Jescze mam pytanie co do Omega3, w moim menu, ryby goszcza bardzo rzadko, rzadziej niz raz w tygodniu, albo i raz na 2 tygodnie. Czy powinnam zainwestowac w jakies dodatki?
Watpie bym miała jesc ryby czesciej niz raz w tygodniu, bo zwyczajnie mnie nie stac. A od mamy kasy ciagnąć tez nie bede. Ewentualnie moge robic paste z makreli, albo tunaka.
Ale to chyba nie będzie wystarczające. Ciagle tak wspominam o tych witaminch i suplach bo boje się, ze moje cialo do tej pory o wiele za mało jej otrzyywalo... :( Zwłaszcza omega, bo ryb nauczylam się jeść o ironio - na dukanie...
Jak śpiewała sławna Żaba, niełatwo być zielonym.