SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MP w Kulturystyce, Fitness, Kult. Klasycznej i Bikini CZĘSTOCHOWA 30.04.-01.05.11.

temat działu:

Aktualności - Kulturystyka i Fitness

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13614

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 3600 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 27033
w większości polskich instytucji sportowych należny przewietrzyć szeregi,ale to nie ten temat do dyskusji.
Mnie się osobiście zawody podobały,niestety nie wszystko było dopięte na ostatni guzik ale to wynikało z infrastruktury Częstochowy także.

Życie to boisko,na którym nie gra się czysto.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 751 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2748
Zawsze ważna jest skala porównawcza. W Polskiej skali historii zawodów tej rangi- tegoroczne pod względem formy,jakości i ilości zawodników a także organizacji nie mieszczą się w określeniu Mistrzostw Polski. Szkoda,że prawdziwych, nigdy nie widziałeś....Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2580 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31633
W pełni się z panem zgadzam, panie Krzysztofie. Lata 90-te i początek XXI wieku to złoty okres kulturystyki nie tylko polskiej, ale i światowej moim zdaniem. Teraz coś się zepsuło.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
nie mozna zrzucac wszystkiego na zwiazek,ktory teraz ma maksymalnie obcinane dotacje w zwiazku z sytuacja gospodarcza.pracuje tam wielu bylych zawodnikow,pasjonatow -ale ogolna biurokracja i finanse niestety wiele pomyslow kladzie na lopatki.pomijam zarzadzanie ,uklady,cele ,dzialania itp-bo tak niestety jest w wiekszosci zwiazkow.

wydaje mnie sie ,ze o wiele wazniejszymi czynnikami kladacymi kulturystyke na lopatki i trzymajaca ja w podziemiu sa:

A-zawody

-kwestie zasad zawodow,kategorii:wg mnie jest tego za duzo-co roku pojawia sie kilkunastu mistrzow polski,ktorych wlasciwie nikt nie rozpoznaje .to powoduje dewaluacje tytulu,nie jest to dla nikogo wartosciowe-brak jest jakiejs powazniejszej rywalizacji,w kategoriach czesto wystepuje 3-4 zawodnikow.calosciowo-nikt tego nie ceni a zwyciezcy z poprzednich lat nawet nie maja ochoty bronic tytulu,bo mysla o mistrzostwach europy,swiata itp
-kwestia startu w mistrzostwach polski:kiedys trzeba bylo wygrac zawody regionalne i ewentualnie dobrze wypasc na jakis okolicznosciowych zawodach-zawodnikom zalezalo by startowac i co roku bronic tytulu lub nawet miejsca-wystarczy popatrzec na tabele wynikow z minionych lat-klub,czy trener zglaszal do mp.
dzis startuje sie w debiutach i najlepsi miesiac pozniej moga startowac w mp.
powod-po prostu nie ma zadnych zawodow regionalnych,bo nie ma na nie chetnych...
-kwestia kosztow przygotowan :kiedys po prostu sie trenowalo i zwracalo sie uwage na jak najlepsze odzywianie sprzyjajace formie.

dzis oprocz tych czynnikow dochodzi droga sprawa suplementow i jeszcze drozszej farmakologii oraz specyficznego okresu przygotowania i trenowania.powoduje to duze ograniczenia startowe(finanse i zdrowie) i startowanie w wybranych nielicznych zawodach.wielu zawodnikow zdobylo mistrza polski i wlasciwie juz wiecej nigdzie nie starowalo,bo na me i ms braklo formy a kolejny start w mp po prostu nie byl w zaden sposob dla nich atrakcyjny.
-promocja zawodow mp-tak naprawde nie ma zadnej-sa tematy na specjalistycznych forach po pare stron,brak wzmianek w prasie,tv i na ogolnych portalach-oprocz startujacych i ich kolegow-nikt nie wie,ze sa nawet takie zawody-mimo takich srodkow medialnych jak dzis-jest kompletny brak porzadnej informacji i nawet cienia promocji-po prostu pustynia,czarna dziura,podziemie-jest o wiele gorzej niz nawet w latach 80' i 70',60'

B-wizerunek kulturystyki

-niestety z biegiem lat jest coraz gorszy-kiedys mialo to cos wspolnego ze zdrowiem,swietna forma, sprawnoscia,sila,wlasciwym pro zdrowotnym trybem zycia pomagajacym takze w zyciu codziennym i zawodowym.
dzis typowy laik(i nie tylko) po obejrzeniu zdjec ,filmow z czolowka mr olympia jest zszokowany komiksowymi miesniami,rozdetymi brzuchami i przerosnietymi posladkami.wsrod tych gosci-ikony kulturystyki:steve reeves,arnold schwarzenegger
wygladaja anemicznie..ale ich sylwetki sa akceptowane i wydaja sie mozliwe do osiagniecia.
-promocja mistrzow :brak.
najwieksza i prawdziwa kariere przez duze K- w polsce w sportach silowych zrobil tylko pudzian .okresu duzej popularnosci strongman w tv kompletnie nie wykorzystali kulturysci i trojboisci-mysle ,ze nie byloby problemu ,by tam wystartowal: jakis znany kulturysta -miejsce nie mialoby znaczenia-sam udzial w tych konkurencjach bardzo pozytywnie wplynalby na wizerunek kulturystyki.
niewielka czestotliwosc bycia w formie i samych startow tez nie sprzyja wizerunkowi kulturystyki.w zadnym sporcie zawodnik startujacy raz w roku nie zdobedzie popularnosci i fanow a to przeklada sie na 0 sponsorow.

C-spoleczenstwo

-jako spoleczenstwo robimy sie coraz bardziej wygodni,leniwi i wszystko zwiazane z rekreacja i sportem staramy sie robic na skroty.pomagaja nam i utwuierdzaja w takim przekonaniu takze fimy zwiazane z e sportem i suplementami.
np ostatnio na onecie reklamowano wrecz oszukanczo jakis srodek zwiekszajacy w pare tygodni miesnie o 700%!
kompletna glupota,typowe oszustwo ale pewnie wiele osob sie na to nabralo i nabierze...dociekliwy i bardziej zorientowany odbiorca reklamy doczyta sie,ze tym cudownym srodkiem jest tribulus-rzekomo podnoszacy poziom testosteronu.badania naukowe dla odmiany neguja jakikolwiek wplyw tej supstancji na wzrost testosteronu u ludzi.
podobnie ze srodkami odchudzajacymi,spalaczami tluszczu itp.
bardzo sugestywne reklamy przekonuja ,ze amo ich uzywanie pozwoli nam osiagnac sylwetke super modelki.
jakie z tego wnioski dla przecietnego obywatela?byc szczuplym ,napakowanym i swietnie umiesnionym-to proscizna-wystarczy tylko kupic te cudowne specyfiki...
wiec po co sie meczyc treningami?
bardzo tez degraduje to osiagniecia prawdziwych sportowcow-bo opinia w spoleczenstwie jest jednoznaczna-wystarczy przykoksowac i zostanie sie mr olympia.wiec po co sie starac,odmawiac sobie jedzenia ,gdy jest to w zasiegu reki,wystarczy tylko kupic?
-inna przyczyna jest wychowanie:kazdy z nas pamieta w szkole te nudne i beznadziejne wfy.nawet jak ktos lubil trenowac sport-mogl sie ta beznadziejnoscia i prowizorka zniechecic.wiele osob zniechecilo sie na cale zycie przy aktywnej pomocy wlasnych rodzicow zalatwiajacych im zwolnienia z wf z powodu wyimaginowanych schorzen.
-cywilizacja wirtualna:po co przezywac w realu przygode ze sportem,jak mozna to zrobic o wiele szybciej, lepiej wizualnie w komputerze?umysl sie tym podobnie zadowoli-sukces wirtualny przynosi tez uczucie spelniania,samorealiacji i to prawie natychmiast.nie to co zmudny i systematyczny trening,gdzie naprawde sie mozna zmeczyc
-brak wysokiego statusu,popularnosci osob osiagajacych sukcesy w kulturystyce-wiekszy sukces i popularnosc mozna osiagnac na youtube zamieszczajac jakis kretynski filmik z wlasna osoba niz film ze zdobycia mistrza polski w kulturystyce.dowod?wystarczy porownac ilosc wejsc...
wiec po co sie starac?


podsumowujac-zwiazek specjanie wiele nie jest winien takiej niskiej popularnosci kulturystyki.po prostu-takie czasy....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Szacuny 12141 Napisanych postów 30550 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131082
Świat się zmienia ale mentalność niektórych nie nadąża za zmianami! Ciągłe narzekania i naginanie faktów oraz insynuacje! Oszczerstwa wobec ludzi, którzy są ceni we władzach IFBB. Kulturystyka w Polsce jest taka jak my gdyż my ją tworzymy! Są wsród nas głośni zwolennicy dopingu - tworzy to negatywny obraz kulturystyki w społeczeństwie. Wielu z pośród nas nie wierzy, że można zbudować muskulaturę bez "koksu" i drogiej suplementacji.
Narzekając na wszystko niektórzy przeczą sami sobie: przygotowanie do zawodów jest b.drogie gdyż drogie są suplementy (które i tak niewiele są warte - przykład Tribulusa).
Poziom zawodników i kolejnych Mistrzów Polski jest zmnienny tak jak i ogólny poziom społeczeństwa. Żaden Mistrz Polski nie może się czuć obrażony tym iż następny Mistrz został mistrzem będąc w gorszej formie niż on był w czasach gdy zdobywał tytuł!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 751 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2748
Obcinane dotacje... Ponieważ bezprawnie i kierując się kłamstwem od kilku lat Związek odmawia mi odnowienia licencji,startuję w armwrestlingu. Otóż ten związek nie jest sportem kwalifikowanym,czyli dotacji nie ma w ogóle. Startuje na MP regularnie 200-300 osób. Przygotowania są wbrew pozorom podobnie kosztowne. A dlaczego podobnie? Bo jeśli zawodnik obecnie wydaje tysiące złotych na chemię,jest po prostu pozbawiony wiedzy. Bodaj 2 lata temu przygotowałem Mateusza Kołkowskiego w kat kulturystyka klasyczna do zdobycia złotego medalu, miał formę wysoką, za 1000zł.... . Tak,tak,powiecie,że to nie możliwe. Każdy Nas poprawiał- 10.000zł. A tu żadne 10 a 1 tyś. Wiedza pozwala oszczędzać,ale wymaga gruntownej nauki, a tego to już towarzystwu się nie chce...
Tak więc nie dotacje i nie koszty przygotowań a sterowanie organizacją. Niestety większość z Was nigdy nie było w samym centrum Związku kulturystyki,jak ja,ale zapewniam,że wielu pasjonatów zostało "wyciętych" przez Prezesa z jemu tylko znanych przyczyn. Skandalicznych machinacji i nadużywania władzy było tak dużo,że niektóży sami odeszli bardzo skłóceni... Dawno temu mówiłem,że skończy się to żle i to niestety dla zawodników,ale Zarząd dawno temu zapomniał,co to działalność społeczna a przede wszystkim o tym,że to Związek ma być dla zawodników a nie odwrotnie. I dlatego na MP zawodnicy są tak traktowani. Kochani nie zdajecie sobie sprawy,jakie wojny ja toczyłem w imię zawodników,aż stałem się niewygodny.... Może i dobrze,że nie macie takiej wiedzy o Związku,bo to naprawdę nie jednego załamało...
Powtarzam raz jeszcze- w armwrestlingu układy zarządu są przejrzyste, prezes Mazurenko zarabia normalnie pieniądze a nie okrada swój związek, ma świetne relacje z prasą i TV i jest nadal autentycznym pasjonatem. Otaczają Go równie szaleni zapaleńcy). Nikt nie kradnie,nie kłamie i nie ma chorych ambicji,więc taka dyscyplina,choć jeszcze bardziej niszowa niż kulturystyka, rozwija się prawidłowo. Koszty przygotowań nie muszą być zaporowe,wystarczy dobry trener albo trochę nauki. A przede wszystkim właściwi ludzie na właściwym miejscu.

Do tych,którzy nie wiedzą,dlaczego nie mam licencji: na tym forum wiele lat temu ujawniłem,że Prezes Filleborn,wbrew temu,o czym zapewniał w TV, miał sprawę sądową, którą przegrał,a rzecz dotyczyła długu w stosunku do administracji w wys....100tyś zł. W rezultacie odebrano i zlicytowano mu jego klub,gdyż uznano Go winnym. Stałem na stanowisku,że taki człowiek nie powinien stać na czele Naszego związku,bo stanie się....to co się tak na prawdę stało. Nie wystarczy być świetnym trenerem i zawodnikiem,trzeba być jeszcze dobrym człowiekiem, a tego zabrakło...
Zapewniam,że przeżyję Prezesa i jeśli Związek przetrwa,za co trzymam kciuki,jeszcze wystartuję w zawodach))). Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 516
Na początek powiem ze nie jestem obroncą PZKFiTS i uwazam ze brkuje tam między innymi dobrych menadżerow a struktury tez pewnie sa przestarzale.Nie wiem czy byles na tegorocznych MP i wiesz jak to fatalnie traktowano zawodnikow.Ta nieszczęsna weryfikacja na korytarzu.Przeciez tam zawodnicy tylko czekali na swoją kolej a wazenie bylo w innym pomieszczeniu zeby nie bylo tloku i balaganu tak jest na wielu zawodach z ME I MŚ włącznie.Teraz o tych ktorzy"nie zdazyli wystartowac".Jak sie przyjezdza na zawody to się po pierwsze przyjezdza o godzinie rozpoczęcia zawodow pilnuje i sprawdza listy startowe ilu jest zawodnikow w kategoriach i ile to może potrwac przeciez jak bylo 3 w 65 i 3 w 70 to trwalo to maksymalnie 10min.Pretensje mogą miec tylko do siebie.Oczywiscie uwazam ze kat.65kg nie powinna w calosci zostac dopuszczona do startu.I błagam nie reklamuj siebie jako cudownego trenera naukowca ktory przygotuje kazdego za tysiąc zlotych.Tyle chlopaki w cięzkich wagach wydaja na samo mięso a gdzie reszta zywnosci suple odzywki....i inne rzeczy.Oczywiscie w klasyku te koszty sa mniejsze i jest to fajna rzecz dla ludzi o mnejszej masie i fajnych sylwetkach.Widac tez tam najwększa frekwencje i napewno ta kategoria bardzo wplynela na rozwój kulturystyki.Wiesz tez na pewno kto przeforsował tą kategorie i wprowadzil ja do IFBB....Bez tego Twój podopieczny i wielu innych nie zdobyloby medali.Tak jak powiedzialem nie chce nikogo bronic czy stawac po jakies stronie ale obiektywnie spojrzec na sytuacje.Nalatwiej jest narzekac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2580 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31633
Panie Krzysztofie, o co panu konkretnie chodzi, gdy pisał pan, że można bez chemii i odżywek, tylko nie każdy chce się kształcić? Chodzi panu o to, że znając bardzo dobrze fizjologię człowieka i zasady odżywiania, można dojść do oszałamiających efektów za małe pieniądze? Jeśli tak, to z tym się z panem zgodzę. Ktoś napisał, że 1000 zł na miesiąc nie raz idzie na samo mięso dla zawodnika. Ale mało kto wie, że produkty roślinne są zazwyczaj tańsze niż mięsne, a na diecie wegetariańskiej wbrew pozorom można dojść do bardzo dobrych efektów (szczególnie jeśli nie odrzucimy nabiału i jajek). Wystarczy umiejętnie łączyć ze sobą produkty roślinne, np.: suche nasiona roślin strączkowych z produktami zbożowymi i mamy bardzo dobrej jakości białka.

Z jednym się jednak z panem nie zgadzam. O ile bez chemii można osiągnąć wiele na krajowych zawodach, to za granicą sama dieta i trening często okazuje się niewystarczające na podium.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 751 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2748
1000zł Panowie na chemię. Odżywianie to zupełnie inna sprawa a suplementacja jest uzależniona ściśle od odżywiania. Można,ale nie jest to koniecznością.... Geniuszem nie jestem,ale od 10lat,a przygotowuję fizycznie zawodników różnych dyscyplin,,zaden mój podopieczny nie skończył zawodów poniżej podium.Stąd sportowcy jadą nawet 500km na konsultacje 1,5 godzinną, za 500zł i nigdy nie słyszałem,żeby żałowali wydanych pieniędzy,co jest dla mnie miłe. Tak więc wiem o czym piszę raczej..
Dobrze,następnym razem,pewnie za rok,))znowu tu zajrzę a do tego czasu życzę wytrwałości w "żelaznym sporcie". Pozdrawiam. Krzysztof, "Pyton" Warszawa
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

2011 FIBO Power Pro Championships

Następny temat

2011 Europa Supershow of Champions 29/30. 04

WHEY premium