dawni a obecni kulturyści

"Większość kulturystów ma wspaniale rozwinięte klatki, ramiona i obszary talii, (z przykrością musz oświadczyć, że jeśli chodzo o talie to obecni zawodowcy różnią się pod tym względem)" - słowa franka zane o obecnych kulturystach ( cyctat zaczerpnięty z https://www.sfd.pl/TRENING_MR._OLYMPIA_-_FRANK_ZANE-t35084.html )

nie sądze żeby wazył za mało. na pierwszy rzut oka faktycznie waga 86 kg co to jest... ale prawda jest taka że gdyby częśc z nas, forumowiczów, pozbyła się tkanki tłuszczowej w tym stopniu co frank, to ważylibyśmy z 10 kg mniej ( albo i jeszcze mniej w niektórych przypadkach). Frank miał po prostu zdrową sylwetke, na której widok wcale nie przychodzi myśl- ile w siebie koksu wbił, tylko jak cięzko pracował by sie tak wyzeźbić...

takie odtłuszczenie nie jest możliwe bez wspomagania frank koxował jak wszyscy inni poza tym sylwetke miał może i ładną ale wielki łeb który sprawiał że proporcjami przpominał noworodka

nudzi mnie już to ciągłe podniecanie się arnoldem i frankiem
flex dexter czy inni współcześni kulturyści wyglądaja dużo lepiej od nich a że olimpi nie wygrywają to zasługa sędziów i takie pieprzenie że dzisiaj kulturyści mają wielkie brzuchy jest bez sensu jest 2 najbardziej znanych brzuchaczy i bardzi wielu kulturystów z wąską talią poza olimpią są też inne zawody jak arnolds clasick i tam wygrywa juz kto inny więc darujcie sobie takie uogulnienia

Każdy ma swój gust mi też bardziej podobają się sylwetki starych mistrzow.

O i jeszcze o komentarzu Zanea ja bym sie wstydzil na miejscu Colemana i tym podobnych juz sam mistrz ich krytykuje

Proporcje ponad wszystko,fajnie wyglądają kulturyści z niezbyt dużą masą
jak choćby Larry Scott lata młodości,Frank Zane też niczego Sobie.Zdecydowanie bardziej harmonijnie wyglądali niż obecni kulturyści
Dexter wyglądał bardzo fajnie proporcjonalnie,obecnie jednak idzie za modą i zamnienia sie bardziej w masowca,tak jak kulturysci obecnych czasów,już nie wspomne o Colemanie,faktycznei jest duży,ale w życiu nie chciałbym, tak wyglądać.Arnold,przynajmneij wg mnie też był za duży, tak czy siak wyglądał jednak lepiej niż Coleman,nogi miał sporo mniejsze,ale sylwetka była zdecydowanie bardziej estetyczna.Wygląd to jednak nie wszystko,choc i tak pewnie żaden z nich nie osiągnąl by aż takich efektów bez koxu.Szczerze mówiąc napewno trudniej było by osiągnąc takie efkty na samej diecie.Najlepsi i według mnie na największy szacunek zasługują Ci którzy osiągneli świetne sylwetki bez dopingu,są na tyle wytrwali,mieli na tyle wiary i to pozwoliło im odnieśc sukces,choć takich kulturystów chyba obecnie nie ma - niestety.Amotrzy bez koksu są najlepsi:DDDD

co powiecie to tym??
to byli prawdziwi wymiatacze, stalowe cialo. Prawdziwy symbol sily.
Wszystko natura, zadnych supli czy koksow, na ziemniakach i fasoli hehe
respect dla tych gosci.
kulturystyka w tych czasach zalicza sie jeszcze do dziedziny sportu prawda??

Widać po sylwetce jak mała była jeszcze wiedza w tamtych czasach i kulturystyka była robiona amatorsko, ale jednak sylwetkę miał świetną https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/1.gif[/img] To były czasy, początki kulturystyki. I w co to się przerodziło? Dla porównania i kontrastu zamieszczam zdjęcie dzisiejszego "kulturysty". To były czasy, początki kulturystyki. I w co to się przerodziło? Dla porównania i kontrastu zamieszczam zdjęcie dzisiejszego "kulturysty". To były czasy, początki kulturystyki. I w co to się przerodziło? Dla porównania i kontrastu zamieszczam zdjęcie dzisiejszego "kulturysty".[img]http://f2.sfd.pl/sb.asp?w=650&p=1/images2007/20070407194437.jpg" alt=""/>

I kto wygląda na silniejszego waszym zdaniem? Bo dla mnie ten mniejszy

...obydwaj sa śmieszni

trzeba stanąć pośrodku

Teksty niektórych rozp*****lają
Na przykład ten, że koleś padnie na scenie po machnięciu ręką, albo, że zawodowcy mają problemy w chodzeniu po schodach...