Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
83
Witam. To mój pierwszy post na forum i pierwsze doświadczenie z tematyka żywienia i ćwiczeń fizycznych/sportu, wiec proszę o wyrozumiałość.
Niedawno przeprowadziłem się a tydzień temu zacząłem aktywną pracę umysłową. No i pojawił się zonk, z którym chciałbym sobie jakoś poradzić.
Może na początek info o mnie:
Wiek: 30 lat
Wzrost: 168
Budowa ciała: drobna
Kondycja fizyczna: tragiczna, nie potrafię przebiec 1km bez zadyszki. Jest to efektem siedzenia całe życie przed kompem a przez ostatnie 4 lata tego siedzenia było po 10h i więcej.
No więc zacząłem tą pracę, w której muszę sporo się nagłowić na początek, wychodzę o 9, wracam o 19 i umieram ^$@$%!@$@.
Nie mam po prostu już absolutnie na nic siły i strasznie mnie to wkurza, bo wyłączony jestem na 5 dni. Nawet nie chce mi się potem usiąść przed kompem.
No wiec co zrobić aby tak się nie czuć ? Co robić i co jeść ?
Nie, nie powinienem tego wiedzieć sam bo ta kwestia była zawsze bardzo odległa, dlatego proszę o jakieś podstawowe porady od tych co będzie im się chciało napisać.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
83
Zapomniałem napisać, że warzę 71kg. No wiec jeżeli chodzi o odżywianie:
Śniadanie 8-10:
- chleb za 2,50
- margaryna (wszystko tylko nie Delma) + czasami masło
- jakiś rodzaj wędliny: minimum 15 zł, czasami 17, czasami 20
- czasami ser żółty
- czasami ryby z konserw
- czasami pomidor/ogórek
- rzadziej dodatek w postaci jogurtu
- herbata, 1,5 łyczki cukru
Obiad: 14-16
- mrożonki (pierogi głownie)
- czasami jakiś kotlet/kurczak/inne mięsko
- czasami naleśniki
- czasami pizza
- czasami MCDonalds/inne fast food'y ale to max 1-2 raz na miesiąc
- zupa domowa (rzadko)
- herbata, 1,5 łyczki cukru
No i to wydaje się być koniec mojego jadłospisu na obiad. Nie jadam zupek chińskich.
Kolacja: 19-21
- zwykle to samo co na śniadanie
- czasami jajecznica
- czasami jakiś owoc (Pomarańcza, banan, grejpfrut)
- herbata, 1,5 łyczki cukru
Jest jedna rzecz, o której sobie przypomniałem: od jakiś 3 lat zauważyłem, że jestem ciągle głodny. Kiedyś nie miałem tej drobnej opony na brzuchu i nie byłem głodny po 18 a dzisiaj jak nie zjem 2 kanapek o 19 to potem po 22 jestem tak głodny, że muszę coś zjeść. No i zwykle kończy się to na wszaminiu 2-4 kanapek albo napchaniu się owocami jak mam.
Odnośnie zmiany pracy: nie ma mowy bo to pierwsza poważna praca, z perspektywami rozwoju i zdobycia nowej wiedzy oraz umiejętności. Nie wierzę, że jest to wina mojej pracy bo nie ma w niej żadnego wysiłku fizycznego a przychodzę do chaty z***any jakbym w kamieniołomach robił.
Zmieniony przez - Radek2212 w dniu 2011-07-27 20:55:08
Zmieniony przez - Radek2212 w dniu 2011-07-27 20:55:46
Zmieniony przez - Radek2212 w dniu 2011-07-27 20:57:41
Zmieniony przez - Radek2212 w dniu 2011-07-27 21:00:29
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
769
tak jak mowiłem, problem to odzywianie, w dziale odzywianie znajdziesz mnostwo diet, wybierz odpowiednia dla siebie odpowiadajaca zapotrzebowaniu na kcal zastosuj sie do niej i po kilku tygodniach napewno zobaczysz roznice
bez motywacji i samozaparcia nie zdobędziesz niczego
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
769
dieta to jest sposób odżywiania, niekoniecznie w celu odchudzania
musisz jesć bardziej wartościowe i odzywcze produkty a z czasem przyjdzie siła i energia, potem mozesz pomyslec o jakim streningu ale tak jak mowie dieta najwazniejsza na tym etapie
bez motywacji i samozaparcia nie zdobędziesz niczego
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
83
Ok, przejrzałem wszystkie z działu diety, nie znalazłem niczego co by pasowała do "ludzi ze słabą wydolnością organizmu" i w każdej jest utrata wagi.
Myślałem nad jakakolwiek aktywnością fizyczną i wyszło na to, że mogę robić 3 rzeczy:
- pływać
- jeździć na rolkach
- wykonywać jakieś proste ćwiczenia w domu
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
769
zeby przejrzec dokladnie wszystkie diety na forum to trzeba tygodnia a nie kilku minut, jak wroce z pracy to ci jakis przyklad diety polece,a z cwiczen to plywanie bedzie najlepsze
bez motywacji i samozaparcia nie zdobędziesz niczego
Dziękuje za zainteresowanie bo przyznam się szczerze, że gdyby taki człowiek jak ja miał czas przez miesiąc czytać, uczyć się o zdrowym odżywianiu, produktach, dietach itp to nie przychodziłby tu z prośbą o pomoc.
Mi naprawdę nie potrzeba jakiś cudów na kiju, ot kiedy pływać i jakiś "zestaw jedzenia i posiłków aby podnieść wydajność organizmu"
Jakakolwiek aktywność fizyczna przy mojej obecnej sytuacji będzie po prostu kosmicznym plusem a jak połączy się to z jakaś dietą to już wogole będzie cud.