SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Testudos - siła, zdrowie, sprawność.

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9300

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Hm, dzisiaj wpadły dwie szklanki coli bez cukru do diety, ale to nic tragicznego.

Dziś jedzenie zacznę godzinkę wcześniej, jutro też to widzę w ten sposób. Jutrzejszy trening odpuszczam (zaproszenie od rodzinki, etc., etc.) i przenoszę go na środę, ten ze środy przenoszę na piątek, a piątkowy się nie odbędzie, cóż. Po tym tygodniu będzie zmiana treningów. Taki jest plan.
Postaram się nie odejść zbyt poważnie od michy dzisiaj, jutro też. Jakoś nie mam ochoty na opychanie się ciastami i czekoladą, masakra. Pamiętam, jak ostatnio zrobiłem sobie taki cheat day i jak kiepsko się po nim czułem. Nie będę powtarzał błędów z przeszłości ;)

Wypiska z diety wieczorem, zdjęć mniej raczej będzie.

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2485 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 40634
Hm, dzisiaj wpadły dwie szklanki coli bez cukru do diety, ale to nic tragicznego.

U mnie jest w stałej suplementacji Pij wiadrami w niczym nie przeszkodzi

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-04-24 13:40:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Piłbym, gdybym nie chciał odzwyczaić się od słodyczy ;P Poza tym, niestety, kofeina wywołuje u mnie migrenowe bóle głowy, więc, cóż, odpada xP
Ale raz na jakiś czas, poprawę nastroju, czy coś, to bardzo chętnie ^.^

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Dzisiaj poszło więcej jedzenia, cóż.

Zacząłem jeść o 14, skończyłem o 17.

Najpierw był obiad u babci - niewielki schabowy panierowany, trochę ziemniaków, miseczka buraków, miska zupy (bez ryżu, ziemniaków czy makaronu, nie dodawałem nic). Była też babka, mazurek, sernik, ale odmówiłem i nie zjadłem. Ot co.
Potem standard
6 bananów, worek ryżu, dwa filety z kurczaka, trzy jajka, trochę musztardy i pudełko surówek.
Jutro też z dietą będzie gorzej, druga babcia zaprasza. Ho-hu...

Cóż, bywa.

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
...

Zmieniony przez - Testudos w dniu 2011-04-25 08:25:13

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Poniedziałek, treningu nie było, jak powiedziałem. Micha w miarę trzymana, chociaż kalorii pewnie trochę więcej. Poszło:

- 6 bananów
- cztery jaja na twardo, w tym jedno bez żółtka za to z jakąś tuńczykową pastą
- kurczak pieczony bodaj (40dkg to nie było, ale z 30-35 spokojnie)
- ziemniaki (dobrałem tyle, żeby odpowiadało mniej więcej 100g ryżu)
- trochę gotowanej marchewki, brokuła i kalafiora
- sporo surówki z czerwonej kapusty
- parę niewielkich pieczarek, trochę buraczków

Dzisiaj zacząłem jeść jakoś o 14, skończyłem o 17. Jutro już wracam do jedzenia o trzeciej. W środę trening. Od następnej środy (bo poniedziałek znów mi odpadnie, na koncert jadę) nowy trening będzie.
Myślę, że jutro mógłbym się zważyć. Ot, z ciekawości...

Zadowolony jestem z dzisiaj i wczoraj, że żadnego ciasta nie tknąłem. A sporo tego było, ho-ho...

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2485 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 40634
"Ale w dole brzucha mam nadal sporo upartego fatu, kilogram, półtora, którego chciałbym się pozbyć jak jasna cholera. "

Widziałem, że problemy z opornym smalcem. Niby najlepiej na to działa stubborn fat protocol. Po prostu robisz 10 minut HIIT, potem odpoczywasz 5 minut, jeżeli potrzebujesz i następnie od razu trzaskasz 45 minut aero normalnym tempem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
Hm. Jak często? I jaki HIIT? Bo w moim przypadku ciężko jakby co znaleźć, bo jedną nogę chętnie bym oddał do wymiany, w sumie. Albo biodro boli, albo kolano, albo cholera wie.

Every f***ing thing is possible.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2485 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 40634
Nie ma określonego jaka to ma być forma HIIT. Masz po prostu na przemian robić szybko, wolno i tak przez 10 minut, potem od razu aeroby normalnym tempem.

Przykładowo ja się bawię tak
30 sekund szybko
45 sekund wolno
(tak 10 minut)



0:20-0:50 wolno/szybko

Potem już tylko cardio ile dam radę, póki co nie dam rady trzaskać 45 minut na stepperze zaraz po hiit.

Takie coś najlepiej w dnt.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 937 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 17411
...hm. Biniu radził mi nic nie zmieniać przez najbliższe dwa tygodnie. Jak nie pójdzie, to dorzucę HIIT. Jak to nie zadziała, to dorzucę HIIT i aeroby po HIIT-cie.

HIIT będzie u mnie w formie pajacyków

A teraz się zbieram coś do jedzenia przygotować.

Every f***ing thing is possible.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Przedramie i regeneracja

Następny temat

Split masa do oceny!

WHEY premium