Złąmanie obojczyka a dalsze treningi bjj / judo

Pytanie do tych którzy trenują a w czasie "kariery" na macie mieli złamany obojczyk. Wróciliście na matę. Jeśli tak to czy odczuwacie skutki złamania bądź ogranicza to was w jakichś technikach?

moim zdaniem to kiedy się powróci do treningów tak na prawde w większości jest zależne od tego do jakiego lekarza się trafi ja miałem o tyle farta że mnie trener wysłał do swojego zresztą bardzo dobrego lekarza

Ja miałem zerwane więzadło barkowo-obojczykowe. 2 operacje i po roku można trenować. Samo jj nie stanowi problemów, ale staram się unikac judo...... Przy odpowiedniej obudowie mięśniowej nie powinno byc kłopotów. Pytałem się mojego chirurga o sprawność i możliwośc uprawiania sportu i powiedział, że nie ma problemu.

Dzięk za odp. Złamanie obojczyka to inna specyfika urazu niż więzadło. Ja mam złamanie w 1/2 długości obojczyka i przesunięcie kości w osi o jakieś 7 mm. Nastąpił wstępny zrost ale niestety krzywo tzn prawy obojczyk wypchnięty jest do przodu względem lewego. Pytam o wasze doświadczenia pod kątem powrotu na matę ponieważ w bjj występują duże naciski na staw obojczykowo barkowy oraz często podpieramy się na wyprostowanej ręce nie mówiąc o padach. Zastanawia mnie wytrzymałość takich zrostów oraz ograniczenia w ruchomości a co za tym idzie w wykonywanych technikach.

No ale chyba byłeś u lekarza? Jak masz nacisk na staw to musisz cos z tym zrobić, bo moja kontuzja wynikała poniekąd z odstających wysoko obojczyków, co ułatwia kontuzję.

Urazy kości są prostsze do leczenia od więzadeł, bo się zrastają.

ja miałem złamanie obojczyka z przemieszczeniem ogólnie jak się zrośnie i zdejmą Ci gips polecam iść do lekarza sportowego PRYWATNIE z prześwietleniem bo możesz mieć napięcie mięśni po wypadkowe przez co odczuwasz ból on Ci to powinien rozluźnić jeśli takowy ból występuje ogólnie ja raczej w strone uderzanych sportów ,ale jestem normalnie zawodnikiem mam źle zrośnięty ten obojczyk przez co nie mogę wyciskać na klate większych ciężarów niż 70kg ,ale w sztukach walki daje radę bez problemu ,a i aktualnie trenuje dodatkowo BJJ po złamaniu też trenowałem tylko że to bardziej takie uzupełnienie :D

a i jeszcze jedno po zrośnięciu się kość jest mocniejsza w miescu złamania ;)

Zmieniony przez - Andrew94 w dniu 2011-08-01 17:48:48

Zmieniony przez - Andrew94 w dniu 2011-08-01 17:52:43

Andrew94 - U mnie jest 8 tyg po więc wstępny zrost już jest. Nie miałem gipsu tylko stabilizator - ósemkę z materiału która odciągała barki do tyłu. Co do treningu to super że mogłeś wrócić. Po jakim czasie od złamania poszedłeś na salę ? Co do siłowni to lipa bo z chęcią poprzerzucałbym jeszcze trochę złomu. Zostaje nadzieja zę każdy organizm jest inny. Podsyłam jeszcze fotkę z rtg napisz mi czy miałeś podobne złamanie. Pozdrawiam

widzę ,że w Twoim przypadku dobrze masz nastawiony ja niestety mam źle zrośnięty i nie powiedzieli mi tego oczywiście dowiedziałem się u lekarza prywatnego jak byłem bo lekarze mi źle go nastawili również miałem ósemkę tylko że z gipsu ;) ogólnie największym problemem po tego typu kontuzji jest to że masz potem napięte wszystkie mięśnie karku, klatki piersiowej i wszystkie co otaczają Twój obojczyk dlatego właśnie jest Ci potrzebny lekarz który leczy prywatnie jeśli jesteś z WWA lub okolic mogę Ci podać namiary na dobrego lekarza ogólnie po wizycie u lekarza przez 2-3 tygodnie robiłem pompki w domu i wróciłem na sale ,a lekarze z NFZ mi mówili że 3 miesiące to minimum przerwy od treningów. Można ? można :D

Zmieniony przez - Andrew94 w dniu 2011-08-01 21:44:37

Ja po wybitym baarku miałem przesuniety obojczyk ale po czasie wszystko się w miare wyrownało, niestety powracają bardzo czesto kontuzje tj. naciągnięcia mięśni zwłaszcza czworobocznych.
Nie trać czasu wysupłaj na przestrzeni kilku miesięcy kilkaset złotych i uderzaj do prywatnego, sportowego ortopedy od obręczy barkowej.lub/i kończyn górnych.

mialem naderwanie 2 stopnia wiezozrostu barkowo-obojczykowego , 2 miesiace tez w takiej obejmie na rzepy i wrocilem do judo, jednak upadkow na ten bark obawaiam sie i spinam zawsze przy upadku na niego / przez niego .
Silowo i sprawnosciowo jest ok.

mikei, na zdjęciu złamanie wygląda całkiem całkiem
Samo złamanie jest łatwiejsze do leczenia, niż jakiekolwiek problemy z więzadłami, bo wymaga jedynie uzyskania zrostu kostnego, a potem rehabilitacji po gipsie i można wracać do sportu. Niestety, przez jakiś czas zarówno na treningach,jak i w życiu codziennym będzie bolało. Podobnie na zmiany pogody - jednak to już zlaeży od indywidualnych predyspozycji.

Po uzyskaniu pełnego zrostu warto udać się do fizjoterapeuty, który dobierze ćwiczenia na wzmocnienie obręczy barkowej, rozciągnie to, co się przykruczyło podczas unieruchomienia i generalnie postawi na nogi Jeśli nie ma możliwości wizyty, to warto poszukać odpowiednich ćwiczeń w necie.

Andrew, oczywiście, że można wrócić na salę wcześniej,niż po trzech miesiącach treningów, ale naraża się wtedy na urazy, które wynikają z osłabienia mięśni, ścięgien i więzadeł po okresie noszenia gipsu. 9/10 razy uda się wrócić np. po dwóch tygodniach od ściągnięcia gipsu, ale 1/10 pójdzie coś nie tak i wpadnie np. rok przerwy. Ale to tylko ku przestrodze

@Saida ogólnie ja zanim wróciłem na sale przez 2 tygodnie robiłem po prostu pompki :D to jest najlepsze ćwiczenie rehabilitacyjne :D jak już pisałem mam źle zrośnięty obojczyk z czym wiążę się wiele innych nieprzyjemności jakby tak czy inaczej fizjoterapeuta jak najbardziej :D szczególnie jeśli złamanie nastąpiło w jakimś jakby to powiedzieć wypadku ,bo należy rozluźnić ścięgna i mięśnie bo jest tzw napięcie powypadkowe :D w moim przypadku było to na deskorolce tak po za tym z czego gadałem z fizjoterapeutą to powiedział że pierwszy zrost kości jest już po dwóch tygodniach ;) jeśli się ma poskładane złamanie dobrze to wystarczy potem po prostu odwiedzić lekarza i robić pompki i 2 tygodnie od zdjęcia gipsu i można ćwczyć bynajmniej takie jest moje zdanie.