Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
102
Siema siema,witam wszystkich.
Mam pytanie,czy jeśli ćwiczę codziennie(nie siłka tylko w domu :) )
,ale nie mam ułożonej żadnej diety(staram się nie jeść słodyczy ani żadnych fast foodów),nie mam szansy na zdobycie mojej wymarzonej sylwetki(nie chodzi mi tu o to żeby pudzianem być czy coś,a to żeby np.sie dobrze na plazy prezentowac itd.)?
Szacuny
25
Napisanych postów
2482
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
20068
Powie ci tak żeby zrobić formę plażową 75 % to jest odżywianie a 25 % trening . Bez diety też będziesz rósł ale nie wiadomo z jakim skutkiem i w jakim tempie . I nie ćwiczy sie codziennie bo organizm sie musi regenerować 4x w tygodniu wystarczy
+ aero ,cardio parę razy w tygodniu
Szacuny
0
Napisanych postów
102
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1124
staraj sie jesc jak najlepiej przede wszystkim jedz produkty bogate w bialko: jaja,mieso,twarogi,sery itp. wiadomo nie osiagniesz sylwetki jak pudzian ale mozesz wyrozniac sie wsrod kolegow.Lepsze cwiczenie z slaba dieta niz siedzenie nad piwem.
Szacuny
43
Napisanych postów
3159
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31158
Wszyscy glupoty *******icie. Jesli masz dobry gen, to mozesz w******lac nawet karme dla pasa, i i tak bedziesz rosnac i osiagniesz wymarzona sylwetke. Wszsytko zalezy od tego jaki masz genotyp. Oczywiscie nie twierdze ze dieta jest zbedna, bo jesli chce sie osiagnac w tym sporcie cos wiecej to trzeba miec odpowiednia diete. No ale jesli ktos to robi dla przykjemnsoci to wystarczy ze ograniczy syfiaste zarcie. A obliczanie tego ile ma sie miec bialka,weglowodanow i tluszczy w diecie to glupota. Chyba ze komus sprawia to przyjemnosc.