Problem z wysokimi kopnięciami

A tak, boczne tak

Ha, mialem kiedyś ten sam problem, robisz tak: Przy ścianie opierasz się nogami, tak jakbyś chciał usiąć na ścianie, ale plecami leżysz na podłodze albo na łóżku i rozkładasz nogi jak do szpagatu.

mnie zaś zainteresowała ta porada:

zegnij kolano w st. biodrowym


Chochlik mi się tam wdarł

dzięki za rady.

co do stawów, to nie znam nikogo kto dłużej trenuje i się nie skarży. może trochę mniej, czasem bardziej. ale zawsze;] tradycyjne niszczą stawy straszniutko

co do stawów, to nie znam nikogo kto dłużej trenuje i się nie skarży. może trochę mniej, czasem bardziej. ale zawsze;] tradycyjne niszczą stawy straszniutko


To chyba sygnał, że trzeba coś zmienić. Ślepe podążanie za tradycją nie ma sensu. Tradycja nie może być obciążeniem dla postępu. Teraz wiadomo, że kopanie na prostych nogach psuje stawy kolanowe (szczególnie nogi podporowej), więc nie powinno się tak robić i już

kopanie na prostych nogach psuje stawy kolanowe (szczególnie nogi podporowej)

Mogę prosić o jakieś małe objaśnienie ?

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2011-07-12 23:31:02

A proszę bardzo Pięta idzie w kierunku celu (wiadomo, że oprócz bocznego to nie znajdzie się do końca w prostej linii), tułów w stronę przeciwną co oznacza, że przy prostej nodze podporowej siła jaka działa na kolano działa na "korzyść" przeprostu stawu - ja to tak widzę.