
Obecna sytuacja sprawia, że czujemy się zmartwieni, pełni lęku i niepewni przyszłości. Kiedy pojawiają się kolejne ograniczenia, a pogoda nie zachęca do wychodzenia na zewnątrz, czujemy się przytłoczeni, osłabieni i bardziej podatni na złe emocje. Niepewność, z którą musimy się mierzyć każdego dnia, powoduje narastanie w nas negatywnych emocji.
Badania pokazują, że niepewność może być bardziej stresująca, niż wiedza o tym, że dzieje się coś złego.
Zaskakujące badanie
Grupa londyńskich naukowców przeprowadziła ciekawe badanie związane z niepewnością. Naukowcy podzielili grupę ochotników na tych, którzy zostaną poddani bolesnym wstrząsom elektrycznym oraz tych, którzy prawdopodobnie zostaną im poddani. Ochotnicy, którzy wiedzieli, że na pewno otrzymają bolesny wstrząs elektryczny, czuli się spokojniej i byli mniej poruszeni, niż ci, którym powiedziano, że mają tylko 50 procent szans na otrzymanie porażenia prądem.
Jak funkcjonuje nasz umysł?
Jesteśmy zaprogramowani, aby obrazować niepewność w najgorszym świetle, co prowadzi to do większego zamartwiania się i niepokoju. Dlatego kiedy musimy sprostać niepewności, denerwujemy się bardziej, niż wtedy, kiedy wiemy, że czeka nas coś strasznego.
Co możemy zrobić, aby złagodzić niepewność?
Bądź aktywny
Ćwicz 30 minut dziennie. Biegaj, trenuj w domu, nawet spacer pozytywnie poprawi Twoje samopoczucie. Udowodniono, że aktywność fizyczna jest skuteczną metodą w przezwyciężaniu części stresu i niepokoju.
Bądź świadomy
Poznaj swoje uczucia i emocje. Zaakceptuj, że lęk jest jedynie emocją, nad którą możesz pracować. Medytuj każdego dnia i staraj się być obecnym w codziennym życiu. Kiedy czujesz, że ogarnia Cię lęk, skoncentruj się na oddychaniu lub na zajęciu, które oderwie Cię od niepokojących myśli (sprzątanie, gotowanie, czas z dziećmi czy z przyjaciółmi).
Odżywiaj się właściwie
Jedzenie mocno oddziałuje na nasze samopoczucie. Planuj i jedz pełnowartościowe posiłki. Ogranicz spożycie cukru, alkoholu i nadmiaru stymulantów. Ponieważ lęk jest fizjologiczny, używki mogą dodatkowo osłabić nasze samopoczucie.
Wysypiaj się
Dobrej jakości sen jest niezbędny dla zdrowego ciała i umysłu. Niewystarczająca ilość snu może mieć szkodliwy wpływ na nastrój i dodatkowo przyczynić się do zwiększenia niepokoju. Jeśli nie możesz spać, wypróbuj medytacji ułatwiających zasypianie lub naturalnych suplementów pomagających wyciszyć umysł, np. melatoninę.
Przeczytaj również: Jak zasnąć bez liczenia owiec? Co ułatwia zasypianie?
Śmiej się!
Śmiech to zdrowie. Śmiejąc się, zatrzymujemy wydzielanie hormonu stresu oraz rozładowujemy skumulowane emocje. Jesienne wieczory zarezerwuj na oglądanie komedii lub spędzaj je z przyjaciółmi (póki można).
Referencje:
https://www.psychologytoday.com/us/blog/life-without-anxiety/202005/managing-uncertainty-when-nothing-is-certain

Zastanowić się, czemu kaczor dalej żyje, skoro jakiś zabójczy wirus krąży wśród polityków, a on ma, zdaje się, "choroby współistniejące"...
I cała ta reszta tetryków z grona politycznego.
Podpowiem, że są tylko trzy opcje:
a) ten wirus nie jest ani tak groźny i zaraźliwy, jak się głosi,
b) oni są w posiadaniu skutecznych leków, które zapobiegają covidowi i/lub zgonom, którą to wiedzą nie dzielą się z "maluczkimi",
c) wirus się brzydzi i omija okolice sejmu szerokim łukiem.
A tak poważnie: uświadomić sobie magiczną niemal potęgę własnej psychiki i jej wpływ na układ odpornościowy.
Kiedy ogarniają nas tzw. "negatywne" emocje, nie jest to kwestia miesięcy ani dni , żeby ucierpiała nasza odporność...
Nie jest to kwestia godzin. Nawet minut...
Reakcja układu odpornościowego jest NATYCHMIASTOWA, sygnały z mózgu, za pośrednictwem układu nerwowego i neurotransmiterów, rozchodzą się w ułamkach sekund po calutkim organizmie i układ odpornościowy na nie też natychmiast zaczyna odpowiadać.
Bakterie, które są w wielkim stopniu odpowiedzialne za odporność, a znajdują się w obrębie wszystkich naturalnych barier (jelita, śluzówki, bariera krew-mózg, skóra) - są wrażliwe na sygnały z układu nerwowego (tak elektryczne, jak i chemiczne) i zmieniają na naszą niekorzyść swoją aktywność i odporność maleje.
Czym dłuższy i głębszy stres, tym szkody są poważniejsze i powrót do równowagi - dłuższy.
Dlatego, przez rozsądek - nie wolno nam panikować, nie wolno ulegać frustracji, przygnębieniu... A jeśli to się zdarzy, to jak najszybciej się z tego wydostać.
Panika, depresja, strach - to wszystko ma swój wielki udział w zabijaniu ludzi przez infekcje.
Mogą zaważyć na zdolności układu odpornościowego, obniżyć jego siłę o 5, 10, 30% ... i być tą "kroplą", która przepełni czarę.
Po tej epidemii zostanie wielu ludzi ciągle żywych, ale psychicznie strasznie okaleczonych przez alkoholizm, depresję, zaburzenia odżywiania, otyłość... Będą się leczyć jeszcze latami i z niewiadomym skutkiem.
Nie wolno się dać w to wciągnąć... Tym bardziej, że jest wiele sygnałów wskazujących na to, że komuś zależy na jak największej panice.
Nawet jeśli ktoś w naszym otoczeniu umrze (na covid , grypę czy z powodu połączenia infekcji i przewlekłych chorób) my nie musimy i nie wolno nam absolutnie podstawiać sobie samemu nogi , tłamsząc własną odporność.
to wszystko dopiero wyjdzie w przyszlosci niestety.,...
wiele dzieciakow juz ma problemy z depresja... mysle, ze to sie nasili