Szacuny
6
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5231
Witam.
Trenuję już MMA przez jakieś 3 miesiące (wiadomo mało :) ) Chodzi mi tu o parter, bo w stójce radzę sobie nieźle, ale dół to dla mnie męczące przeżycie. Jakoś nie umiem wypychać przeciwników itp. wiadomo siłka w domu jest i ćwiczę treningiem Lafaya już trochę (teraz mam przerwę), ale co jeszcze żeby coś reprezentować w parterze, bo każdy mnie kładzie. Jak jestem na dole i ktoś mnie z góry obkłada to nie kiedy się duszę i muszę odklepać chodź wiem, że każde odklepanie to dla mnie słabsza reputacja. Też w tym trochę jest psychiki, bo zawsze jak na początku jest walka o pozycję to boję się pierwszy zaatakować w parterze tak samo. Dopiero jak mi ktoś mocno przypi***oli to wtedy rzucam się jak jakiś poj**any ale oczywiście z kontrolowaniem siebie z kontrolowaniem i wtedy już coś kminie a jak jest walka z słabszym co nie umie przywalić to zawsze przegrywam, bo nie chce nikomu krzywdy zrobić. Co robić z psychiką ? Da się to jakoś zmienić ? I co robić też z tym jak parter jest na górze ja na dole i jak mnie złapie w niekorzystnej pozycji to się tak jakby "duszę" i muszę odklepać, bo już nie wytrzymuję.
Sogacz za dobrą, wyjaśnioną wypowiedź :)
(jak nie dam szybko to sory, bo teraz rzadko jestem na kompie)
Szacuny
6
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5231
Dzięki za wszystkie wypowiedzi.
Affro sogacz :)
Jakby co to zachęcam do mojego dziennika, który za tydzień stworzę. Dział Trening w domowych warunkach. MMA, trening w domu, ćwiczenia na refleks, basen, dieta i suplementacja. Wielki powrót Kenny'ego do działu w warunkach domowych. Zapraszam
EDIT:
Już po 4 miesiącu widzę duży postęp. Wzięliśmy sobie rękawice i tak koleżeńsko walczyliśmy. Gdy ja walczyłem czułem się bardzo pewny siebie, nie napieprzałem jak mój kolega ciągle w moją gardę ale umiałem wyczuć moment i waliłem po policzkach, nosie (to akurat niechcący). Ogólnie sparowało mi się nieźle :) Zachęcam ludzi na chodzenie na tego typu sporty.
Zmieniony przez - Actimelek w dniu 2011-12-06 18:07:25
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
każde odklepanie to dla mnie słabsza reputacja
WTF? To jest trening, zdrowie i nauka najwazniejsze, klepanie to klepanie. Nie wkręcaj sobie że jak klepniesz to ktos na Ciebie z góry patrzy. A nawet jak tak jest - osraj go.
Trenujesz jak sam napisałeś zaledwie 3 miesiące - nie od razu autostrady w Polsce zbudowano. Cierpliwie ćwicz, pracuj nad techniką a z każdym treningiem bedzie coraz lepiej. Pytaj i proś o rady trenera, często.
Pracuj nad psychiką, bo to z nią masz problem z tego co wynika w pierwszym poście wszystkiego po kolei zdążysz sie nauczyć.
Szacuny
0
Napisanych postów
67
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
864
może mają doświadczenie w bjj a Ty nie? Np u nas na treningu mma nie ćwiczymy prawie żadnych technik parterowych, ćwiczymy jedynie te które wykorzystuje się w mma a w bjj nie. Ktoś kto przyjdzie od razu na mma praktycznie nie ma szans nauczyć się walki w parterze.
Czy u Ciebie są osobne treningi bjj? Albo czy trener na mma uczy was technik parterowych i macie czas żeby je przećwiczyć?
Zmieniony przez - tytrydsdf w dniu 2011-10-30 20:00:03
Szacuny
8
Napisanych postów
1731
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8943
Kolega Actimelek przekonał się na własnej skórze dlaczego BJJ jest wielkie. Jak masz 15 lat i trenujesz dopiero 3 miechy to niestety musisz sie nastawić, że będzie dostawać baty przez najbliższy rok a nawet 2. MMA bez osobnego nacisku na BJJ jest bezsensu. Ci którzy chcą być dobrzy w MMA, a olewają BJJ kończą jak Sonnen - duszeni trójkątem w ostatnich sekundach walki. I nic tego nie zmieni. Ba, nawet ci zawodnicy np UFC, którzy teoretycznie są stójkowacmi i nigdy nie walczą w parterze mają w BJJ co najmniej purpurę. Tak więc trenuj parter, dla własnego zdrowia klep jak boli i za rok może coś z tego będzie.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
jaka słabsza reputacja? lecz się na przerost ambicji chłopaku... o takim jednym słyszałem, co nie odklpał duszenia, odpłynął i zlał się na matę. wolisz taki wariant? albo wyłamany staw przez takiego samego jak ty napaleńca?
3 mies to jest nic i nie miej złudzeń że w stójce radzisz sobie lepiej. po takim okresie nie masz prawa za wiele umieć. potrenuj rok, to będziemy rozmawiać.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2011-10-30 21:33:29
Szacuny
6
Napisanych postów
126
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8405
Koledzy wyżej dobrze mówią. Po trzech miesiącach trenigów samego BJJ byś niewiele umiał, a co dopiero MMA, gdzie masz jeszcze zapasy i uderzanie. Tak więc trenuj, wszystko przyjdzie z czasem, a jak na sekcji do parteru nie przykłada się dużej wagi, to zapisz się dodatkowo na BJJ, chociaz raz w tygodniu.
Szacuny
1
Napisanych postów
33
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9691
Ja bym na twoim miejscu bardziej bał się o reputacje spinacza... Jeśli ciebie ktoś normalnie technicznie utrzymuje, a zaczynasz się trzepać jakbyś miał padaczkę to wiedz, że nie tędy droga. Powtarzaj techniki i tak jak inni piszą po co najmniej roku spodziewaj się efektów. A jak masz problemy z psychiką to do psychologa albo psychiatry, a nie na sztuki walki;)
Szacuny
6
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5231
Z tą reputacją chodziło mi o to, że jak już nie umiem wytrzymać i odklepuję to człowiek z góry myśli sobie, że jestem jakąś lamą, z którą nie warto ćwiczyć.
Nie wiem czy my jakiś technik BJJ się uczymy. We wtorek mamy trening w stójce a w czwartku w parterze. A to co nas trener uczy to nie mówi czy to z bjj czy z zapasów czy z czegoś tam jeszcze tylko trenuje.
Bo bardzo męczę się jak jestem na pod przeciwnikiem w parterze.
Spróbuję teraz się odważyć i napieprzać z całej pary i hoj xD (najbardziej to boję si, że komuś zrobię jakąś krzywdę za, którą będę musiał trochę płacić)
Są jakieś ćwiczenia na poprawę walki w parterze ? Nie wiem jak to dokładnie napisać ;d
Zmieniony przez - Actimelek w dniu 2011-10-31 11:10:25
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Z tą reputacją chodziło mi o to, że jak już nie umiem wytrzymać i odklepuję to człowiek z góry myśli sobie, że jestem jakąś lamą, z którą nie warto ćwiczyć.
ech, mieć z powrotem 15 lat
człowiek z góry się cieszy co najwyżej