Konkurs/Lejjla podsumowanie str.58

niby taki maly dystans, a boli, nie?

omg

przy takich MC i push pressach uważasz to za mały dystans?

Ann, werzgr dziękuje

werzgr rozdzielam je, bo nie dam rady w jeden dzień

Tydzień 11 Dzień 73
Posiłki:
1. 3 jajka, melon, masło orzechowe
2. wątróbka drobiowa, warzywa
3. wątróbka drobiowa, warzywa
4. fasola mung, kakao
5. banan, 3 jajka, masło orzechowe
6. whey

Trening:
aero 10 min step

Sprawdzanie maksów:

Wyciskanie leżąc:
10x20kg
8x20kg
3x25kg
2x30kg
2x35kg
1x40kg
1x45kg
1x50kg tzn poszło ale z lekkim wspomaganiem wiec nie zaliczam
1x50kg jw
1x47,5kg

Przysiad tylni:
10x25kg
8x35kg
3x45kg
2x55kg
1x65kg
0x72,5kg
1x72,5kg
1x77,5kg

przy 77,5 zeszłam do 90 stopni wiec nie zaliczam, do 75 nie miałam już siły i ochoty podejść, wyszło że siadłam ATG z mniejszym obciążeniem niż na początku konkursu - leszcz jestem

Ogólnie to oba ćwiczenia nalezą do tych nieulubionych, WL poszło jednak lepiej niż sie spodziewałam. A w siadzie tylnym mam problem przy większym ciężarze z trzymaniem sylwetki, dlatego zdecydowanie wole przedni

Umordowałam się trochę takim połączeniem, więc biegów dziś nie będzie

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-06-21 21:37:51

1x47,5kg

ja pyerdolę tyle to ja też wycisnę...tylko kto moje zwłoki spod sztangi potem wyciągnie Lejjla pięknie jest szok że jeszcze taki progres zrobiłaś nie ma co silna kobieta z Ciebie


Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-21 21:44:35

Lejjlo ! --> cały komentarz

Lejjlo co skłoniło Cię do sprawdzania maksów w wl i sq na dzień po mc i pp? Z pewnością miało to spory wpływ na wyniki, a już na pewno na utrzymanie pozycji w przysiadzie.

I tak jest zayebiście ale gdybyś dała barkom i prostownikom/nogom odsapnąć poszłoby lepiej
chociaż szkoda trochę że 100 w mc nie pękło

Szacun za ławkę

MOC z Tobą

Ława to --->

Ale Hubert ma rację, trzeba było dać sobie chociaż ze 2 dni przerwy

Hubert, czyli błąd taktyczny? Nastawiałam się bardziej na solidny wypoczynek przed wytrzymałością. Jakoś tak rozplanowałam tydzień, bo dziś i jutro dnt, a piątek wytrzymka. Wczoraj poszłam z zamiarem sprawdzenia samego WL, a w między czasie wpadł pomysł żeby odrazu odbębnić ten przysiad, bo sprawdzanie maksów to nie jest to co lubie najbardziej. No i widać odbębniłam. Nic człowiek się uczy na błędach

chociaż szkoda trochę że 100 w mc nie pękło
oj szkoda, ale widac u mnie 100 to tylko na kaszy może pęknąć

Dziękuje wszystkim

W Wl myślałam ze tą 50kg wycisnę sama, bo w końcu na treningach szło 45x3 samodzielnie i 2x ze wspomaganiem, a tu widać przeskok taki nie jest mi dany... ..... jeszcze

Ładne maksy.
Ja chciałam wszystkie jednego dnia zrobić, dzięki Tobie trochę to przeorganizuję logistycznie.

1x47,5kg
super

jejciu wszystko na raz w jeden dzień sprawdzać ? ja przy sprawdzaniu jednego ćwiczenia wymiękam