Danones - Przymiarki do redukcji

Ja Cię wspieram mentalnie, a bardziej wiedzowo pomogą ogarnięte dziewczyny z dłuższym stażem. Musisz trochę poczekać, bo zarobione są pewnie :)

Dziękuję Ruda:) To pomaga

To powiem Ci jeszcze że z treningu dzisiejszego chcę dziś zrobić trening z piłką Obli dla początkujących. Mam w domu ciężarki i piłkę.
Rano byłam na basenie (aqua aerobic).

Jestem na urlopie i mogę sobie teraz pozwolić na częstsze ćwiczenia i rozkręcenie diety:) Za 2 tygodnie nie będzie już tak łatwo ale dam radę! Też chce być Ladies jak Wy:)

Danones, jak teraz powprowadzasz nawyki - zwłaszcza te żywieniowe, to już później nawet przy pokręconym dniu, będzie Ci łatwiej jakoś sensownie skomponować jadłospis (choć sama wiem, że czasami się też nie udaji wstyd potem rozpiskę na forum wrzucać ). Szefowe są konkretne, mają olbrzymią wiedzę i mądrze doradzą.

Jak masz czas, to możesz zajrzeć sobie jeszcze do działu z przepisami - coś ciekawego można wynaleźć i dieta przestaje być dietą, a robi się czystą przyjemnością

Na to właśnie liczę Ruda:)
Po forum klikam już długo i z przepisów korzystam:) - bardzo lubię gotować.
PS - Czytałam Twój dziennik - trzymam kciuki:) Jesteśmy w tym samym wieku i podobnego wzrostu...tylko ja z wagą odleciałam:)

Dzisiejszy dzień na rozpisce - to był mój dzień rybny





a oprócz tego był jeszcze brokuł!
ech...trochę chodzi za mną myśl o czekoladzie...albo o posłodzeniu kawy, ale na razie daje radę się od tych myśli opędzić!

Zmieniony przez - Danones w dniu 2011-07-22 19:13:24

Dzisiaj dzień nie był zbyt dobry pod katem diety....ale obiecałam sobie wklejać tu każdy dzień aby nie stracić motywacji. No więc jak każdy to każdy - te z grzechami też.

Zrobiłam dziś 35 km na rowerze po górkowatym terenie i przy największej górce zabrakło mi sily woli - orzechy w czekoladzie się trafiły...w dzienniku nie ma takiej pozycji więc wybrałam pozycję "Czekolada z orzechami" bo to chyba na jedno wychodzi...
W efekcie z kaloriami nie wyszło nawet tak źle ani z węglami, za dożo natomiast tłuszczu no i w taki sposób dzisiejsza dieta straciła swój dobry kształt:(

babcia daje radę, to Tobie też się uda;
w ćwiczeniach i diecie dziewczyny tutaj są wyśmienite ...

35 km na rowerze to super, trzymam kciuki i kibicuję :)

Danones , nie łam się. Lepiej za dużo zdrowych tłuszczy, niż galon browara

miód mi się u Ciebie nie podoba.
Na początku nie musisz jeść aż tyle białka. Możesz za to dodać węgle, ale te mniej przetworzone.
Myślę, że u Ciebie rozkład % BTW 30/30/40 będzie ok.

Fajnie, że masz piłkę i sztangielki - czekamy na pierwszą relację z treningu

powodzenia

Agak - dzięki! Kończy mi się słoiczek z miodem, nie będę już kupować następnego. Policzę jak ma być z tym BTW tak jak napisałaś....tylko mam jedną prośbę - napisz mi słówko o ilości kcal. Czy 1700 - 1800 będzie okay? Mam tylko 162 cm wzrostu, reszta informacji na 1 stronie.

Ruda, Babciu - dzięki! Podczytuję Wasze wpisy i trzymam kciuki.
Babciu - moja mam ma 65 lat i tez ją mobilizuję do ćwiczeń, razem chodzimy na aqua aerobic, mam też już dla niej piłkę:D

Jutro mija 7 dzień urzędowania na forum Ladies...chyba powinnam zrobić pomiary ale może poczekam jeszcze 7 dni bo coś nie czuję żeby się poprawiło, co myślicie?

zacznij od 1800kcal, nie mniej,
zmierz się jutro rano, gołym okiem nie zawsze widać zmiany zwłaszcze jak się na siebie patrzy codziennie