. uginanie ramion ze sztangielkami
4 kg
5 kg

9. prostowanie ramion na wyciągu
11,25 kg
13,75 kgx 4 powt. było 60 kg

10. TU DODAŁAM trx OD FIZJO, - przyciąganie kolan do brzucha
5x5 powtórzeń.

9. plank –przód – 15 sek. i boki – po 13 sek.


Rozgrzewka: 5 min orbiter + 5 min (uginanie + naciąganie)

Dobitka: 5 min bieżnia 5 min. tempo 10 km/h

szybkie przemieszczenie się i
godzina Salsa Solo,
po której w ramach aerobów na dobitkę wyszlam mokra i ledwo zeszłam po schodach

z wniosków:
muszę przypomnieć sobie jak się robi wyciskanie, bo je spyerdoliłam- klata boli najmniej

nie wiem gdzie włożyć te cholerne ćwiczenia TRX, dałam je do ćwiczeń na grupę mięśni która powinna pracować- back row - najszersze grzbietu i przyciąganie kolan- brzuch (oprócz całej reszty)

ale coś mam wrażenie że to nie do końca takie proste.
inne pomysły - oba ćwiczenia na sam koniec treningu, bo back row męczy triceps i biceps który za chwilę mam w izolowanych ćwiczeniach ze sztangielkami, albo w ogóle na początek, jako rozgrzanie przed ćwiczeniem z obciążeniem, ALE GUPIA jestem i proszę o poradę gdyż wyszukiwarka olewa nas wciąż. a ja mimo czytania o niektórych zasadach układanie treningu wciąż jestem inwalidą umysłowym w tym temacie.

JUŻ


Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-12-09 23:09:26

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
śmiem donieść iż widziałam wypiskę już wcześniej, lecz czasu nie miałam by się odezwać

ja się pytam co to ma być:

margot77
żarłam cukierki niekoniecznie mając na nie chęć, przeszło, pomiary ucierpiały bardziej wizualnie- konsystencja się zapadła w sobie



Gosia, nie ładnie...dałabym Ci karę od siebie, ale nie wiem, co możesz robić i sobie nie zaszkodzić niech Ci wystarczy me upomnienie.

z liczeniem miski, dobry pomysł, popieram

PS. ja niedobra ?

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-12-10 21:24:29

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
cala banda niedobra,

karać nie musisz, bo konsystencja wystarcza z resztą nie ma tego złego... po tym wszystkim wróciła mi chęć na liczenie , na wpisywanie do dziennika, wiec ja tam nie żałuję

cała Banda Niedobra tylko karzą i karzą, krzyczą i krzyczą i piszą że nieładnie, i tylko jedna jedyna MArtucca czasem rzuci dobrym słowem...



MISKA ZAŁOŻENIA: NIELICZONA, pilnuję czystości, ilości białka, i zwiększam węglowodany do ok 100 gr.



kupiłam dzisiaj białeczko, Dymatize zachwalane, i..... jak ostatnia tępa blondynka kupiłam ze słodzikiem, zauważyłam dopisek jak wypiłam w domu i jakoś tak słodko się mnie zrobiło.... 2,3 kg, mam nadzieję że mąż pomoże spożyć szybko.. niewiele na szczęście tego słodzika, ale zawsze

SUPLE:
Tran, probiotyki, acerola C, glukozamina z bosfellia , wapń z magnezem , multiwitamina Daily


DNT



Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-12-10 23:01:46

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Każde białko ma jakąś substancję słodzącą.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
tak tylko nie jest to na nich specjalnie podkreślane, u mnie na opakowaniu jest dopisek "with sweteneer" więc jak podkreślają... z resztą nie znam się węgli i tak ma mało, a bialka wystarczająco dużo

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Cini/ no i gdzie te mięśnie? - troche str11

Następny temat

siłownia a problemy z wagą i zdrowiem

WHEY premium