Dałam dzisiaj trochę ciała
Trening zaczęłam z wielkim optymizmem, ale w sumie wyszło tak sobie
5 min bieżnia
prostowanie nóg na maszynie siedząc 2x15, 21,5 kg, 1x15 25 kg
zginanie nóg na maszynie leżąc 3x15, 25 kg
przywodzenie nóg na maszynie siedząc 3x15, 45 kg
ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem tu jestem bardzo zadowolona
2x15 25 kg, 1x15 30 kg !
wyprosty tułowia na maszynie brak dzisiaj
uginanie przedramion z uchwytem wyciągu (podchwyt)3x15, 11,5 kg
Unoszenie bokiem w górę sztangielek 3x15 1 kg
Wyciskanie uchwytów maszyny leżąc na ławce skośnej 3x15, 10 kg
rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 3x15, 2 kg
prostowanie ramion na wyciągu 3x15, 15 kg
spinanie brzucha na maszynie brak
20 min bieżnia ( progres w prędkości )
Średnio jestem zadowolona. Natomiast coraz bardziej podoba mi się bieganie i chciałabym więcej
i na świeżym powietrzu. I tu pytanie, jak to wpleść w to, co już robię ? Ile razy tygodniu będzie ok ? Chciałabym powoli przygotowywać kondycję do interwałów