Arnold wygrał bo bo powinien wtedy wygrać.
ps. Mam pomimo to bardzo dużo szacunku dla Lou. Urodził się jak niedosłyszący, był wątły. Można powiedzieć, że miał dużo trudniejszą drogę do bycia kulturystą. Nawet ćwiczył w tak ubogiej, prowizorycznej siłowni, a proszę - masą przebił wszystkich.