Co skutecznie hamuje wzrost...

Mam 15lat i jakies 186cm wzrostu...Bardzo zle sie z tym czuje gdyz jestem najwyzszy w rodzinie.Prosze abyscie nie pisali "graj w kosza,siatke..." , "na wysokich dziewczyny leca" , "nie przejmuj sie i rosnij zdrow" :/ Da sie zrobic cos abym juz wogule nie urusl?
Pije mniej mleka i zaczalem palic fajki.Jak jeszcze urosne to nie wiem co zrobie :(

Aha i cwicze juz dluzszy czas na silowni.

Jak mozesz, to papierosy odstaw, nie pomoga, zaszkodza w przyszlosci.
Ten za niski, ten za wysoki, no nic nie zrobisz, tak masz "zapisane" i tyle urosniesz. Pozostaje zaakceptowac to i wykorzystac.

Jestem w 99% pewny że fajki i alkohol nic nie dadzą, zacząłem przygodę taka dość wcześnie bo to była 5klasa podstawówki, nie wiem ile lat miałem, ale w tej chwili mam 17 i 183cm wzrostu jak dla mnie to jest mało no ale jak kto lubi szczerze mówiąc nie spotkałem się z osobą, która ma poniżej 195cm i narzeka na zbyt wysoki wzrost. Wątpię już że urosnę bo od 2 lat stoję w miejscu ale dałbym dużo za te 190cm ale to tylko moja opinia. W sumie jestem ciekaw czy zahamowało to mój wzrost.
Więc nie masz co odstawiać mleka czy specjalnie zaczynać palić pewnie i by znalazły się jakieś przeciwieństwa hormonu wzrostu, które by go zahamowały ale czy warto ? Zostało ci tylko czekać i patrzeć jak stajesz się 2metrowym s****ysynem (w pozytywnym znaczeniu )

wzrost jest uwarunkowany genetycznie więc w moim odczuciu nic z tym nie zrobisz, ani fajkami ani mlekiem

Wątpię żeby był jakiś prosty, domowy sposób "tylko" na zatrzymanie wzrostu bo to może być jakimś marginalnym skutkiem obok innych poważnych dolegliwości. Więc nie ma chyba sensu pieprzyć sobie zdrowia z czym możesz mieć problemy do końca życia tylko żeby nie być tak duży.
Fajki, alko wątpię, powiem Ci na przykładzie kolegi mojego brata - miał problemy z niedoborem hormonu wzrostu i był malutki, miał terapię z tego hormonu w wieku kolo 12 lat i prawie nic nie ruszało. Skończyli terapię, wyjechali za granicę całą rodziną a tam nowi koleżcy, fajki, piwko i tak po 2 latach jak przyjechał na wakacje to rzeczywiście ostro podrósł. Dla ścisłości - tam już się nie leczył.
Czyli lepiej skończ ten cyrk bo raczej nic Ci to nie da a tylko poryjesz sobie zdrowie.

Jest szansa, ze juz stane w miejscu?jakby tak zostalo to jeszcze jeszcze ale jak cos urosne to nie wiem co zrobie...

ojciec - 180cm
matka - 170cm

Jest szansa że się zatrzymasz, jest szansa że podrośniesz. Jak ktokolwiek ma Ci to na pewno powiedzieć skoro nie ma czegoś takiego że dokładnie w wieku iluś lat przestajesz rosnąć. Każdy przestaje rosnąc w innym momencie. Jedni mówią że rośnie się do 21 roku życia, inni że do 18-19, ja sam przestałem rosnąć w wieku 15 lat.

No co zrobisz? Człowieku ogarnij się, ciesz się że jesteś wysoki, myślisz że fajnie mieć 170cm wzrostu i patrzeć w górę gdy z kimś rozmawiasz?

Jak zaczniesz ingerować w jakiś sposób w swój wzrost czy zdrowie to na przestrzeni lat będziesz tego bardzo żałować .

ciesz się z tego co masz ;) ja mam 17 lat i 198cm wzrostu:) a twoim wieku miałem już 193cm:)

Lepiej mieć 190 niż 170 martwć sie byś mógł jak byś miał 2m a nie...

Ile ludzi pragnie mieć taki wzrost co Ty kolego ... Wątpię, żebyś jeszcze dużo urósł sądząc po wzrośćie Twoichj rodziców. Popatrz na plusy takiego wzrostu, widzisz wszystko lepiej od innych :D, jesteś nieco za wysoki jak na żołnierza Napoleona, ale taki wzrost można inaczej wykorzystać :) Istnieją tezy, że siłownia hamuje wzrost...
A fajki to odstaw od dzisiaj...

Zmieniony przez - 00WrX00 w dniu 2011-07-17 16:33:25