Jak jest po?

Witam, otóż chodzi o kreatyne - wiem temat oklepany z każdej strony, lecz niestety nie znalazłem(lecz szukałem)odpowiedzi na moje pytanie - może nie trafiłem na odpowiedni temat.
Przybiera się do zakupu kreatyny, ale nie w tym rzecz, jak wiele krążących mitów usłyszałem coś takiego:
"Jak skończysz cykl, będzie Ci trudniej niż przed cyklem" w sensie że po odstawieniu będzie ciężej łapać kolejne kilogramy, w masie jak i ćwiczeniach, to prawda?

będzie ciężej niż na cyklu, pozatym prawdopodobnie niedlugo po odstawieniu stracisz kilka kg, bo spadnie woda
moze byc tez ciezej niz przed cyklem, ale to tylko dlatego ze zanotowales progress i jestes "poziom wyzej"; jak dieta bedzie ok. to bedziesz rósł dalej

jesli chodzi o kg w cwiczeniach, tu 95% zalezy od treningu, oczywiscie kreatyna jest swietnym suplementem wspomagajacym rozwoj sily, ale z lipnym planem nawet na krecie duzo nie zrobisz, a z dobrym planem i bez krety bedzie szlo do przodu

Nie tyle ciężej co wolniej, w tempie jak bez niej. Kreatyna powinna być stosowana przez początkujących dopiero w czasie gdy przestanie jak to powiedziałeś aż tak łatwo 'iść' - średnio po roku czasu, a nie z pierwszym dniem na siłowni.

Ćwiczę 4 mc-e, z tego 3 z dobrym planem, 2 z dietką, rozważam tą kretke, choć właśnie zastanawiam się nad poczekaniem. Jeżeli jednak zdecyduje się to nie bd miał jakichś utrudnień z tego względu że wcześnie zacząłem? Nie chodzi mi o to że bd ciężej iść do przodu niż w trakcie cyklu, lecz o to gdybym jej nie wziął i doszedł do tego bez niej.

Nie jest ona Ci do niczego potrzebna.

To jeszcze jedno i ostatnie pytanie, kolega jest już na cyklu, 4 tydzień, zaplanowane 7. Z tym że ma staż jeszcze krótszy niż ja, więc pytam/y czy po cyklu może mieć jakieś niedogodności przez tak szybki start z kretką? Jego staż 3mce.

nie bedzie niedogodnosci a samej krety nie odczuje tak dobrze jak wziąłby jąkiedy bedzie miał przestuj lub gorzej by mu szło.
teraz przy takim stazy idzie dobrze bez supli o ile zadba sie o odzywianie i trening, no i jeszcze taka kwestia że bardzo mozliwe,ze przy takim stazu nie będzie w stanie wykorzystac jej dziłania

Tak, głównie finansowe, ponieważ bardzo podobne rezultaty osiągnąłby bez niej.

Jak to często bywa osoby tego pokroju nie mają pojęcia o dietetyce, treningu, poprawnej technice wykonywanych ćwiczeń czy potrzebie regeneracji, a ich przygoda z siłownią kończy się jeszcze szybciej niżeli się zaczęła. Jeżeli traktujesz poważnie to co robisz proponuje nie oglądać się na wspomniany wzorzec, a o wiele lepiej na tym wyjdziesz.

Pierwszy cykl zawsze wychodzi najlepiej, a przynajmniej osoba przyjmująca kreatynę w tenże sposób odczuwa zaistniałe postępy, dlatego warto poczekać.

Proponuje również przeczytać:
https://www.sfd.pl/Kreatyna_a_staż__czyli_dlaczego_nalezy_poczekać.-t392944.html

Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2011-02-26 21:57:10

Ja już zdecydowałem się na odczekanie, lecz jeśli kolega w trakcie cyklu przerwie to raczej bez sensu(takie moje zdanie), dziękuje za odp. Sog bd.

kolega niech juz skończy jak zaczał
a Ty się wstrzymaj, lepiej na tym wyjdziesz

Jeszcze 1 pytanie wpadło mi do głowy:
Jeżeli zrobił bym cykl, ile musiał bym po nim ćwiczyć regularnie + dieta by odnotować jak najniższe spadki? bo w wakacje do pracy = mało czasu na siłke,diete itd, czy może lepiej po wakacjach?