wczoraj poszło:
A docelowe:
- przysiad - 5x72kg
- wyciskanie na lawce 5x68kg
- wioslowanie 5x57kg
- pompki zwykłe 3 x max
- brzuch 3 x 15 + ociążenie
- szrugsy - 5x 57kg
waga nadal okolice 83.0 - 83.5 a więc nie jest źle, obciążeń wczoraj nie podnosiłem bo choroba trzyma, choć czułem się wczoraj normalnie, dziś już łóżko i L4 do roboty ;)
jutrzejszą serię przerzucę na sobote, tj. B
Pozdr.