Kolejny trening za mna. Sila caly czas rosnie. Wydaje mi sie, ze rampa + ten uklad cwiczen dziala na mnie baaardzo dobrze. Cala progresja zachowana. Do rzeczy:
Piatek - 1 lipiec 2011
1. Rwanie ze zwisu - 3x20kg,25kg,30kg,35kg,40kg,45kg,47.5kg,50kg
2. Przysiad tylni - 5x20kg,30kg,40kg,50kg,60kg,70kg, 3x80kg, 5x90kg
3. Wyciskanie lezac - 6x20kg,30kg,40kg,50kg,60kg, 3x70kg, 6x80kg
4. Podciaganie sie podchwytem - 4x5 + 7
5. Uginanie przedramion ze sztanga lamana - 3 serie 8x25kg,30kg,30kg
6. Spiecia na lawce - 3 serie po ~20powtorzen
1 min marsz + 15 min bieg 10km/h + 1 min marsz
Komentarz
1. Raczej na luzie. Wydaje mi sie, ze to 3x50kg wyszlo dynamiczniej niz 3x45kg tydzien temu. Oczywiscie kumpel musial ubarwic filmik okrzykami jakie slyszelismy ok 10 lat temu na osiedlowej silowni, gdzie trenowano dwuboj :).
2. Z zapasem, nie zgielo mnie. Wydaje mi sie, ze technika i sila rosnie z treningu na trening, co mnie bardzo cieszy, bo na nogach mi chyba najbardziej zalezy.
3. Czulem zmeczony prawy bark (chyba po rwaniu), wiec prawa reka troche ciezej bylo dociskac. Ostatecznie wyszlo ze sporym zapasem. Cieszy mnie to, bo 6x80kg wyciskalem ostatni raz wazac 99kg i wlasnie wtedy zrobilem moj rekord - 105kg.
4. Moja zmora - na szczescie z treningu na trening idzie coraz lepiej...
Stanalem na wadze dzisiaj i wszystko w porzadku. Po 4 posilkach, duuuzej ilosci wody, wskazala 89,1kg, wiec na czczo pewnie jest ok 87.5-88kg. Zalezy mi, zeby nie przytyc, bo poki co dobrze czuje sie w tej wadze, a na masie mi nie zalezy. Trzymajcie sie!
SILA!