SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy trener jest agresywny?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4981

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 414 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3416
Tak jak wyzej sie podpisuje. Swoje przeszedlem i nie jedna sekcje zwiedzilem ale nie ma co sobie pozwalac. Szkoda Twojego czasu i zdrowia.

Idz do jakiegos mlodszego trenera to bedziesz mial przynajmniej frajde z treningow.

Zmieniony przez - nikodem783 w dniu 2011-04-05 22:12:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 732 Wiek 33 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8051
generalnie jak to ten z gola klata to tym zdjeciem robi dziwne wrazenie.
Chociaz sam tez robisz dziwne wrazenie jak nas sie pytasz czy to jest normalne zachowanie bo trenujesz od pol roku i nie wiesz a potem sie pytasz innego uzytkownika czy wie o co chodzi w karate.
Generalnie mozliwe ze trener ma jakies problemy ze soba a mozliwe ze Ty zle odbierasz jego zachowanie, moze sobei zarty robi, a na koledze na ktorym pokazywał jakas technike to pokazywal tez co zrobic jak technika nie wychodzi(nam tez tak sensei pokazywal, nazywal to aktywacja bolem, raz jakis koles wiedzac co sensei chce na nim pokazac zaczal oporowac, sensei sie usmiechnal, udal ze go kopie w krocze, koles odrazu mial typowo meski odruch cofania krocza i przestal oporowac)
Co do technik z waleniem po brzuchu to moze uczyliscie sie ibuki i wtedy sensei czesto chodzi i uderza z zaskoczenia(oczywiscie nie tak zeby zabic ), bo nie ma innego sposobu na sprawdzenie czy ktos to robi dobrze.
Jak Ci nie odpowiada zachowanie senseia to najlepiej zmienic sekcje, idz na inna sekcje kyokushin albo jak nie ma innej do nawet na inna sztuke walki, wtedy bedziesz mial porownanie. Gorzej jak tam tez Ci nie bedzie cos pasowalo, pojdziesz do innej i znowu to samo-wtedy wypadaloby dojsc do wniosku ze to moze z Toba jest cos nie tak i nie rozumiesz o co chodzi w SW
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 187 Wiek 28 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 862
Noi to jest dobra odpowiedz Benny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2408 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17437
Witajcie,

trenowałem Karate Kyokushinkai przez 6 lat, zatrzymując się na 6 kyu, także chyba mogę napisać parę zdań, co sądzę na ten temat...

Miewałem wielokrotnie przypadki (będąc obserwatorem, czy też nawet osobiście podobne do opisywanych przez autora. Nie były to jakieś mega-chańbiące, karygodne czy hardcorowe, ale takie "średnie". Moim zdaniem ma to na celu poprawę dyscypliny wśród trenujących, wypracowanie pokory itd. Wiadomo, trener nie może napjerdalać bezpodstawnie uczniów, którzy jeszcze mu kasę płacą za treningi, ale nie może być znowu też taką ciapą, co mu cała sekcja na głowę wejdzie, będzie rozprężenie dyscypliny i harmider zamiast skutecznych zajęć.

Przykłady:

Pewnego lata byłem na obozie karate. Miałem w pokoju towarzyszy, którzy nie dbali o porządek . Normą była łazienka, w której notorycznie była 2-3 centymetrowa warstewka wody na całej jej powierzchni, jakieś gazety - pornole poprzemakane, które w niej leżały, papier toaletowy rozwinięty i zamoczony itp. Pewnego razu weszła sprzątaczka podczas naszej nieobceności, zobaczyła stan łazienki i wczęła aferę. Zawołała trenera, my też przyszliśmy i stanęlismy za nim. On to zobaczył i spytał się, co to ma znaczyć. Na to ktoś mu tam odp " No, nie panujemy nad tym". I to było na tyle nietrafne sformułowanie, że on się wkurvił i przy tej klientce począł napjerdalać po 1 ciosie każdego . My staliśmy można napisać wokół niego, więc jednego kumpla z ręki uderzył w bark, drugiego w brzuch, trzeciego z kopa, a ja stałem za nim i UFFF nic mi się wtedy nie stało . Po czym odparł " ja też nie panuję nad ręką, nogą itp - widzicie?"

Albo przypadek jak trenujemy proste kopnięcie kolanem, bodajże przedostatnia technika w kihon 10 kyu i koleś niemrawo to robił wielokrotnie - to trener podszedł, chwycił go w końcowej fazie za kolano, jakoś przewrócił i jeszcze klapsa dał (disgrace )

I przykładów można byłoby mnozyć i mnożyc, niemniej uważam, że to było skuteczne. Bo każdy miał do niego szacunek i była dyscyplina. Miło to nawet wszystko wspominam...

"Everyone has a plan until they get punched in the face."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 414 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3416
"Nie panujemy nad tym"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 187 Wiek 28 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 862
Hahaha i on tez nie panowal i bardzo dobrze im to wytlumaczyl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Hmm no dla mnie to jest takie jakieś gówniarskie zachowanie.Z mojej perspektywy jakbym się zapisał na jakąś sw i płacił za to.Nie pozwoliłbym sobie żeby trener od******lał jakieś chamskie motywy.Wiadomo czasem przypadkiem ręka się omsknie czy coś.Ale mówię to z perspektywy osoby pełnoletniej szukającej rekreacji.Uważam że jak się trenuje to robi się to dla siebie nie dla trenera.Że on jest tu dla mnie a nie ja dla niego i nie musi mi łaski robić.
Może w przypadku takich młodszych grup przy sw takim jak karate gdzie występuje taki element tradycyjny,wtedy trener często pełni rolę jakby nauczyciela,przez to czasem za bardzo wczuje się w rolę i może uważać za stosowne trochę obić małolatów żeby ich zahartować.Albo za karę.Może gość się tak odrealnił że sobie wkręcił bajkę że jest jakimś okinawskim masterem.Ale nijak ma się to do obecnych realiów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2408 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17437
Dokładnie

Do grup, gdzie ćwiczą dzieci/młodzież jest inne podejście, niż do grupy rekreacyjnej.

Albo przypominam sobie jeszcze taki motyw:

Przedostatni dzień na obozie. Ostatnia noc się zbliża. Trener ostrzegł, że ma być spokój i żadnych błazenad w stylu "zielona noc" czy coś . Ale oczywiście dzieci wzięły to z przymróżeniem oka. Ja w nocy już byłem kompletnie spakowany, aby nazajutrz wszystko mieć w jednym miejscu i pakować do autokaru, a tu godzina 3 w nocy, wszyscy śpią - drzwi się otwierają, światło się zapala i stoi trener w kimonie . Poważny jak skała rzucił tylko tekstem " Za 5 minut wszyscy w kimonach na boisku od siatkówki" i sobie wyszedł . KURVY latały w powietrzu, każdy nerwowo biegał w poszukiwaniu ciuchów, ja musiałem cały plecak rozpjerdalać, niestety kimono na samym dnie :/ szybko w jakąś bluzę/spodnie, kimono i heja na dwór A na dworze oznajmił, że w nocy, jeszcze o godzinie 1, kiedy miała być już dawno bezwzględna cisza, to sobie ludzie po korytarzu biegali, śmiali się itp. No to za karę JUMPINGIEM na plazę , a to jakieś 1 - 1.5 km może... No i na plaży rozgrzewka, rozciąganie i mini-trening pół godziny. I cisza później była? Oczywiście, że była

"Everyone has a plan until they get punched in the face."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 219 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2172
WojTAS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1522 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11164
Znam gościa jest dobrym trenerem.

Przejdź się do Pana K. (nie podam nazwiska pełnego). Trenuje koło astorii. Tam byś dostał 4 razy mocniej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

JJ ,submission wrestling czy coś innego?

Następny temat

Floyd Mayweather Jr. vs. Manny Pacquiao [Prowokacja?]

WHEY premium