Tak więc wypiska za sobote
Jako,że
trening nóg w piątek się nieodbył zrobiłem go w sobote,brzuch przez weekend nieruszany aby się trochę zregenerował,odpuściłem także aero na weekend ale od poniedziałku wracamy ze wszystkim,z tym,że sprubuje robić dwie serie na brzuch.
1 Wyprosty nóg 15x20 15x30 10x40 10x30 10x30(dwie ostatnie serie każda noga osobno)
2 Przysiady,szeroki rozstaw nóg 10x26 10x46 10x56 8x56
3 Unoszenie podudzi leżąc 15x20 15x20 10x30 10x35
4 Wznosy na palce stojąc 25x26 25x46 25x56
5 Wznosy na palce siedząc 20x26 20x36 20x46
Wszystko ładnie oprócz przysiadów,które są moją zmorą,ale trzeba z tym walczyć i się nie poddawać.
Sobota była dniem o 50 ww ale niewiem czy chociażby tyle wpadło.
Natomiast niedziela,dzień o dużej ilości węgli(300) także wpadło i ciasto i naleśniki nawet,a pod koniec dnia 3 driny co wyluzowało mnie i obniżyło całodniowy stres do poziomu -1.
Niedziela bez aero i żadnych ćwiczeń.