Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
Wyciskanie w dół jest o niebo lepsza przy siłówce od skosu w góre(który wykorzystuje się znacznie rzadziej od skosu w dół)
Sztanga jest o niebo lepsza od hantelek(których praktyycznie w ogóle nie wykorzystuje się w siłówce)
Rozpiętki trzeba polubieć, ewentualnie możesz zrobić butterflya na maszynie jeżeli takową dysponuje Twoja siłownia
Generalnie możesz to wszystko zrobić po twojemu ale efekty mogą być nieco gorsze
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
14
Napisanych postów
1741
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27250
Tylko dodam od siebie że rzeczywiście skos w dół to ważne ćwiczenie - szczególnie dla podbudowania swojego ego- większe ciężary na skosie w dół dodają pewności w klasycznym wyciskaniu, oczywiście poza wzmacnianiem mięśni i stawów. Nie na wszystkich to jednak działa, dlatego warto zacząć skos do dołu z mniejszymi ciężarami niż w danym momencie w klasycznym na płaskiej i stopniowo zwiększać cieżary.
Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
Przedramiona nie zaszkodzą jeżeli chcesz je robić - to nie jest zbyt duże obciążenie - najlepiej jak je zrobisz w środę na koniec przed brzuchem
Ja przedramion nie trenuje - wystrczy mi że trenuje martwy ciąg - trzymianie w gołych rękach na treningach niekiedy blisko 200 kg wystarcza mi na siłę uchwytu i przedramiona
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
14
Napisanych postów
1741
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27250
Tylko dodam od siebie że rzeczywiście skos w dół to ważne ćwiczenie - szczególnie dla podbudowania swojego ego- większe ciężary na skosie w dół dodają pewności w klasycznym wyciskaniu, oczywiście wzmacniając jednocześnie mięśnie i stawy. Nie na wszystkich to jednak działa, dlatego warto zacząć skos do dołu z mniejszymi ciężarami niż w danym momencie w klasycznym na płaskiej i stopniowo zwiększać cieżary.
Duże ciężary, do których dochodzimy stopniowo nie niszcza stawów, nagłe wskoczenie na duże cieżary niszczy stawy- o tym warto pamiętać.
Duże cieżary to 90% CM i większe.
Szacuny
1
Napisanych postów
1019
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9710
dzieki kingeri na twoja opinie tu takze liczylem
takie pytanie moze nie na temat ale slyszalem ze na sile idzie tez samo opuszczanie duzych ciezarow 105-100% czy wyciskacze je stosuja a jesli tak to w jakim polaczeniu? i czy jest to głównie dla bardzo zaawansowancyh czy np dla mnie tez mogloby byc?
Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
To nazywa sie powtórzenia negatywne - ja ich jeszcze nie stosowałem w treningu siłowym (tylko w kulturystycznym na własną rękę) i nie mogę ci powiedzieć jak się je łączy przy siłówce.
Są one raczej ćwiczeniami dla bardziej zaawansowanych i łatwo można się dorobić nadciśnienia, jeżeli będzie się je stosować zbyt często.
Może kingeri będzie Ci mógł powiedzieć coś więcej na ten temat
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"