mk127/start str.29

aleś twardziel:P

Hahah :D

mnie nic nie boli ,bo mam przerwe
mk127 ,nadrabiaj bo ci spadnie

właśnie ma co spadać (czyt. masa)

6.10.2011 DZIEŃ 3

dzień treningowy

Właśnie sobie szamię potreningowy a dzisiaj było tak:

1.mc 35/50/70
2.podciąganie 4/3/2,5
3. wycisk skos - nie wiem hantle nie opisane
4. patrz punkt 3
5.pompki na poreczach 8/5/5

Szama trzymana całkowicie wydaje mi sie że mam lekko wydęty brzuch..;/

Co do treningu utrzymywały się jeszcze zakwasy z poprzedniego ale w miare ładnie poszło niestety nie jestem zadowolony z podciągania.

Mam do Was pytanie odnośnie właśnie podciągania. Czy podciągacie się do brody? Bo nie wiem czemu jakoś nie mogę.. i chciałbym wiedzieć czy robię coś źle? Ja najdalej moge podciągnąć się do.. trochę dalej niż połowy..;/

A jak jest u Was? Proszę o jakieś wskazówki

Zmieniony przez - mk127 w dniu 2011-10-07 13:28:34

ja podciagam sie do konca szyi czyli do brody :)Jeżeli dajesz rade juz sie podciagac to w koncu ruszy i bedzie wiecej powtorzen , gorzej jakbys nie dawal rady sie podciagac wcale wtedy trzeba sobie pomagac nogami :)

Również do szyi. Może za mały rozstaw rąk masz? Albo za mało siły ;).

Wydaje mi się że oprócz klatki to nie odstaje jakos bardzo z siłą.. poprostu nie mogę tak zarzucić ciałem żeby do brody pocisnąć... nie wiem czym to jest spowodowane może z czasem będzie mi lepiej to wychodziło..

Będzie dobrze. Ja kiedyś robiłem max 3 powtórzenia i to nachwytem, a teraz siła poszła . Sport dla wytrwałych

7.10.2011 DZIEŃ 4
Dziś dzień nietreningowy micha trzymana w całości ale wpadł dzisiaj mały cheat rano do kawy jakies ciacho a wieczorkiem kawałek tortu ale to tak na cały tydzień:P

Zmieniony przez - mk127 w dniu 2011-10-07 22:21:27