Mateusz Burdzy

z ta skromnoscia to bym nie przesadzal..wyglada bardzo dumnie za kazdym razem jak go widze bo ma z czego byc dumnym

Co do tego to się zgodzę

pamietam go z zawodow w Poznaniu-po prostu przyjechal,przygotowal do wyjscia posrod tlumu,bo nie bylo gdzie,wystartowal ,wygral ,odjechal z nagrodami...:)
a wokul sceny stalo pare osob w dobrej formie ale nie mogli sie przelamac by wystartowac...bylo wtedy masa nagrod a nie bylo komu dac-wystartowalo 3 zawodnikow....:)


mozna na karierze mateusza zaobserwowac jaka jest droga na szczyt...
po prostu trzeba byc czlowiekiem czynu a nie wieloletnich teoretycznych rozmyslan czy startowac,czy nie i kiedy...

Zmieniony przez - masti w dniu 2011-08-30 20:03:08

trzeba umiec podejmowac ryzyko, to sie tyczy kazdej dziedziny zycia i kazdego dnia

Wysłałem pw z tym tematem do Mateusza , może wypowie się w temacie miejmy nadzieję

na tej fotce mi Pudziana przypomina z twarzy


dobry zawodnik, ma jeszcze czas, zęby poprawić najsłabsze partie, tylko chcieć...






i wygrać w totka




a tak na poważnie - dobra inicjatywa z tematem - SOG już nie wchodzi niestety, także duchowy póki co



aha i spece z MD masakrycznie retuszują fotki, prawda

Prawda

.

No kto wie co by zdziałał gdyby miał sponsora, sylwetka dobra ale brzuch jakoś mi nie podchodzi. A ten wyżej jakie dziary

To jest Michał Karmowski