Plan zmiany myślenia+ 100% konsekwencji.

Te 100g tłuszczu to miało być 10g tak? :(
OMG to mało powiedziane łzy mi lecą jak czytam ile muszę zjeść ja nawet przy swojej diecie mam wyrzuty sumienia po każdym posiłku (z wiadomych względów wyżej opisanych)
No nic trzeba napiąć posladki i heja
Muszę to wszystko dokładnie przemyślećczy dam radę mogę nie znieść rosnącej wskazówki wagi i opietych spodni na pupie i udach
Mam tylko takie pytanie co by się stało z moim ciałem i organizmem gdybym kontynuowała swoją dietę i system ćwiczeń

jakie 10g?, 100 to 100, kto je 10g tłuszczu ?

Ale nie wiem czy mam do tego ćwiczyć tak jak opisałem w pierwszym poście czy tylko jeść?

Cześć! Widzę, że zaczynamy w tym samym czasie i w ten sam sposób. :) Powiem Ci, że ja już mam dość "ulepszania" swojego ciała na własną rękę, bo z tego jest więcej złego niż dobrego. Po przeczytaniu wielu postów na tych forum w 100% zaufałam tutejszym dziewczynom i jestem gotowa stosować się do wszystkich ich rad. Nie ukrywam, że największym problemem dla mnie będzie trening. 20 minut treningu siłowego jest dla mnie o wiele trudniejszym wysiłkiem niż godziny na rowerze + bieganie, skakanka itp. Natomiast co do jedzenia, to moim słabym punktem jest zjadanie stresu, nudy... Wtedy mogę jeść wszystko co popadnie. :/ W każdym razie trzeba z tym walczyć, nie ma innej opcji i mam nadzieję, że znajdę tutaj pomoc. :)

Boże mam nadzieje ze dam radę zacznę dietę od jutra muszę lodówkę zapanować a dziś odprawie rytualnpozegnalny z białym cukrem:)
A jak tobie idzie Marta prowadzisz dziennik na sfd gdzie mogłabym się wspierać i podglądac postępy razem zawsze raźniej

Ja wczoraj odprawiłam rytuał pożegnalny ze wszystkim (nieplanowany :/, czyli emocje wzięły górę) i dzisiaj okropnie się czuję.
https://www.sfd.pl/Redukcja_dla_kobiety._-t789605-s2.html#post5 Zapraszam! Razem zawsze łatwiej. :) Mam u siebie miskę na dzisiaj, więc możesz zobaczyć jak to sobie rozplanowałam. :)

Zmieniony przez - marcia1990 w dniu 2011-08-31 11:38:11

Super na pewno sprawdzę miseczkę zwłaszcza ze nie wiem jak mam się do tego zabrać
Uwielbiam tłuste wedzone ryby wiec pewnie to będzie głównym elementem mojej diety. Jajek nie mogę zbyt dużo jeść bo jestem na uczulona tak do 4 szt tygodniowo dam radę. No i uwielbiam tatara ;)
Zastanawiam się czy zamienić oliwe na olej z orzechów laskowych i pnia y albo ryżowy może łączyć je.
Czy tran który pije bądź lykam mam dodać do bilansu dziennego tłuszczu

Oj, Linka, Linka... Mnie by nawet nie zdziwiło, gdybyś coś niecoś schudła na tym rozkładzie w pierwszych tygodniach

Jeśli mam być szczera, to powinnaś Matkę Naturę wielbić za to, że masz sylwetkę estrogenową, bo gdybyś była insulinowa, to przy Twojej "diecie" już miałabyś brzuszydło do kolan i oporność insulinową...

A propos treningu; ćwiczyłaś kiedyś siłowo?

...

Tatar to wielkie TAK

Oleje roślinne możesz, pod warunkiem, że z pierwszego tłoczenia. Jednak słonecznikowego unikaj.



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-08-31 11:53:13

Oj, ja też uwielbiam rybki i one goszczą bardzo często w moim menu. :)
Jeśli chodzi o tran to moim zdaniem nie musisz tego dodawać do bilansu, ale lepiej poczekaj na opinie kogoś bardziej doświadczonego. :)
Ja muszę zapytać dzisiaj czy powinnam brać jakieś witaminy itp. no i może coś na lepszy sen, bo mam z tym problem (nie mogę zasnąć, budzę się często w nocy). A te moje nerwy postaram się uspokoić piciem melisy. :)

O właśnie, tran... Nie wliczaj do bilansu, to suplementacja i bierzesz ją niezależnie od kaloryczności diety

Marcia, teraz Ty idziesz do kontroli

....

Linka, tutaj masz coś motywującego: https://www.sfd.pl/-t667585.html
Tak wyglądają kobiety, które nie boją się jeść konkretnie i zdrowo

I dodatkowa lektura: https://www.sfd.pl/-t585708.html

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-08-31 12:14:30