Nie, nie, nie! Margot ma rację, najlepsza kawa to czarna bez żadnych słodziw i innych dziwactw. Zobaczysz, jeszcze się nawrócisz na jedyną słuszną drogę
Mi się wczoraj udało wepchnąć w siebie w ciągu 2 godzin 2500 kcal i to "przepisowych" kalorii żeby nie było wątpliwości. I nic mnie nie wypchało ani nie kopało. Wyrobisz się i wszystko będzie z michy znikać ekspresowo
A co do seksu to ułóż się wygodnie (co by nie bełtać zawartości żołądka) a chłop niech działa
Byle tylko nie zgniatał za bardzo i już
Dołączam do grona obserwujących. Tylko mi nie spadaj gdzieś na dół, bo mi się wiecznie powiadomki wyłączają a mi się nie chce szukać
Domagam się wiec w ramach pielęgnowania własnego lenistwa wpisów na bieżąco