za***isty art o fbw, naprawde! sog
ja jade takim planem dwa tygodnie juz:
poniedzialek hypertrophy (zakres powtorzen 12-8)
1 przysiad - 3 serie
2 plaska- 3 serie
3 skos- 2 serie
4 drazek szerokim- 3 serie
5 wislo sztanga- 3 serie
6 wyciskanie zza karku- 3serie
7
uginanie ramion ze sztanga- 2 serie
francuz do czola- 3 serie
8 uginanie nadgarstkow ze sztanga z tylu- 2 serie (20-15)
9 wspiecia na palce 3 serie max
sroda power
1 przysiad 10,8,6
2 plaska 6,6,4,4,2
3 drazek szerokim chwytem 6,6,4
4 wioslo sztanga 8,6,6
5 wyciskanie z klatki siedzac 8,8,6
6 uginanie ramion ze sztanga 6,6
7 francuz do czola 6,6,4
8 uginanie nadgarstkow ze sztanga z tylu- 3 serie
piatek
tak samo jak poniedzalek tylko do skosu i uginania dorzucam jedna serie, a na barki robie superserie unoszenia sztangi do brody i unoszenia sztangielek w opadzie poniewaz mam jeden dzien wiecej na regeneracje wiec troche dokladam.
dodam jeszcze ze nie robie wszystkich serii do upadku, tylko w pierwszej i drugiej(nie zawsze w drugiej) staram sie zostawic spory zapas a przy ostatniej walcze na max.
przerwy 60-90s.
Mi taka intensywnosc odpowiada, troche zmeczony jestem, ale w ciagu 6 tyg. to sie chyba nie przetrenuje? (dieta jest wysoko bialkowa, co chyba sprzyja regeneracji do tego kreta 5g po trningu bialko wegle itp). cel krotka redukcja, lekka poprawa obwodow i gestosci (duzo na raz ale poki co wszystko sie sprawdza z dobra dieta). Potem planuje tydzien przerwy od cwiczen i prawdziwa mase 6 tyg z czyms podobnym do tego powyzej, tylko w choooj supli do tego
Co o tym sadzicie?
Wszelkie sugestie mile widziane