Margot: uparta i zmotywowana (wg. cortuni)

zazdroszcze...jestem pod wrazeniem waszych osigniec....pattrze co robisz....i chcialabym tez tam..a tertaz ima i nie moge sie zmobilizowac...

Betkaa dzięki za uwagi, rzeczywiście tak będzie czytelniej

i dzięki za drugi filmik, pierwszy z atlasu oglądałam, ale nie rozwiał mi moich wątpliwości ,

za to drugi a i owszem, tak ze szalenie dziękuje,

co do przyciągania drążka, to ja nie mam do tego maszyny, mam tylko na siłce maszynę, na której możesz linkę przełożyć na dolny wyciąg i robić z nią różne rzeczy więc tam jest taki słupek tylko.

WYPISKI
niedoczas przeogromny, łażę do roboty, wiec na razie staram się ogarnąć siłkę, salsę i robotę i jeszcze jakieś życie, idzie do przodu ale dopóki nie zacznie być to sprawnie ułożone, to czas na wypiski się skraca,

w zeszłym tygodniu treningu nie było, za to suplementy doszły,

postaram się od dziś częstsze wypiski stosować.

wizyta u fizjo była też, i jest lepiej oprócz odszczepienia ułamka kości w kolanie, ale na razie nad tym nie myślę

you are welcome potraktuj jako wczesny prezent mikolajkowy
Margot ogarnęła cyferki i dzielnie prowadzi rachunkowość ?

Margot zapuszczam do Cię żurawia, bo wyczytałam w innym dzienniku, że walczyłaś/-czysz z techniką przysiadów. Też mam zwiększoną grawitację w plecach więc będę u Ciebie podczytywać jak Ci idzie

Co się tu dzieje?

Update proszę. Poza sprawozdaniem od fizjo, bo to już wiem

będzie dzisiaj, wczoraj był trening na twoją cześć i ledwo chodzę, update będzie dziś po nocy

... w sumie to ledwo się ruszam w ogóle, a nie tylko chodzę...


Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-12-09 15:39:40

Milczeć i zapyerdalać, bo Cię niedobra Martucca do kupy z wrong i 4nn spacyfikuje

eee... to nie mogę wypiski zrobić jak mam milczeć ...

a tam, wymarzona grupa do pacyfikacji na zdrowie Frau & c.o.

jeszcze ja jeszcze ja